urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
Moderator: luk4s7
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
Bartek miał bliskie spotkanie z drzewkiem, które widać na fotce po prawej stronie
resztę sam napisze
resztę sam napisze
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
Z jaką prędkością wjechałeś w to drzewo ? Producent zderzaka chyba odchudził go trochę ze stali. Czy to Up ?
- nieludzki
- Klubowicz
- Posty: 560
- Rejestracja: 05 gru 2009, 02:11
- Auto: HDJ 80 4,2 TD '93; Hilux 2,4 TD '98
- Kontakt:
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
o Osobie, która miała bliskie spotkanie z szybą wole nie pisać bo to bardzo drażliwy temat i nie chce wywoływać do tablicy grona moralizatorów i wujków "dobra rada" , "a nie mówiłem..", "przecież to oczywiste..." itd...
jedno jest pewne PASY BEZPIECZEŃSTWA SĄ PO TO ŻEBY JE ZAPINAĆ, możemy naśmiewać się z Przyjaciół zza oceanu ale patent pt.: NIE ZAPNIESZ PASÓW NIE- POJEDZIESZ , według mnie zasługuje na NOBLA ...
prędkość w momencie spotkania z drzewkiem-ok. 35-40 km./h., biedne okorowane drzewko miało ok 25-30cm. średnicy...
zderzak wbrew pozorom to nie chińczyk nie UP, tylko wyrób chłopaków spod Gorlic, według zapewnień producenta blacha 2-3mm. zależy który element...
WYPADEK TO TAKA DZIWNA RZECZ, KTÓREJ NIEMA PÓKI SIĘ NIE WYDARZY ...
jedno jest pewne PASY BEZPIECZEŃSTWA SĄ PO TO ŻEBY JE ZAPINAĆ, możemy naśmiewać się z Przyjaciół zza oceanu ale patent pt.: NIE ZAPNIESZ PASÓW NIE- POJEDZIESZ , według mnie zasługuje na NOBLA ...
prędkość w momencie spotkania z drzewkiem-ok. 35-40 km./h., biedne okorowane drzewko miało ok 25-30cm. średnicy...
zderzak wbrew pozorom to nie chińczyk nie UP, tylko wyrób chłopaków spod Gorlic, według zapewnień producenta blacha 2-3mm. zależy który element...
WYPADEK TO TAKA DZIWNA RZECZ, KTÓREJ NIEMA PÓKI SIĘ NIE WYDARZY ...
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
Jak dla mnie to za bardzo się pogiął...
Cienko zrobiony... Ja mam z 3mm i parę razy walnąłem w różne przeszkody... i lepiej się trzyma...
Cienko zrobiony... Ja mam z 3mm i parę razy walnąłem w różne przeszkody... i lepiej się trzyma...
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
Nawiązując do Pasów bezpieczeństwa, to nie będę nikogo pouczał bo każdy wie do czego służą.
U mnie gdy jadę samochodem z kim kolwiek to nie ruszę jeśli nie mają zapiętych pasów bezpieczeństwa. Dużo osób uważa że nie zapina pasów bo siedzą z tyłu i nie są im potrzebne. Gdyby ktoś zdał sobie sprawę ile może ważyć 80 kg ciało które w momencie uderzenia samochodu w drzewo przy prędkości 80 km/h to by zapinał PASY zawszę. Bo osoba z tyłu jest w stanie zabić tą z przodu jeśli nie ma zapiętych pasów.....
WIĘC ZAPINAJCIE PASY!!!
U mnie gdy jadę samochodem z kim kolwiek to nie ruszę jeśli nie mają zapiętych pasów bezpieczeństwa. Dużo osób uważa że nie zapina pasów bo siedzą z tyłu i nie są im potrzebne. Gdyby ktoś zdał sobie sprawę ile może ważyć 80 kg ciało które w momencie uderzenia samochodu w drzewo przy prędkości 80 km/h to by zapinał PASY zawszę. Bo osoba z tyłu jest w stanie zabić tą z przodu jeśli nie ma zapiętych pasów.....
WIĘC ZAPINAJCIE PASY!!!
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
No to ile bedzie wazyc to 80kg przy 80km/hCobra pisze:Nawiązując do Pasów bezpieczeństwa, to nie będę nikogo pouczał bo każdy wie do czego służą.
