Zajęcia praktyczne - plastik

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: qberus »

Potrzebuję wyciąć kawałek plastiku, oczywiście w Toyce, i powstały otwór zakleić w innym kształcie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to użycie włókniny szklanej i żywicy. Nie mam jednak pewności jak będzie wyglądała sprawa wzajemnej pracy tych dwóch materiałów pod wpływem temperatury a sama żywica też nie jest najfajniejszym materiałem do zabawy.

Czy ma ktoś doświadczenia i wiedzę jak takie coś zrobić ? Pomysły bez doświadczenia też oczywiście mile widziane :D

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: Pyrka »

3M Flexible Plastic Repair
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2012, 23:47 przez Remiołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawiłem link do YT.

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: Kwieczor »

Witam
z żywicą to bym nie próbował - większości plastików samochodowych nie imają kleje epoksydowe, a jak już złapie, to na zasadzie przylegania i brzydkiego gluta.
Spróbowałbym kupić ze szrotu jakiś kawałek identycznego plastiku jak masz i skleić klejem agresywnym, albo wyciąć sobie ładną blaszkę z kwasówki (lub innej i polakierować jak cię metal razi) i przykleić na taki fajny czarny klej montażowy samochodowy, co się w kartuszach kupuje.
Ja tym kleiłem uszczelkę gumową do paki i trzyma na mur.

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: qberus »

Pyrka pisze:3M Flexible Plastic Repair
Niezłe :!: :idea: Jak zwykle patent amerykański :|. Podejrzewam jednak, że u nas nie do zdobycia a fakt, że mam trzy fabryki 3M niemal pod oknem wcale nie pomoże ...

Jeśli się nie uda to będę musiał coś pokombinować jak Kwieczor radzi.

Kwieczor pisze:... przykleić na taki fajny czarny klej montażowy samochodowy, co się w kartuszach kupuje.
Docelowo powierzchnia musi być równa więc przyklejanie na wierzch odpada ale taki klej przydałby mi się w innym celu.
Szukać tego w hurtowni samochodowej czy gdzieś indziej ?

Dzięki za info Panowie :wink:
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2012, 23:47 przez Remiołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawiłem link do YT.

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: Kwieczor »

ten wynalazek nazywa się TOTALSEAL34 - "plastyczny poliuretan" - czarna kleista maź, która zastyga potem prawi jak żywica, ale pozostaje delikatnie elastyczna. Do nabycia w większych motoryzacyjnych (w Żyrardowie kupiłem :) ) za mniej niż 20 PLN za kartusz koło 250 ml

Awatar użytkownika
śpioch
Posty: 110
Rejestracja: 05 lut 2010, 09:43
Auto: zjep
Kontakt:

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: śpioch »

znajdź pkt spawanie/zgrzewanie plastików i powiedz/pokaż o co chodzi, zrobią to za parę złotych poprzez roztopienie rodzimego i nowego plastiku (o ile się da albo doradzą inną metodę) np: http://www.s-plus.pl/spawanie_plastiku/?sid=" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.s-plus.pl/uszk_wnetrza/?sid=" onclick="window.open(this.href);return false;
a taki klej, a dokładnie poliuretanową masę klejąco-uszczelniającą można kupić w każdym sklepie gdzie dorabiają lakiery samochodowe i z reguły mają białą czarną albo szarą a i czasem żółta się trafi np: http://www.app.com.pl/products/?grid=13&gridn=3&prid=92" onclick="window.open(this.href);return false;
albo też klej do szyb samochodowych, jest jeszcze mocniejszy tylko czasem potrzeba specjalnego podkładu, cena za kompl ok 30-40zł i do plastiku także powinien się trzymać np: http://www.app.com.pl/products/?grid=13 ... 3&prid=102" onclick="window.open(this.href);return false;

może wrzuć foty i opisz o co biega, może pomogę :roll:

powodzenia
:wink:

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: qberus »

O spawaniu też pomyślałem i z rozmyślań nad alternatywami wychodzi mi, że chyba jest to najlepsza metoda. Znalazłem już nawet firmę i w poniedziałek się przejadę. Nie powinno być problemu bo z ich opisu wynika że to dla nich nic wyjątkowego.

Pakiet 3M dostępny w UK za 190 funtów. Więcej niż dla mnie warte całe zamieszanie :? a z pozostałymi rozwiązaniami istnieje ryzyko, ze nie zrobię tego tak dobrze jakbym chciał :|

A fotki ... hmm no nie wiem , boję się Czobiego :twisted: ale jak efekt mnie zadowoli to może wrzucę. Ogólnie cierpię na syndrom braku zmian więc kombinuję tu i tam :wink:

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: qberus »

śpioch pisze:...opisz o co biega, może pomogę :roll:
Może jednak skrobnę ze dwa słowa zanim zacznę z facetem gadać :D

Po pierwsze naszła mnie chęć na modyfikację atrapy. Tu jednak nie powinno być problemu.

