Chodzi o 2UZ bo to kompletnie inny silnik!
FZJ80 Turbo vs UZJ80
Moderator: luk4s7
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Dwa pierwsze 1UZ, Szulborowy 2UZ.
Nie wiem czemu uważasz, że to "kompletnie inne" silniki - bo jak dla mnie to różnią sie jedynie pojemnością (te dwie sztuki 1UZ to były wersje VVTi z UCF20).
Nie wiem czemu uważasz, że to "kompletnie inne" silniki - bo jak dla mnie to różnią sie jedynie pojemnością (te dwie sztuki 1UZ to były wersje VVTi z UCF20).
- Jake
- Moderator
- Posty: 2402
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Nic w nim kompletnie innego, poza tym ze blok jest zeliwny.
Cala seria jest mocno podobna do siebie, a np.
1UZ VVTi jest bardziej podobny do 2UZ niz do 1UZ bez VVTi.
Cala seria jest mocno podobna do siebie, a np.
1UZ VVTi jest bardziej podobny do 2UZ niz do 1UZ bez VVTi.
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Upalałem FZJ81 przez kilka lat. Użytkowana była zgodnie z przeznaczeniem rasowej terenówki o ambicjach limuzyny..
Jedyny plus jaki miała to dźwięk silnika w czasie redukcji biegu na niższy, gdzieś na miejskich ulicach przy otwartym szyber dachu.
Mam dobre porównanie do HDJ80 ze słabszym silnikiem czyli 12V ..... i to był silnik petarda
Ten 4.5 benz nie miał szans ze starym klekotem 4.2TD
O spalaniu nie wspomnę bo 22-24 benzyny to był normalny wynik, a 35 litrów gazu to już był szczyt oszczędności.
Wiem...... że można jak stara pi..a jeździć i generować korki na ulicach i zejść ze spalaniem, ale ja tak nie umiem.
Obydwie damy były na MT 35, miały wyciągarki, automatyczne skrzynie biegów i były obciążone gratami różnymi.
Nie polecam tego silnika na nasze warunki.
Jedyny plus jaki miała to dźwięk silnika w czasie redukcji biegu na niższy, gdzieś na miejskich ulicach przy otwartym szyber dachu.
Mam dobre porównanie do HDJ80 ze słabszym silnikiem czyli 12V ..... i to był silnik petarda
Ten 4.5 benz nie miał szans ze starym klekotem 4.2TD
O spalaniu nie wspomnę bo 22-24 benzyny to był normalny wynik, a 35 litrów gazu to już był szczyt oszczędności.
Wiem...... że można jak stara pi..a jeździć i generować korki na ulicach i zejść ze spalaniem, ale ja tak nie umiem.
Obydwie damy były na MT 35, miały wyciągarki, automatyczne skrzynie biegów i były obciążone gratami różnymi.
Nie polecam tego silnika na nasze warunki.
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Serio? A co mają wspólnego?
Choć ja nie o tym! Chodzi mi o to dlaczego nie swapuje się 2UZ mimo iż powinien być lepszy ze względu na żeliwny blok do uzyskiwania mocy niż 1uz albo 3uz.
Co jest nie tak z 2uz?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
A pamiętasz, że żeliwo ma sporo niższy współczynnik przewodzenia ciepła - niż alu? Wytężony silnik generuje sporo ciepła które trzeba rozproszyć. Stopy alu sobie z tym lepiej radzą (tak, wiem, że w tych silnikach to nie cienka powłoka nikasilowa - ale niemniej, 2 do 3mm tulei żeliwnej to jednak nie to samo co 8 do 10mm litego żeliwa w ściance cylindra).
W odpowiedzi na twoje pytanie - masz po prostu złożenie kilku czynników. Raz - mikra podaż. Dwa - wysoka cena (w porównaniu z 1 czy 3UZ). Trzy - słaba podatność na podkręcanie, bo 2UZ poza tym, że słabiej odprowadza ciepło z tłoka - to ma cienkie, obliczone na styk korby.
Nie bez powodu TRD wycofało sie z kompresorów do modelu 2UZ - bo zdarzały sie zniszczenia tego silnika, przez wywalenie korby przez blok (przy zaledwie 4 - 5 psi doładowania)
No i cztery - jak się robi swap do sportu - to się liczy kilogramy. A mając do wyboru silnik lżejszy, a o podobnych (czy lepszych) parametrach (3UZ) - się wybiera lepszy i tańszy.
