Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam.
Szukam warsztatu godnego polecenia w okolicach Grodziska, Pruszkowa Żyrardowa.
Znającego temat 4x4 i TLC - J7.
Nie koniecznie ASO ,ale mającego zaplecze techniczne i co najważniejsze wiedzę w temacie.

Z tego co mi doniesiono, to kolega brt otworzył niedawno warsztat o specjalizacji 4x4 w Milanówku. Ale co z zapleczem, nie mam pojęcia, nie widziałem. Może tam spróbuj.

no jest w milanówku chyba na akacjowej

rafał na ul. jutrzenki wiedzą co robią i baaardzo tani są

Kwiatec pisze:rafał na ul. jutrzenki wiedzą co robią i baaardzo tani są

potwierdzam
swoje pajero sprzedałem własnie z powodu "lack of warsztat znający się na rzeczy w okolicy" - w Żyrardowie dłubie trochę Mariusz, który ma zakład koło rynku - nawet komuś z forum tam 100 dłubał, ale przy jakiś typowych dla modelu bolączkach on wymięka - Rafał z Jutrzenki w Warszawie jest OK i ze skóry nie obdziera.
pozdrawiam
k.

"dłubie" to określenie niewłaściwe już niestety. Robi do tej pory moją setkę, ale robi że tak powiem "standard przeglądowy" wg ASO + drobiazgi/wymiana części oczywistych. W tym zakresie polecam "w ciemno" Ale pogrzebać lub zdiagnozować detale to już ciężko. Wpływ ma też na to fakt, że klientela chyba przerosła oczekiwania Mariusza i wiadomo ... Jedno jest pewne uczciwy i solidny gość.

lucjan pisze:"dłubie" to określenie niewłaściwe już niestety. Robi do tej pory moją setkę, ale robi że tak powiem "standard przeglądowy" wg ASO + drobiazgi/wymiana części oczywistych. W tym zakresie polecam "w ciemno" Ale pogrzebać lub zdiagnozować detale to już ciężko. Wpływ ma też na to fakt, że klientela chyba przerosła oczekiwania Mariusza i wiadomo ... Jedno jest pewne uczciwy i solidny gość.

Sorry - może się nieprecyzyjnie wyraziłem, ale właśnie o to mi chodziło - dłubie w znaczeniu normalna obsługa, ale już na pytanie "co to tak brzęczy" albo "jak przygazuję to mi się w 2KDFTV robi takie drrrr" to już nie da rady w ciemno odpowiedzieć, bo prostu nie ma doświadczenia i faktycznie ilość i oczekiwania klientów chyba go przerosły - także chyba faktycznie najbliżej będzie u Rafała w wawce.

PS - Lucjan - to Twoja stała parę tygodni u niego bez silnika latem ub. roku?
p/k

Heh, dobre z tym "drrr"
Czasem tak z Mariuszem mam.
Choć i tak jego robotę cenię bo często ma rację i trafne diagnozy
A co do pytania, to NIE, to nie moja stała bez silnika i obyś nie wykrakał
Stała u niego tylko bez zderzaka, bo już 2 plastiki popsułem

HTM 4x4....Maciek....Michałowice Ogrodowa bodajże 16.... facet myślący z dużym wieloletnim doświadczeniem w przeróbkach i modernizacjach jak i budowie aut przeprawowych od podstaw. Mający pojęcie zarówno jako mechanik jak i doświadczenie terenowe w szerokim tego słowa znaczeniu
Oczywiście ma też wady jak każdy, ale o tym może inni powinni napisać jeśli już
Merytorycznie z czystym sumieniem polecam....tak bym to ujął

Kwiatec pisze:rafał na ul. jutrzenki wiedzą co robią i baaardzo tani są

No szczęka mi dziś opadła odebrałem samochód po przeglądzie. wymiana ileju w silniku, oraz w tylnym moście z LSD. wymiana klocków przód, filtra powietrz i silnikowego, smarowanie regulacje wymiany żarówek i zapłaciłem całe 650zł

Chyba będę oddawał tam moje auta bo jakoś mnie nie styka na dobre materiały w tej cenie

kylon pisze:Chyba będę oddawał tam moje auta bo jakoś mnie nie styka na dobre materiały w tej cenie

Kylon to może nie być wcale taki głupi pomysł

a najlepsze na jutrzenki jest to że wszytsko idzie na oryginalnych czesciach toyoty

kylon pisze:Chyba będę oddawał tam moje auta bo jakoś mnie nie styka na dobre materiały w tej cenie

Kylon
wierz mi - warowałem czekając na auto jak chłopaki na jutrzenki robili mi w hilu 75 tys.
wszystko po kolei łącznie ze smarowanie krzyżaków, rudą mazią na bębny i inne części przy kołach gdzie trzeba, wlali castrola z zamkniętych baniek, nie z beczki, wymienili filterek, skasowali luzy na ręcznym i jeszcze kilka innych drobiazgów, które się zwykle przy małym przeglądzie robi, do tego w międzyczasie założyli i podpięli hak - całość jakieś 3 godziny za 650 PLN brutto na fakturze, więc się da i ja jestem zadowolony.

Wystarczy, że sprawdzisz sobie ceny klocków do Hila w ASO to zobaczysz, że nie jest to możliwe nawet sprowadzając je w kieszeni z Libii gdzie ceny są bardzo niskie . Z resztą kilka aut widziałem tam serwisowanych i nie było wszystko na oryginałach. Nie ma takiej potrzeby aby był to oryginał w każdym przypadku bo np. świeca Denso jest tą samą świecą Denso bez czerwonego pudełka.
Dobrze, że po tamtej stronie Wa-wy jest ktoś kto ogarnia Toyki.
Ja też byłbym zadowolony
My bardziej dłubiemy w autach więc nie ma co porównywać. Przegląd mały - coś takiego u mnie nie istnieje.