Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Zbowid
Klubowicz
Posty: 403
Rejestracja: 14 paź 2007, 16:24
Auto: HDJ80 24V/V2 HD
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: Zbowid »

www.kamicor.pl - nawet litrowe opakowania :)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: Rokfor32 »

No - i nareszczcie ... :mrgreen: Posługiwanie sie dwudziestolitrową beczką wcale takie fajne nie jest - jak się chce akurat zapodać 50 mL na wymalowanie wihajstra do bulbulatora ... :mrgreen:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: Rokfor32 »

Tak mnie naszło jeszcze - bo w sumie nie ma na ten temat info - a chyba warto.

Interplus 256. Naprawdę fajny podkład antykorozyjny - ale warto wiedzieć o nim parę spraw.

Po pierwsze - z mojego doswiadczenia - unikać technologii "mokre na mokre". Owszem - producent przewiduje dla tego lakieru takową - ale najwyraźniej WYŁACZNIE z dedykowanymi dla danego systemu powłokami nawierzcniowymi (czyt tylko produkty tej samej firmy - i to przewidziane). Bo - owszem - lakier się nie ścina z innymi epoksydami czy poliuretanami - ale po pierwsze czas minimalny nie jest zbyt mały (i zależy silnie od temperatury otoczenia) - a jeżeli sie go nie dotrzyma - całość się "zetnie". powłoka zrobi sie strukturalna - po prostu wierzch potrafi się utwardzić szybciej niż podkład, a ten kurcząc się zrobi z wierzchu strukturę.
Ale - co ważniejsze - jak się zamknie ten podkład za wcześnie - to on zamiast związać na dębowo w twardą powłokę - wejdzie w reakcję z wierzchem - na tyle silną - że zamiast dwóch warstw, z twardym spodem - otrzymamy pojedynczą monostrukturę. Grubą - a przez to z tendencja do odpryskiwania przy uderzeniach.

Zatem - tak doświadczalnie - najlepsza opcja to jednak pozwolić temu podkładowi porządnie się utwardzić, przed nałożeniem wierzchniej powłoki. Minimum 24h, a jak zimniej - 48h. W przypadku ramy - nie ma większego problemu, bo ten podkład jest sam z siebie lekko matowy - ale w przypadku blach - robi się problem.

Polega on na tym - że pod lakiery nawierzchniowe i256 trzeba wyrównać - zawartość cząstek stałych powoduje - że przy natrysku pneumatycznym nie idzie położyć go na idealnie gładko (karta katalogowa zresztą zaleca natrysk hydrodynamiczny - dla większości ta technologia jest poza zasięgiem). A to oznacza - że po 24h trzeba go zmatowić papierem ściernym. i tu sie pojawia problem - bo ten lakier jest na tyle dobry - że ... na matowienie jest stosunkowo odporny :mrgreen: Oczywista - żaden lakier nie bedzie odporny na karborundowe ścierniwo 8) - ale efekt realny jest taki - że - dla przykładu - szpachle natryskową (typowa samochodówka) na powierzchni powiedzmy maski matowi sie jednym arkuszem papieru gradacji 400 - to w przypadku tego lakieru zużywa sie takiego papieru arkuszy ... :roll: ze 20 ... :mrgreen:

Konkludując - lakier daje fajne efekty antykorozyjne, a przy tym zachowuje elastyczność i solidną adhezję do powierzchni (w dodatku toleruje słabiej przygotowaną - z niekoniecznie idealnie usuniętą rudą) - ale nie jest to preparat dla typowych warsztatów naprawiających blacharsko auta :wink: Jest po prostu - w takim wydaniu - znacznie bardziej czasochłonny - niż typowe aplikacje samochodowe.

