Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: kylon »

Wiem. Mówili mi o tym po wizycie w Krownie.
Co do spięcia to zostało wyjaśnione i załatwione pozytywnie zatem nie będę rozstrząsał na forum.

gwt
Posty: 216
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:29
Auto: HDJ 100

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: gwt »

kylon pisze:Bo na zabezpieczenie nie jedzie się uwalonym autem. Tak jak do serwisu. Należy szanować się wzajemnie. Raz oddałem do nich na umycie HZJ78 po wyprawie i zapłaciłem 450 pln za samo mycie podwozia. Można samemu poświęcić trochę czasu i domyć podwozie.
Wszystko zależy od umowy pomiędzy stronami. Też uważam, że co do zasady auto powinno być w miarę możliwości przygotowane do jakiegokolwiek serwisu ale przy traktowaniu auta zgodnie z przeznaczeniem bez podejścia od dołu na kanale nie ma takiej opcji, aby auto było wyczyszczone idealnie. Jeśli ktoś wie gdzie w W-wie jest dostęp do myjni z kanałem proszę o info.
Bez kanału to auto można umyć dobrze co najwyżej na swojej działce na wsi (jeśli ktoś ma) na prowizorycznym podwyższeniu najlepiej nago lub kombinezonie OP1 :lol:
Robota nieprzyjemna ale nie wymagająca jakiś nadzwyczajnych kompetencji więc 450 pln za mycie podwozia to jednak chyba razem z karą :roll: albo czyścili to patyczkami do uszu.

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: rolkos »

gwt pisze:
kylon pisze:Bo na zabezpieczenie nie jedzie się uwalonym autem. Tak jak do serwisu. Należy szanować się wzajemnie. Raz oddałem do nich na umycie HZJ78 po wyprawie i zapłaciłem 450 pln za samo mycie podwozia. Można samemu poświęcić trochę czasu i domyć podwozie.
Wszystko zależy od umowy pomiędzy stronami. Też uważam, że co do zasady auto powinno być w miarę możliwości przygotowane do jakiegokolwiek serwisu ale przy traktowaniu auta zgodnie z przeznaczeniem bez podejścia od dołu na kanale nie ma takiej opcji, aby auto było wyczyszczone idealnie. Jeśli ktoś wie gdzie w W-wie jest dostęp do myjni z kanałem proszę o info.
Bez kanału to auto można umyć dobrze co najwyżej na swojej działce na wsi (jeśli ktoś ma) na prowizorycznym podwyższeniu najlepiej nago lub kombinezonie OP1 Obrazek
Robota nieprzyjemna ale nie wymagająca jakiś nadzwyczajnych kompetencji więc 450 pln za mycie podwozia to jednak chyba razem z karą :roll: albo czyścili to patyczkami do uszu.
Bez przesady prześwit taki że można dojść wszędzie. Problem to czas jaki trzeba spędzić żeby to zrobić dobrze, no i pogoda nie nastraja lepiej robić latem.

--
Paweł

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: kylon »

Z całym szacunkiem samochodami terenowymi jeżdżę od 1989 roku. Dużo błota wywiozłem z poligonów i lasów. Nigdy nie potrzebowałem kanału aby doczyścić samochód. Jakimś gimnastykiem też nie jestem ale schylić się jeszcze daję radę ;-). Tylko albo to robię myjką nie z marketu za 300 pln z działu z kawą albo na zaprzyjaźnionej myjni na rzetony. Tylko mam jedną zasadę. Zawsze parę złoty idzie na posprzątanie po sobie stanowiska a nie spitalam z założenia że to myjnia to niech sobie sprzątają ;-)
W Krownie możesz sobie zamówić opcję mycia podwozia. Robią to na podnośniku. Nie reklamuję tylko mówię jak jest.

gwt
Posty: 216
Rejestracja: 19 mar 2014, 00:29
Auto: HDJ 100

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: gwt »

O narobieniu syfu i spitoleniu to nawet nie ma co się rozwodzić bo to jak nie przymierzając niespuszczanie wody po sobie w toalecie.