Oraz pięć - 3UZ ma już możliwość modyfikacji softu w kompie właściwie dowolnego. Co daje kolejne możliwości zabawy z tuningiem/mapowaniem tego silnika wedle życzenia.
W odpowiedzi na twoje pytanie - masz po prostu złożenie kilku czynników. Raz - mikra podaż. Dwa - wysoka cena (w porównaniu z 1 czy 3UZ). Trzy - słaba podatność na podkręcanie, bo 2UZ poza tym, że słabiej odprowadza ciepło z tłoka - to ma cienkie, obliczone na styk korby.
Nie bez powodu TRD wycofało sie z kompresorów do modelu 2UZ - bo zdarzały sie zniszczenia tego silnika, przez wywalenie korby przez blok (przy zaledwie 4 - 5 psi doładowania)
No i cztery - jak się robi swap do sportu - to się liczy kilogramy. A mając do wyboru silnik lżejszy, a o podobnych (czy lepszych) parametrach (3UZ) - się wybiera lepszy i tańszy.
Oraz pięć - 3UZ ma już możliwość modyfikacji softu w kompie właściwie dowolnego. Co daje kolejne możliwości zabawy z tuningiem/mapowaniem tego silnika wedle życzenia.
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
To mnie kolega poważnie zmartwił . Rozważałem swap 2uz z A750 do 80 bedąc w posiadaniu kompletnego dawcy . Jednak zdecydowałem że zostanie w orginale fz80 w lpg . Kryteria o których piszesz też mają dla mnie znaczenie bo finalna specyfikacja będzie podobna do twojej . Auto jest w trakcie konserwacji spodu czyli rozebrane do rosołu i mogę jescze powrócić do starego planu .jezus pisze: ↑25 kwie 2024, 19:20Upalałem FZJ81 przez kilka lat. Użytkowana była zgodnie z przeznaczeniem rasowej terenówki o ambicjach limuzyny..
Jedyny plus jaki miała to dźwięk silnika w czasie redukcji biegu na niższy, gdzieś na miejskich ulicach przy otwartym szyber dachu.
Mam dobre porównanie do HDJ80 ze słabszym silnikiem czyli 12V ..... i to był silnik petarda
Ten 4.5 benz nie miał szans ze starym klekotem 4.2TD
O spalaniu nie wspomnę bo 22-24 benzyny to był normalny wynik, a 35 litrów gazu to już był szczyt oszczędności.
Wiem...... że można jak stara pi..a jeździć i generować korki na ulicach i zejść ze spalaniem, ale ja tak nie umiem.
Obydwie damy były na MT 35, miały wyciągarki, automatyczne skrzynie biegów i były obciążone gratami różnymi.
Nie polecam tego silnika na nasze warunki.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Prawidłowo zrobiony gaz nie powinien zwiększyć o wiele więcej niż 10% apetyt na paliwo. Acz, w przypadku 1FZ to nadal wychodzi dwójka z przodu ...
- Jake
- Moderator
- Posty: 2402
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Wspolne maja prawie wzystko oprocz materialu budujacego blok. Technologie, wspolne czesci. Jak pisalem - glowice 2UZ sa prawie takie same jak 1UZ z VVti. Osprzet miedzy nimi tez jest zamienny. Dolot tez jest taki sam jak w 1UZ VVTi.
Nic nie jest nie tak z 2UZ. Po prostu 2UZ jest duzo trudniej i drozej pozyskac niz 1UZ ktory jeszcze kilka lat temu kupowalo sie tanio i latwo.
Robiac swap i mogac wybrac sobie dowolny silnik wiekszosc decydowala sie kupic 1UZ za 6-8 tys zl (jeszcze kilka lat temu w tej cenie dostawalo sie 1Uz opanierowanego w calego jezdzacego Lexa czyli silnik z auto-dostawa na kolkach. A 2UZ z osprzetem - bez auta to jakies 15 - 20 tysiecy.