U mnie gdy jadę samochodem z kim kolwiek to nie ruszę jeśli nie mają zapiętych pasów bezpieczeństwa. Dużo osób uważa że nie zapina pasów bo siedzą z tyłu i nie są im potrzebne. Gdyby ktoś zdał sobie sprawę ile może ważyć 80 kg ciało które w momencie uderzenia samochodu w drzewo przy prędkości 80 km/h to by zapinał PASY zawszę. Bo osoba z tyłu jest w stanie zabić tą z przodu jeśli nie ma zapiętych pasów.....
WIĘC ZAPINAJCIE PASY!!!
jakos nie moglem sie powstrzymac
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
około 6 ton
*
po 0,026 sekundy od początku wypadku zderzak i przód samochodu jest już zgnieciony, a niezapięty pasami kierowca kontynuuje ruch z prędkością 80 km/godz.;
*
po 0,039 sekundy kierowca wraz z siedzeniem zostaje uniesiony o 15 cm;
*
po 0,044 sekundy uderza klatką piersiową w kierownicę;
*
po 0,050 sekundy siła opóźnienia działająca na osobę 80 razy przewyższa ciężar ciała;
*
po 0,068 sekundy ciało kierowcy uderza w deskę rozdzielczą z siłą 6 ton;
*
po 0,092 sekundy głowa kierowcy uderza w przednią szybę;
*
po 0,100 sekundy, ciało kierowcy po uderzeniu w kolumnę kierownicy, wypada na zewnątrz wybijając przednią szybę –obrażenia powodują śmierć na miejscu!
*
po 0,110 sekundy wrak auta zaczyna się cofać;
*
po 0,150 sekundy w miejscu wypadku zalega cisza.
*
po 0,026 sekundy od początku wypadku zderzak i przód samochodu jest już zgnieciony, a niezapięty pasami kierowca kontynuuje ruch z prędkością 80 km/godz.;
*
po 0,039 sekundy kierowca wraz z siedzeniem zostaje uniesiony o 15 cm;
*
po 0,044 sekundy uderza klatką piersiową w kierownicę;
*
po 0,050 sekundy siła opóźnienia działająca na osobę 80 razy przewyższa ciężar ciała;
*
po 0,068 sekundy ciało kierowcy uderza w deskę rozdzielczą z siłą 6 ton;
*
po 0,092 sekundy głowa kierowcy uderza w przednią szybę;
*
po 0,100 sekundy, ciało kierowcy po uderzeniu w kolumnę kierownicy, wypada na zewnątrz wybijając przednią szybę –obrażenia powodują śmierć na miejscu!
*
po 0,110 sekundy wrak auta zaczyna się cofać;
*
po 0,150 sekundy w miejscu wypadku zalega cisza.
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
Już przy uderzeniu w stojący samochód z prędkością 30 km/h ważący 80 kg mężczyzna uderza w szybę, kierownicę lub przednie siedzenie z siłą taką, jak gdyby ważył on 400 kg – co z pewnością wystarcza do spowodowania poważnych obrażeń. Przy prędkości 50 km/h siła ta jest odpowiednikiem do 800 kg masy ciała, a przy 70 km/h wzrasta do 1280 kg. Człowiek znajdujący się samochodzie osobowym, który z taką prędkością uderzył np. w drzewo, praktycznie nie ma szans na przeżycie. Chyba, że… będzie miał zapięte pasy bezpieczeństwa.
- nieludzki
- Klubowicz
- Posty: 560
- Rejestracja: 05 gru 2009, 02:11
- Auto: HDJ 80 4,2 TD '93; Hilux 2,4 TD '98
- Kontakt:
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
no Cobretti zbudowałeś nastrój... ten tekst z zalegającą ciszą w miejscu wypadku robi wrażenie... nie wiem czy nie będę miał teraz pewnych obaw przed wejściem do samochodu...
człowiek uczy się na błędach-ale dlaczego tylko na swoich...
tak jakby cudzych błędów było mało na świecie...
człowiek uczy się na błędach-ale dlaczego tylko na swoich...
tak jakby cudzych błędów było mało na świecie...
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
tiaa...
"jakby wazyl" <==> "wazy"
prawie to samo
najwazniejsza ta zalegnieta cisza
"jakby wazyl" <==> "wazy"
prawie to samo
najwazniejsza ta zalegnieta cisza
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
Jeszcze jedną historię przytoczę a pro po nie zapiętych pasów...