Ale problemem jest to, że sporo myjni przegania auta z off-roadu bo im się separatory zapychają. Niestety na jednym aucie 4x4 może być tyle błota co na kilkudziesięciu plaskaczach.
Być może macie panowie większe doświadczenie ale ilekroć myłem auto po off-roadzie to zawsze po wyschnięciu okazywało się, że jednak gdzieś nie domyłem. W związku z tym, że setki nie używam na co dzień a nie chcę by stało zabłocone i trzymało wilgoć to teraz mam taką zasadę, że zazwyczaj najpierw na myjnię ciśnieniową a zaraz później (jak jeszcze mokre) myjnia standardowa z myciem podwozia.

Ale takie dokładne mycie to jestem w stanie zafundować tylko na działce i to wykorzystując kilka różnych dysz.

mwasowski
Posty: 27
Rejestracja: 19 sie 2016, 13:14

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: mwasowski »

Panowie,

I jak wrażenia z krown.pl? Trzyma sie czy pieniądze wyrzucone w błoto?

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: luk4s7 »

Wiosną Ci powiem więcej. Póki co wygląda dobrze.

mwasowski
Posty: 27
Rejestracja: 19 sie 2016, 13:14

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: mwasowski »

Thx. Zastanawiam sie nad skorzystaniem z usług.

mwasowski
Posty: 27
Rejestracja: 19 sie 2016, 13:14

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: mwasowski »

Luk4s7 i jak polecasz krown polska? Zastanawiam sie nad skorzystaniem w tym roku z ich usług.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: luk4s7 »

Tak, polecam. Pewnie zrobię ponownie jesienią.

Trzeba mieć jednak świadomość że to się wymywa i ściera tam, gdzie woda i piach/błoto intensywnie operują. U mnie najszybciej zniknęło w tylnych nadkolach. Jednak w miejscach gdzie nie było wodnego piaskowania, wciąż jest tłusto. Na przykład pod maską.
Czy zatrzymało to korozje? Trudno powiedzieć bo nie mam miejsca niezabezpieczonego żeby porównać. Dodatkowo obserwacje komplikuje fakt że poprzedni właściciel zapsiukał auto jakimś czarnym smalcem od spodu. Teraz doszło do stwardnienia rozsianego i powoli płatami odpada to coś, ukazując normalny stan ramy pod spodem -czyli rdzawy nalot choć bez niespodzianek (mam przynajmniej takie wrażenie).

Jeździć, się nie przejmować. Takie mam ostatnio podejście. Auto ma 20 lat, a ja za mało czasu na umartwianie. Jak zgnije to wepchnę do Wisły

lukasz.m4
Posty: 7
Rejestracja: 30 paź 2018, 05:51

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: lukasz.m4 »

@luk4s7 - zabezpieczales tylko spod? nie miales takich kwiatkow jak na filmie tutaj?

https://www.youtube.com/watch?v=H9yRhmGeKIo

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: kylon »

Znaczy się chińskie lampki i farbka się rozpuściły :mrgreen:

fifel
Posty: 9
Rejestracja: 02 sie 2017, 01:17
Auto: 4runner 2006 4.0v6
Kontakt:

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: fifel »

luk4s7 pisze:
08 lis 2017, 22:00
raceready pisze:rewelacja
Rewelacja bo? Jestem bardzo ciekaw bo mam zrobione i liczę, że za parę lat będę mógł potwierdzić że tak faktycznie jest. Do tego czasu chętnie zapoznam się z opiniami kogoś kto ma/zna od lat. Póki co głównie marketing słyszę.
I jak? Jak wygląda sytuacja po kilku latach? Podzielasz opinię osób, które sobie chwalą? Jesteś w stanie polecić Krown? :wink:

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: luk4s7 »

Jakoś przeoczyłem ten wątek. Faktycznie chińskie lampki i farbka się rozpuściły. Szkoda. Takie były ładne. Chińskie

Nie mam już J95. Wiem że Krown po paru latach praktycznie znika bo taka jest też natura tego zabezpieczenia że trzeba go powtarzać. Jak trzeba usunąć (no aby coś odkręcić)to się to robi szmatą ciach prach i nie ma.

Mam w J15 zrobione od nowości już 2 razy. Trzyma się bardzo ładnie. Uważam jednak - nie pryskam myjką ciśnieniową z bliska bo zejdzie. Normalka. Jak ktoś brodzi w błocie po klamki i myje podwozie co weekend to nie sensu to zabezpieczenie.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Zabezpieczenie podwozia. Czym i gdzie?

Post autor: luk4s7 »

Proponuje poczytać tutaj - jest więcej informacji viewtopic.php?f=2&t=7546&start=240

ODPOWIEDZ