Awatar użytkownika
tynio
Klubowicz
Posty: 475
Rejestracja: 24 cze 2014, 14:29
Auto: lj 70 fj40 sam
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: tynio »

zakupiłem już 356 i nawierzchniowa interhan 990 i na szczęście nie 20 litrowych baniakach. Byłem u 4 malarzy i każdy mówi ze tak się nie maluje tak nie będzie dobrze masakra.
Lakiernicy mówią ze taki lakier to tylko na ramę albo na garaż he nie kładź go na auto i po wywodzie rokfora widzę ze faktycznie to nie jest łatwe pomalować i przygotować lakier? Ale szukam dalej

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: Rokfor32 »

Dobrze będzie - ino jak pisałem: szlifowanie podkładu tego typu jest mocno czasochłonne. Robiąc to jednostkowo dla siebie, czy przy odbudowie unikatowego wozu - nie ma problemu poświęcić więcej czasu. Ale z punktu widzenia lakierników samochodowych - temat ciężki do zapłacenia ... :wink:

Zbowid
Klubowicz
Posty: 403
Rejestracja: 14 paź 2007, 16:24
Auto: HDJ80 24V/V2 HD
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: Zbowid »

Nie będę się bardzo czepiał...ale jednak :D . Technologia wet to wet ( mokre na mokre=mnm) w większości odnosi sie do tego samego produktu. NIE WOLNO mieszać mokre na mokre różnych rodzajów spoiwa np. epoksydu i poliuretanu - powstaje hybryda, która nie koniecznie będzie miała zsumowane właściwości, często a raczej w 90% będzie miała gorsze parametry.
Jeżeli ktoś chce malować mnm, to pamiętać należy również o tym, że sumarycznie daje to powłokę słabszą niż dwie oddzielne warstwy danego produktu. W przypadku interplusa można malować mnm, ale nalezy pamiętać o tym, że:
- I256 - bardziej pancerna wersja na malowanie w warunkach letnich ( temperatury dodatnie)
- I356 - wersja delikatniejsza, ale bardziej wszechstronna - również utwardza się w temperaturach minusowych ( nie mylić z malowaniem w temperaturach poniżej zera!).

W temacie lakierników samochodowych...oni generalnie nie zajmują się antykorozją, a jedynie renowacją(malowaniem) samochodów. Seria Interplus, średnio nadaje się na wierzchnie blachy...obróbka jest utrudniona itd, co innego podłoga czy podwozie. Średnio nadaje się do malowania pistoletem z puszki - można, ale trzeba zmienić dyszę na co najmniej 15lub większą i trzeba uważać z ciągotkami lakierników do rozrzedzania farby, aby łatwiej się malowała - zły kierunek. Trzeba dobrać odpowiednią dyszę i wcale nie duże ciśnienie - 4MPa wystarczy. Z poliuretanem nie ma żadnych problemów przy malowaniu z puszki.
Zawsze można d mnie napisać lub zadzwonić - to może uratować parę złotych :mrgreen:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: Rokfor32 »

Są też fajne pistolety lakiernicze ze wspomaganiem wypływu lakieru - czyli tak skonstruowane, że lakier z pojemnika nie ścieka do dyszy grawitacyjnie (tudziesz jest zasysany przy pistoletach ze zbiornikiem dolnym) - a jest wtłaczany ciśnieniem zasilania pistoletu. Są to właśnie konstrukcje do pracy z materiałami gęstymi - niestety te pistolety są dosyć drogie, fajne modele to koło tysiaka i wyżej kosztują ... :wink:

talar
Posty: 3
Rejestracja: 18 lis 2014, 19:22

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: talar »

Witam. Mam pytanie otóż chcę wypiaskowac podwozie, auto stawiane bendzie na boku i zastanawiam się jakie płyny musze pospuszczac ? Mechanik, ktory będzie to robil miał nieprzyjemny incydent z Suzuki Vitara otóż po wypiaskowaniu i zabezpieczeniu antykorozyjnym gdy uruchomili auto to niestety juz go nie mogli zgasic ponieważ silnik sie rozpedzil i skończył sie. Mechanik teraz obawia sie robic mój. Co robić?

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: kylon »

Spuść wszystkie płyny.