Gdy byłem na kursie likwidacji punktów jakiś czas temu pokazywali nam wypadki i pokazywali jak do nich do szło. Najciekawszym ( jeśli można tak nazwać) z wypadków był z uczestnictwem poloneza, który wjechał na skrzyżowanie z dużą prędkością gdy było czerwone światło. Zderzył się z samochodem który przecinał skrzyżowanie. Samochód odbił się od samochodu i uderzył w latarnie. Pasażer zginał na miejscu. Wszyscy uważali że kierowca uciekł gdyż śladu po nim nie było.
Później niestety się okazało iż w momencie uderzenia w samochód kierowca wyleciał przez przednią szybę i uderzył w latarnię gdzie później uderzył jego samochód. Jego własny samochód zmiażdżył go.
Ps. Wybaczcie, ale jeśli chodzi o zapinanie pasów jest bardzo wrażliwy, gdyż mój wujek zginał w wypadku tylko dlatego bo nie miał zapiętych pasów. Dlatego temat nie zapiętych pasów jest dla mnie bardzo wrażliwy
Gdy byłem na kursie likwidacji punktów jakiś czas temu pokazywali nam wypadki i pokazywali jak do nich do szło. Najciekawszym ( jeśli można tak nazwać) z wypadków był z uczestnictwem poloneza, który wjechał na skrzyżowanie z dużą prędkością gdy było czerwone światło. Zderzył się z samochodem który przecinał skrzyżowanie. Samochód odbił się od samochodu i uderzył w latarnie. Pasażer zginał na miejscu. Wszyscy uważali że kierowca uciekł gdyż śladu po nim nie było.
Później niestety się okazało iż w momencie uderzenia w samochód kierowca wyleciał przez przednią szybę i uderzył w latarnię gdzie później uderzył jego samochód. Jego własny samochód zmiażdżył go.
Ps. Wybaczcie, ale jeśli chodzi o zapinanie pasów jest bardzo wrażliwy, gdyż mój wujek zginał w wypadku tylko dlatego bo nie miał zapiętych pasów. Dlatego temat nie zapiętych pasów jest dla mnie bardzo wrażliwy
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
Kurde Bartek trzeba było użyć bardziej cywilizowanych narzędzi do jej otwarcia , a tak na poważnie to dobrze że nikomu nic się nie stało, ...nauczka i przestroga dla innych ... kolejnanieludzki pisze: możecie mi wierzyć lub nie ale to był ułamek sekundy i maska otwarta...
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
Poza tym w offroadzie zapiete pasy przydają się podwójnie. Wiele razy przy zwisaniu skądśtam jedynie dzięki temu że trzymały mnie pasy mogłem manewrować kierownicą.
Ale kurcze takie masywne zniszczenie stalowego zderzaka przy 35km/g...
Ale kurcze takie masywne zniszczenie stalowego zderzaka przy 35km/g...
- nieludzki
- Klubowicz
- Posty: 560
- Rejestracja: 05 gru 2009, 02:11
- Auto: HDJ 80 4,2 TD '93; Hilux 2,4 TD '98
- Kontakt:
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
nikt nie bierze pod uwagę masy samochodu... myślę że mój Titanic zbliża się do 3 ton...
a swoją drogą to dobrze że zgiął się zderzak a nie np. rama na którą masywny zderzak przeniósł by całą energię...
czy przypadkiem jednym z zdań zderzaka nie jest pochłonięcie części energii, która powstaje przy wypadku...
tak tylko dywaguję- nie znam się na tym i chętnie posłuchałbym wykładu kogoś mądrzejszego...
a swoją drogą to dobrze że zgiął się zderzak a nie np. rama na którą masywny zderzak przeniósł by całą energię...
czy przypadkiem jednym z zdań zderzaka nie jest pochłonięcie części energii, która powstaje przy wypadku...
tak tylko dywaguję- nie znam się na tym i chętnie posłuchałbym wykładu kogoś mądrzejszego...
Re: urwana linka od przedniej klapy no i klapa...
a ja myślę ze rama lekko dostała szlag, takie cuda oglądamy w 80 tkach dość często może sprzedasz ( Perełkę)nieludzki pisze: dobrze że zgiął się zderzak a nie np. rama na którą masywny zderzak przeniósł by całą energię...