Co do dyspersji ciepla to juz naprawde bym w to nie wchodzil az tak gleboko, bo w praktycznej aplikacji to jest imho calkowicie pomijalne. Jezdzilem zeliwna V6 w upaly z butem w podlodze i nic sie nie grzalo. Nikt nie bedzie z 80tki robil wyscigowki ktora wymaga nadludzkiego chlodzenia, wytrzymalosc fizyczna zeliwa jest tutaj imho istotniejsza, tak samo jak zdolnosc do oddawania mocy w nizszym zakresie obrotow.
Korby niestety sa niedoskonaloscia. Ale tutaj tez mozna robic sobie roszady i bez problemu zalozyc korby z 1UZ - wszystko pasuje.
Jedzilem i HDJ80 i FZJ80, obie w oryginalne. Na 31". I jednym i drugim autem jezdzilo sie poprawnie, ale benzyna byla wyraznie zwawsza i duzo przyjemniej mi sie nie jezdzilo (chociaz demon to nie byl i majac FZJta - chcialbym zeby tej mocy bylo wiecej). Benzyniak byl w manualu, dieselem jechalem i manualem i automatem. Ten ostatni byl najbardziej zamulony i najmniej mi sie podobal. O spalaniu sie nie wypowiem, bo zadne auto nie bylo moje i nie musialem go tankowac.jezus pisze: ↑25 kwie 2024, 19:20Upalałem FZJ81 przez kilka lat. Użytkowana była zgodnie z przeznaczeniem rasowej terenówki o ambicjach limuzyny..
Jedyny plus jaki miała to dźwięk silnika w czasie redukcji biegu na niższy, gdzieś na miejskich ulicach przy otwartym szyber dachu.
Mam dobre porównanie do HDJ80 ze słabszym silnikiem czyli 12V ..... i to był silnik petarda
Ten 4.5 benz nie miał szans ze starym klekotem 4.2TD
O spalaniu nie wspomnę bo 22-24 benzyny to był normalny wynik, a 35 litrów gazu to już był szczyt oszczędności.
Wiem...... że można jak stara pi..a jeździć i generować korki na ulicach i zejść ze spalaniem, ale ja tak nie umiem.
Obydwie damy były na MT 35, miały wyciągarki, automatyczne skrzynie biegów i były obciążone gratami różnymi.
Nie polecam tego silnika na nasze warunki.
Ale np. w 4Runnerze roznica miedzy 3VZ a 2L i 1KZ jest ogromna - na korzysc tego pierwszego silnika. 2L nie umialbym jezdzic, 1KZ jest akceptowalny, ale wyraznie bardziej mulasty od V6. Paliwowo w 3VZ wychodzilo super, bo 16-18 litrow LPG na 100km to duzo taniej niz 10-11l diesla... Przy 5VZ spodziewam sie jeszce przyjemniejszych wrazen i lepszego spalania.
Natomiast ja zadnego z moich aut nigdy nie upalalem. Ja nimi jezdze. Na codzien, czesto szybko, czesto po miescie i czesto na trasie. W terenie czasami i raczej takim po ktorym sie JEDZIE, a nie przez niego PRZEDZIERA - moja jazda terenowa to zwykle predkosci 30-40km/h, wiec moze to ma znaczenie.
Natomiast nie jezdze w trybie eko-dziadek. Po to mam benzyne w manualu zeby uzywac calego obrotomierza i lubie depnac az do czerwonego pola. W 4R mam na zegarach bajer z epoki "ekonomizer" - rzadko swieci sie na zielono przy moim stylu jazdy.
2UZ fabryczny jedzie duzo lepiej niz fabryczny 1FZ bez modzenia. Apetyt na paliwo podobny, a mocy mniej. Ja w 1FZ widze mocna baze - tj. dobry blok, mocny wal i korby, ale jako punkt wyjsciowy do uturbienia i zmodyfikowania sterowanie. On ma potencjal, ale fabrycznie to jest taki se. Przede wszystkim stosunek mocy do apetytu na paliwo jest umiarkowanie korzystny.marlu pisze: ↑25 kwie 2024, 20:14To mnie kolega poważnie zmartwił . Rozważałem swap 2uz z A750 do 80 bedąc w posiadaniu kompletnego dawcy . Jednak zdecydowałem że zostanie w orginale fz80 w lpg . Kryteria o których piszesz też mają dla mnie znaczenie bo finalna specyfikacja będzie podobna do twojej . Auto jest w trakcie konserwacji spodu czyli rozebrane do rosołu i mogę jescze powrócić do starego planu .
