Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam wszystkich posiadaczy Toyot.
Mam LC V8 z 2010, obecnie 54000km , jestem bardzo zadowolony z niego . Od około 2 m-cy zacząłem odczuwac drżenie ,mrowienie w kierownicy, w podłodze ,w pedale gazu ,przy przyśpieszaniu,na początku każdego biegu tak od trójki.Wygląda to trochę jakby auto cięgnęło obciążoną przyczepę .Na P i N przy dodawaniu gazu też drży,ale słabiej,od 1200 do 2000 obr.Samochód był na gwarancji do końca 2013 ,w ASO stwierdziło,że to poduszki.Wymienili 3 poduszki(2 silnika i jedną skrzyni) -ma byc ok! Ale nie jest! Drżenia pojawiają się już przy niższych prędkościach niezależnie od temp.silnika.Czy może to miec związek z wydechem( podobno wszystko było ok), komputer też nie pokazał ponoc błędówa ,wtryski chodzą równo,może egr się przytyka(w większości jeżdżę na krótkich odcinkach),a temperatura zewnętrzna?(zaczęło się to jak zrobiło się chłodno).Mam też RAvkę 2,2 136 i Avensisa 2,2 150km i nic nie drży, dlatego mnie to wkurza.
Mam zamiar wrócic do ASO,ale może ktoś z Was miał podobny przypadek,albo ma na to jakiś pomysł .
Pozdrawiam

Sprawdziłbym następujące rzeczy:
- czy mocowanie przedniego mostu nie jest przygięte tak, że nadwozie wpada w wibracje od układu napędowego
- sprawdziłbym osłony podwozia czy również nie są gdzieś na tyle przygięte że przenoszą te wibracje
- jedyne mrowienie bardzo mało odczuwalne ale słyszalne powinno być z układu hamulcowego kiedy to pompa elektryczna wspomagania hamulców dobija ciśnienia w układzie. Gdyby była usterka to było by to widoczne na kompie.
- sprawdziłbym również czy nie ma błota które otacza pompę wspomagania kierownicy. Stwardniałe również może przenosić drgania na nadwozie.
- czy czysty i sprawny jest układ wspomagania kierownicy. Może tu się coś dzieje.

właśnie wróciłem z garażu,targałem wszystko co może drżeć, wszystko ok. z praej strony silnika inny ,ale delikatnie dżwięk niż z lewej. Z racji zawodu wziąłem stetoskop osłuchuję kolejne cylinddry,a tu w czwartym po prawej jak w kowadełku- metal o metal ,reszta cylindrów brzmi inaczej,Co Wy na to ,zawroy?

Vania skąd jesteś?

Z Kleszczowa koło wieeeeelkiej dziury Bełchatowskiej.

Jakieś nowe odkrycia w temacie
Silnik w tym samochodzie raczej należy do udanych jednostek napędowych bez spektakularnych wad i wybuchów. Stetoskop warsztatowy od lekarskiego różni się tym że ma szpikulec którym bardziej precyzyjnie można osłuchać zakamarki

Jeszcze nic nie wiem,auto od wtorku w ASO.Jakoś nie mają pomysłu,sam zaleciłem czyszczenie EGR.Podobno są dwa ,ze strasznym dostępem.Napiszę jak się coś dowiem.Pozdrawiam

Mam pytanie do Speców,jakie są normy korekcji wtrysków dla silnika 4.5 V8 286 KM?Pomiar na zimnym silniku ?

Witam, odswieze nieco temat bo moja v8 ma te chyba te same objawy..
Delikatne mrowienie odczuwalne na kierownicy i pedale gazu przy przyspieszaniu czy jeździe pod górę .
Mam wiec pytanie do kolegi Vania , czy udało się znaleźć u ciebie przyczynę ?
A może ktoś ma podobny problem ?

Witam wszystkich. Diagnostyka drżeń była dosyć skomplikowana,opiszę w skrócie.Zgłosiłem problem w ASO (auto było ostatni miesiąc na gwarancji),stwierdzono uszkodzenie? poduszek pod silnikiem.Wymiana trwała kilka dni,bo to dosyć skomplikowane.Koszt 5000zł ,całe szczęście,że nie dla mnie.Nic to nietety nie dało ,ale poduszki mam nowe .Następnie poprosiłem o wyczyszczenie zaworu EGR,był bardzo zabrudzony,koszt ok.1000zł.Też nie odczułem poprawy.Zleciłem diagnostykę silnika,turbin,wtrysków-wszystko w normie.Jako,że skończyła się gwarancja,nie drążyłem dalej tematu i przyzwyczaiłem ,się do drżenia.Wymieniłem też osłonę pod silnikiem na bardzo solidną,aluminiową firmy Asfir, oryginalna wydawała się. że przenosi wibracie przy dużej prędkości mijania się np. z Tirem,bez efektu.Wymieniłem olej w skrzyni biegów przy 120 000,może troszkę łagodniej zmienia biegi .Podejrzewam jeszcze układ wydechowy i jego gumowe wieszaki(drżenie jest taż wyczuwalne na postoju przy dodawaniu gazu) ,które przenoszą wibracje na karoserię,ale może wymienię przy jakimś przeglądzie.LC v8 to dosyć skomplikowana maszyna,ale mało awaryjna ,więc serwisy bardzo słabo znają ten model.Obsługa sprowadza się tylko do przegłądów okresowych.Ostatnio zauważyłem, że drżenie jest wyrażniejsze przy temp. zew. tak ponizej 15st.. ,więc może ma to związek z jakimiś elementami elastycznymi ,gumowymi? Niedawno ukazał się post o LC V8 4,6 benzyna,gdzie są opisane bardzo podobne objawy.Wniosek-ten typ tak ma i nie ma co nim jeżdzić na emeryta ,bo pali i tak bardzo mało.
Pozdrawiam wszystkich







Pozdrawiam Vania
P.S ale innego auta nie chcę

W benzynie to jest na 100proc wibracja z dolotu.

To może w dieslu też tak jest? Jakby boxa ze stożkiem jej wstawić? . Na pewno ktoś ma snorkel w v8,ciekawe jak wtedy sprawa wygląda?

Tak trochę na poprawę humoru.
https://www.youtube.com/watch?v=fwq9IlasMrc

Moze zadaj to pytanie na jakims australijskim forum, oni mają duzo diesli u siebie i wszystkie tematy dosc dobrze obczajone

Kolega miał to samo. Wymiana wtrysków pomogła...też kombinowali, poduszki,wydechy i wszystko inne.