co ja chciałem... EGR, durniu :-)
: 27 sie 2009, 22:12
Panowie, przyjrzyjcie sie swoim egieerom
na dowód casus swój podaję:
auto kupiłem, kupując widziałem, ze lubi sobie piardnąć na czarno... myślę sobie - diesel, ma pare stówek przebiegu, piardnąć na czarno się godzi
zrobiłem pare kilometrów, auto zarejestrowałem, chwile pojeździłem (ponaprawiałem)... auto dalej puszcza bąki na czarno, odbyłem konsultację z serdecznym kumplem - wziętym pompiarzem, mówi,że przy 300 tys to końcówki mogą być już do wymiany - nawet w japonckim sprzęcie
zatem rozbiłem skarbonkę syna... 6 cylindrów, chińskie Denso - bedzie boleć !!
szykuję już termin na egzekucję finansową...
rzeczywistość była/jest bardziej prozaiczna - jak mi na A4 zaczeło rzucać czarnym dymem, tak, ze przez przyciemnione z tyłu szyby nic nie było widać (!) wykonałem pierwszą radę mojegp kumpla - pompiarza... mianowicie ODCIĄŁEM EGR !! tj zdjąlem weżyk zasilający gruchę egr podciśnieniem i zaślepiłem ją... efekt przeszedł wszelkie oczekiwania - silnik wyposażony w wystarczającą ilość tlenu przestał ZUPEŁNIE dymic i nawet nabrał wigoru
wątek poddaję pod rozwagę posiadaczom HDTFTE, którzy jeszcze nie eksperymentowali w tym temacie
na dowód casus swój podaję:
auto kupiłem, kupując widziałem, ze lubi sobie piardnąć na czarno... myślę sobie - diesel, ma pare stówek przebiegu, piardnąć na czarno się godzi
zrobiłem pare kilometrów, auto zarejestrowałem, chwile pojeździłem (ponaprawiałem)... auto dalej puszcza bąki na czarno, odbyłem konsultację z serdecznym kumplem - wziętym pompiarzem, mówi,że przy 300 tys to końcówki mogą być już do wymiany - nawet w japonckim sprzęcie
zatem rozbiłem skarbonkę syna... 6 cylindrów, chińskie Denso - bedzie boleć !!
szykuję już termin na egzekucję finansową...
rzeczywistość była/jest bardziej prozaiczna - jak mi na A4 zaczeło rzucać czarnym dymem, tak, ze przez przyciemnione z tyłu szyby nic nie było widać (!) wykonałem pierwszą radę mojegp kumpla - pompiarza... mianowicie ODCIĄŁEM EGR !! tj zdjąlem weżyk zasilający gruchę egr podciśnieniem i zaślepiłem ją... efekt przeszedł wszelkie oczekiwania - silnik wyposażony w wystarczającą ilość tlenu przestał ZUPEŁNIE dymic i nawet nabrał wigoru
wątek poddaję pod rozwagę posiadaczom HDTFTE, którzy jeszcze nie eksperymentowali w tym temacie