Przy ciezkim aucie (a takim jest 80tka) i ciezkiej nodze kierowcy, dwojka z przodu nie jest taka znowu dziwna. Jesli tylko byloby to rekompensowane "fun factorem" to mozna to zaakcpetowac.
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Mam wrażenie ,że rozmawiam z czat gpt-3.
Nie pytam o nasz polski grajdołek tylko o świat gdzie cena nie gra podstawowej roli. 2uz z racji żeliwnego bloku powinien być nie do zajebania ^2 jeżeli jeden UZ już jest nie do zajebania z aluminiowym blokiem! A jednak nie słyszałem o klubie miłośników 2 UZ! i kręceniu do 1-2 kKW!
Nie pytam o nasz polski grajdołek tylko o świat gdzie cena nie gra podstawowej roli. 2uz z racji żeliwnego bloku powinien być nie do zajebania ^2 jeżeli jeden UZ już jest nie do zajebania z aluminiowym blokiem! A jednak nie słyszałem o klubie miłośników 2 UZ! i kręceniu do 1-2 kKW!
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Odprowadzanie ciepła jest mega istotnym tematem, jeżeli mowa o "bardziej" wysilonych jednostkach. Myślisz, że pierwszy 1UZ dawał się swapować trzy czy cztery razy powyżej parametrów nominalnych tylko dzięki grubszym korbowodom? To proponuje sobie poguglać, co jest przyczyną (realną) że przeciążony silnik urywa korbowód. Podpowiem: zatarcie tłoka.
Temu zresztą w tuningowanych silnikach staje sie na uju, żeby tłok schłodzić - oraz żeby zmniejszyć jego rozszrerzalność cieplną. Temu w sportowych silnikach na zimno tok lata w cylindrze, jak by był o szlif za mały. Temu gładź cylindra wygląda jak spiek (jest porowata), żeby trzymała w porach olej. i temu wymyślono powłoki nikasilowe (czy insze ceramiczne) bezpośrednio na alu - żeby zmaksymalizować odprowadzanie ciepła.
Temperatura w komorze spalania silnika przekracza 2 tysie stopni. Tłok stopi się, jak przekroczy nieco ponad 600 st. Tłok MUSI maksymalnie szybko odprowadzić ciepło.
Temu zresztą w tuningowanych silnikach staje sie na uju, żeby tłok schłodzić - oraz żeby zmniejszyć jego rozszrerzalność cieplną. Temu w sportowych silnikach na zimno tok lata w cylindrze, jak by był o szlif za mały. Temu gładź cylindra wygląda jak spiek (jest porowata), żeby trzymała w porach olej. i temu wymyślono powłoki nikasilowe (czy insze ceramiczne) bezpośrednio na alu - żeby zmaksymalizować odprowadzanie ciepła.
Temperatura w komorze spalania silnika przekracza 2 tysie stopni. Tłok stopi się, jak przekroczy nieco ponad 600 st. Tłok MUSI maksymalnie szybko odprowadzić ciepło.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Napisałem ci wyżej. No więc - nie. Żeliwo nie sprzyja tuningowi - i nie, 2UZ nie jest wcale taki niezajebliwy.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Jake - naprawdę mocne to są dopiero silniki serii UR. Ale one nie są już takie trwałe, jak serii UZ. No i nie za bardzo da się to (na fabrycznych gratach) łączyć ze starymi skrzyniami.
- Jake
- Moderator
- Posty: 2402
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: FZJ80 Turbo vs UZJ80
Ja tam sie nie czuje czat-botem xD
Zeliwnosc bloku 2UZ IMHO jest zaleta, ale w motorsporcie bedzie postrzegane jako wada - bo ciezar i bo gorsza przewodnosc cieplna.
Natomiast roznica NIE JEST tak duza, jak juz pisalem te silniki sa wszystkie bardzo podobne do siebie. Nie tylko w Polsce cena gra role. W USA jest dosc duzo Hiluxow i 4Runnerow swapowanych na 1UZ - z tego samego powodu - bo to bardzo tani i popularny silnik.