Druga sprawa to nakładki na nadkola. Fabrycznie dosyć wąskie nie pozwalają na założenie felgi z ujemnym ET. Kupiłem więc jakiś czas temu jedną używaną nakładkę , żeby pokombinować czy da się jakoś je przerobić na szersze z zachowaniem estetyki oryginalnej. Myślałem już o kilku różnych patentach ale żaden ze sposobów nie prognozował dobrze na przyszłość :| . O zastosowaniu do tego metody spawania pomyślałem dopiero teraz i jakby tak dało się do krawędzi dochodzącej do karoserii dospawać pasek plastiku o stałej szerokości np 4cm to mogłoby to wyjść nieźle. Oczywiście trzeba by jeszcze zmodyfikować sposób montażu ( klipsy będą za krótkie ), całość ładnie obrobić później i pomalować ale może gra warta świeczki ...

Co o tym sądzicie ?

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: Kwieczor »

Qberus - a jesteś pewien, że z asfaltu zjeżdżał nie będziesz?
Bo jak krzaków i lasów nie planujesz - może wyjść OK, ale jak jednak Cię dopadnie, żeby się gdzieś zapuścić - kupiłbym porządne gumy na poszerzenia. Plastik zrobiony na sztywno przy ocierce albo się ładnie wyrwie z zapinek, albo co gorsza zdemoluje pół błotnika - a gumy jednak mają pewną elastyczność.

Wszystko zależy, co Kierownik planuje, jak ma być lans i lakier 209 - to rób plastiki - będzie dobrze.
;)

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: qberus »

Kwieczor pisze:Qberus - a jesteś pewien, że z asfaltu zjeżdżał nie będziesz?
Oczywiście, że będę :twisted: ale krzaki a zwłaszcza drzewa póki co omijam bokiem :wink:. Polne drogi, poligon jakaś fajna duża piaskownica w odległej perspektywie wyprawy z dala od asfaltu. Nie będę auta katował bo taniej i lepiej by wyszło kupić do tego 70'tkę a jeszcze lepiej starego wysłużonego pickupa.

Gumy mam założone w tej chwili. Zrobiłem sobie sam wycinając z arkusza i docinając żeby powtarzały krzywiznę. Nie wygląda źle ale to nie to samo co szersze nakładki :wink:. Poza tym gumy musiałem częściowo przykręcić do nakładek. Jak wyrwie gumę to nakładka i tak idzie w kubeł :cry:.

A kierownik planuje coś pomiędzy :wink:.

Awatar użytkownika
Alban
Posty: 591
Rejestracja: 17 cze 2010, 21:58
Auto: HDJ 100

BJ 40
Kontakt:

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: Alban »

Ja kupiłem swojego z nakładkami popękanymi.
Dałem do spawania plastiku na Opolskiej (tam gdzie naprawiają chłodnice) za Jetronic'ami.
Pospawali ładnie, a ja później je ładnie pomalowałem.
Wyjechałem pierwszy raz na poligon i straciłem 2 szt. od razu. :mrgreen:
Tego samego dnia zdemontowałem resztę i już wiem że nigdy ich nie założę więcej ani sobie ani nikomu.
Only guma jeśli już.

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: qberus »

He he kara za nadgorliwą troskę musi być :mrgreen:

Tak z czystej ciekawości i tak zrobię jedną nakładkę. Chyba że cena będzie z kosmosu to sobie odpuszczę :?

A tak w ogóle wrzuciłbyś foto twojego hila. Chętnie bym zobaczył bo zawsze chorowałem na takiego :wink:

Awatar użytkownika
śpioch
Posty: 110
Rejestracja: 05 lut 2010, 09:43
Auto: zjep
Kontakt:

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: śpioch »

:D jeśli masz jedną sztukę na spróbunek, zawsze można pokombinować
jeśli już będziesz spawał plastiki to warto połączyć je za pomocą siatki aluminiowej którą zatapiasz w obu elementach i dopiero nadlewasz plastikiem. Na nadkolu jest (powinno być) oznaczenie plastiku np: PP, PP+EPDM, ABS lub inny i ważne abyś dobrał element dorabiany z tej samej mieszanki, łatwiej i trwalej się połączy
powodzenia
ciekaw jestem jak będzie to wyglądać :wink:

Awatar użytkownika
qberus
Posty: 876
Rejestracja: 04 wrz 2010, 13:30
Auto: Hilux

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: qberus »

Na razie gadałem z gościem od spawania. Twierdzi, że sprawa trudna ze względu na długość spawu. Istnieje duże ryzyko, że spaw ściągnie i zniekształci całość, więc jeśli się za to weźmie to na moje ryzyko. Odniosłem jednak wrażenie, że albo nie za bardzo go taka robota interesuje albo nie do końca wie jak się do tego zabrać. Podjadę jeszcze do jednego czy dwóch i zobaczymy co oni na to. Na koniec i tak zaryzykuję i zdam relację :wink:

Awatar użytkownika
Alban
Posty: 591
Rejestracja: 17 cze 2010, 21:58
Auto: HDJ 100

BJ 40
Kontakt:

Re: Zajęcia praktyczne - plastik

Post autor: Alban »

Pogoda nie nastraja do biegania z aparatem :mrgreen:
Stoi na popowicach na białowieskiej a w dzień na karwińskiej pod garażem4x4.
Ale jak się ładniej zrobi i go umyję to coś cyknę.
Tu jedyna jakie mam - nic specjalnego...

http://picasaweb.google.com/Alban4x4/La ... 4069296594" onclick="window.open(this.href);return false;

ODPOWIEDZ