Awatar użytkownika
zachary
Posty: 214
Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: zachary »

Nieśmiało, chciałbym ożywić na nowo dyskusję... :wink:

A czym potraktować samochody nowe? Jeśli w ogóle. Ktoś ma jakąś wiedzę na temat produktów Dinitrol http://www.kleje-szu.pl/zastosowania/pr ... zyjne.html ?
Gdzieś tu, na forum czytałem - chyba poczynił Kylon -, że prócz nalotów rdzawych na spawach a ogólnie na ramie, poważne ogniska korozji występują na elementach podwozia. Chodzi mi tu tak najprościej mówiąc o śruby, nakrętki czy też z poważniejszych elementów systemu KDSS. Czy wystarczy spryskać to wszystko miedzią czy cynkiem, np. od Liqui Moly? A może jakąś wazeliną, czy czymś podobnym.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: luk4s7 »

Kolega zabezpieczał rok temu nowego Hila materiałami które otrzymał z TMPL'a po tym jak reklamował gnijącą ramę w poprzednim (też nowym). Nie zdążył tego zrobić w tym pierwszym bo się zrobiła szkoda całkowita i auto poszło... Tak więc zrobił to w następnej nówce jeszcze przed wyjazdem z salonu.
Oglądałem auto w wakacje (po pierwszej zimie) - wygląda jak nowe.
Na pewno był to dwustopniowy proces - najpierw środek myjący a potem coś jakby wosk. Robił o ile pamietam sam, bo chciał mieć gwarancję solidności wykonania.

Jakie to konkretnie były środki? Nie wiem. Ale jak ktoś super ciekawy to mogę popytać.

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: rolkos »

Tu wprawdzie nie nowy samochód, ale można zobaczyć jak wygląda proces.
https://www.youtube.com/watch?v=dDl6CDjW0KI

Czy to ma sens może niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą.

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: Cruiser »

@ Zachary. Sorry za OT. Takie moje małe przemyślenie. Mod może je za chwilę wykasować.
Tak szczerze, już widzę, jak jeździsz tym autem za 10-20 lat. Ja też myślałem, że będę jeździł moim autem do końca życia. Po 150.000 km i 6 latach stwierdziłem, że niech ktoś inny się o to martwi i skasowałem połowę wartości nowego samochodu. Założę się, że za kilka lat zaczną przeszkadzać Ci przetarte fotele, przestarzały sprzęt AV, dziurawa szyba czołowa, matowe reflektory, drobne i głębokie rysy na lakierze ze wspomnieniami każdego z wyjazdów w botanikę, itd, itd. Wówczas pomyślisz o sprzedaży auta i ze względu na fakt, że będzie ono już kompletnym dinozaurem na rynku (dzisiaj czytałem, że przez 10 lat z 15 aut czysto terenowych zostały 3 tylko modele na polskim rynku, nie sprawdzałem ile w tym prawdy) trafi się kupiec szeleszczący banknotami. Gdybym miał martwić się o nieśmiertelność, prędzej wstawiłbym do garażu GRJ i dmuchał na niego świeżym górskim powietrzem. Przynajmniej nie ma co tam się zestarzeć oprócz gumy.
Pozdro

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: rolkos »

Kolega z Maciek kupił nowego 4Runnera 8 lat temu po 4 latach dał coś antykorozyjnego i teraz po kolejnych 4 okazuje się że rdza też wychodzi. Jak to mówił spec zachwalał że najlepszy środek antykorozyjny, gdy teraz do niego pojechał to spec stwierdził że ten środek jednak się nie sprawdza i zaproponował baranek. Może jak by dał coś jak samochód był nowy teraz by nie było problemu.

Z tego co mówił Maciek planuje trzymać 4Runnera jeszcze długo, więc różne ludzie mają podejście.
Ostatnio zmieniony 24 paź 2016, 22:11 przez rolkos, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zachary
Posty: 214
Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
Kontakt:

Re: Technologia zabezpieczenia antykorozyjnego

Post autor: zachary »

luk4s7 pisze:... Ale jak ktoś super ciekawy to mogę popytać.
Ciekawy!

ODPOWIEDZ