Nie widuje sie klubu krecenie 2UZ do 2kW bo to jest wielkie kowadlo. Wyciskanie mocy jest popularne wsrod fanow motorsportu - w plaskaczach. Stad znajdziesz milion projektow podnoszenia mocy w 1JZ/2JZ. I w zasadzie mozesz zbudowac JZ od zera uzywajac gotowych kitow i tuningowych taili. Jest podaz - bo jest popyt. Bo mnostwo osob chce ulepszyc swoja Supre czy inny driftowoz. Fani terenowke raczej chca zeby auto przejechalo 500 mil w Utah bez wysrania korby. I niespecjalnie im zalezy czy auto bedzie mialo 220 czy 260KM. W USA jest tez troche inna mentalnosc i zamiast stawiac na jakosc i precyzje (czyli np. zakucie silnika, dodawanie turbiny, precyzyjne pasowanie i wywazania korb i tlokow... majac kase mozna po prostu wstawic LSa. I 70% watkow na anglojezycznych forach o uturbianie 5VZ czy swap na UZta w drugim albo trzecim poscie bedzie mialo: "Why not LS it??".
Ale prosze bardzo:
https://www.youtube.com/watch?v=x3ZqO5ha3bI
https://www.youtube.com/watch?v=JX28KcSLzLY
https://www.youtube.com/watch?v=iKTG-CM97UI
https://www.youtube.com/watch?v=DSKYG4xQVuY
https://www.youtube.com/watch?v=Hbz-7Mggtvg
https://www.youtube.com/watch?v=iVFlQgl0f-A
https://www.youtube.com/watch?v=vVhQVwkck0c
Ten gosc tez swapowal 2UZ... ale mial pozar pod maska i spalil caly silnik i pol samochodu i koniec koncow wrzucil 1UZ:
https://www.youtube.com/watch?v=m4MCgjyUmEI
Zeliwnosc bloku 2UZ IMHO jest zaleta, ale w motorsporcie bedzie postrzegane jako wada - bo ciezar i bo gorsza przewodnosc cieplna.
Natomiast roznica NIE JEST tak duza, jak juz pisalem te silniki sa wszystkie bardzo podobne do siebie. Nie tylko w Polsce cena gra role. W USA jest dosc duzo Hiluxow i 4Runnerow swapowanych na 1UZ - z tego samego powodu - bo to bardzo tani i popularny silnik.
Nie widuje sie klubu krecenie 2UZ do 2kW bo to jest wielkie kowadlo. Wyciskanie mocy jest popularne wsrod fanow motorsportu - w plaskaczach. Stad znajdziesz milion projektow podnoszenia mocy w 1JZ/2JZ. I w zasadzie mozesz zbudowac JZ od zera uzywajac gotowych kitow i tuningowych taili. Jest podaz - bo jest popyt. Bo mnostwo osob chce ulepszyc swoja Supre czy inny driftowoz. Fani terenowke raczej chca zeby auto przejechalo 500 mil w Utah bez wysrania korby. I niespecjalnie im zalezy czy auto bedzie mialo 220 czy 260KM. W USA jest tez troche inna mentalnosc i zamiast stawiac na jakosc i precyzje (czyli np. zakucie silnika, dodawanie turbiny, precyzyjne pasowanie i wywazania korb i tlokow... majac kase mozna po prostu wstawic LSa. I 70% watkow na anglojezycznych forach o uturbianie 5VZ czy swap na UZta w drugim albo trzecim poscie bedzie mialo: "Why not LS it??".
Ale prosze bardzo:
https://www.youtube.com/watch?v=x3ZqO5ha3bI
https://www.youtube.com/watch?v=JX28KcSLzLY
https://www.youtube.com/watch?v=iKTG-CM97UI
https://www.youtube.com/watch?v=DSKYG4xQVuY
https://www.youtube.com/watch?v=Hbz-7Mggtvg
https://www.youtube.com/watch?v=iVFlQgl0f-A
https://www.youtube.com/watch?v=vVhQVwkck0c
Ten gosc tez swapowal 2UZ... ale mial pozar pod maska i spalil caly silnik i pol samochodu i koniec koncow wrzucil 1UZ:
https://www.youtube.com/watch?v=m4MCgjyUmEI