Tirfor - okazja (?)
Moderator: luk4s7
Tirfor - okazja (?)
Dostałem newslettera z Promag
http://tm24.pl/shop,116,215,wciagnik-re ... wrlk-1-6t-
czy to warte zainteresowania ?
http://tm24.pl/shop,116,215,wciagnik-re ... wrlk-1-6t-
czy to warte zainteresowania ?
Re: Tirfor - okazja (?)
Kiedyś się na takich jeździło. Teraz jakby technika poszła do przodu lecz w trudnej sytuacji pomoże. Kawał niewygodnego mela ale ciągnie. Hashid w ostatni weekend też sobie o takim urządzonku wyrobił zdanie . W razie co jak oferta przeminie odsprzedam swojego.
-
- Klubowicz
- Posty: 563
- Rejestracja: 09 wrz 2008, 08:11
- Auto: www.ready2go.pl
- Kontakt:
Re: Tirfor - okazja (?)
cena dobra - niewiele wyższa niż używki na allegro.
ja lubię tirfora ... czasem ...
ja lubię tirfora ... czasem ...
Re: Tirfor - okazja (?)
Pociągnę jeszcze temat...
Bo mam dylemat czy kupować tirfor czy lepiej kupic hi-lifta + specjalny łańcuch pozwalający użyć hi-lifta jako ręczna wyciągarka.
Sprzęciory te i tak pewnie nie zostaną przeze mnie użyte, ale ... zawsze to człowiek spokojniej wypady w lekki teren robi bedąc jako tako zabezpieczony.
Bo mam dylemat czy kupować tirfor czy lepiej kupic hi-lifta + specjalny łańcuch pozwalający użyć hi-lifta jako ręczna wyciągarka.
Sprzęciory te i tak pewnie nie zostaną przeze mnie użyte, ale ... zawsze to człowiek spokojniej wypady w lekki teren robi bedąc jako tako zabezpieczony.
Re: Tirfor - okazja (?)
kup tirfor
Re: Tirfor - okazja (?)
hajlift- dwa w jednym, przy ciaganiu raz do roku
chociaz to jak wybrac, czy zupe jesc nozem czy widelcem
chociaz to jak wybrac, czy zupe jesc nozem czy widelcem
Re: Tirfor - okazja (?)
Nie śmiejcie się z nowicjusza
( kupię tirfor - pomęczę się (może) i przestanę zawracać d. )
( kupię tirfor - pomęczę się (może) i przestanę zawracać d. )
Re: Tirfor - okazja (?)
tu się nikt nie śmieje.
tirfor zastąpi Ci wyciągarkę, poćwiczysz bicepsy - to trochę wygodniejsze niż machanie hiliftem co to się zacina, lina to lina a nie łańcuch, przepinanie...
tirfor zastąpi Ci wyciągarkę, poćwiczysz bicepsy - to trochę wygodniejsze niż machanie hiliftem co to się zacina, lina to lina a nie łańcuch, przepinanie...
Re: Tirfor - okazja (?)
Nawet gdyby się śmiał, to nic się nie dzieje - zdaję sobie sprawę, że pytania zadawane po raz dziesiaty moga lekko irytować Dlatego tez uzywam emotikonow, aby podkreslic, ze wszystko zrozumiem
Dzieki Kolegom za pomoc
Dzieki Kolegom za pomoc
Re: Tirfor - okazja (?)
Jak byś potrzebował nadal tirfora to mam, nasza rodzima produkcja - prawie nowy.
Re: Tirfor - okazja (?)
Sorki za odgrzewanie starego kotleta ale usilnie myślę o kupnie ręcznej wyciągarki "tirfora".
W związku z powyższym pytanie do osób które używają lub "po prostu" wiedzą - jak to jest z udźwigiem tego Cuda ?? Żeby wyciągnąć z opresji LC120 wystarczy 1.6T czy trzeba 3,2T ?? Wyczytałem gdzieś, że te oznaczenia nijak się mają do faktycznej mocy tirfora. Pomijam oczywiście ciągnięcie przez zblocze.
W związku z powyższym pytanie do osób które używają lub "po prostu" wiedzą - jak to jest z udźwigiem tego Cuda ?? Żeby wyciągnąć z opresji LC120 wystarczy 1.6T czy trzeba 3,2T ?? Wyczytałem gdzieś, że te oznaczenia nijak się mają do faktycznej mocy tirfora. Pomijam oczywiście ciągnięcie przez zblocze.
Re: Tirfor - okazja (?)
kup mocniejszego napewno wiele cięższy i większy nie będzie. ale w dzisiejszych czasach wolał bym najtańszą wyciągarkę od najlepszego tirforka.wolf_243 pisze:Sorki za odgrzewanie starego kotleta ale usilnie myślę o kupnie ręcznej wyciągarki "tirfora".
W związku z powyższym pytanie do osób które używają lub "po prostu" wiedzą - jak to jest z udźwigiem tego Cuda ?? Żeby wyciągnąć z opresji LC120 wystarczy 1.6T czy trzeba 3,2T ?? Wyczytałem gdzieś, że te oznaczenia nijak się mają do faktycznej mocy tirfora. Pomijam oczywiście ciągnięcie przez zblocze.
Re: Tirfor - okazja (?)
No niestety większy czyli 3,2T jest tak o ok.10kg cięższy nie mówiąc już o linie która jest o ile się nie mylę 2razy cięższa. Także różnica w dźwiganiu jest spora
Dla mnie największą zaletą jest to, że mogę (będę mógł) się ciągać z dowolnej strony - darmową siłownię pomijam .
Wyciągarka elektryczna to spory koszt (wyciągarka, łoże, montaż, mocniejsze zawieszenie) i ciągnie tylko w jedną stronę - no chyba że ktoś ma przód i tył
Prosiłbym jednak o wypowiedź osób które robią lub robiły na takim sprzęcie i mogą doradzić opierając się na swoich spostrzeżeniach / doświadczeniu.
Dla mnie największą zaletą jest to, że mogę (będę mógł) się ciągać z dowolnej strony - darmową siłownię pomijam .
Wyciągarka elektryczna to spory koszt (wyciągarka, łoże, montaż, mocniejsze zawieszenie) i ciągnie tylko w jedną stronę - no chyba że ktoś ma przód i tył
Prosiłbym jednak o wypowiedź osób które robią lub robiły na takim sprzęcie i mogą doradzić opierając się na swoich spostrzeżeniach / doświadczeniu.
Re: Tirfor - okazja (?)
Wolę dołożyć 500PLN i kupić elektryczną wyciągarkę...
Re: Tirfor - okazja (?)
Tirfor 1,6 Tony wystarczy w zupelnosci (w razie W zapakuj zblocze). Wersja 3,2 Tony to juz kloc, teoretycznie 10 kg ciezszy ale lina 16mm, wiec malo poreczny sprzet.
Wyciagarka o 500 zl drozsza to chyba jakis szmelc, bo tirfora mozna wyjac juz za 300 zeta
Najtanszy chinczyk ma to do siebie, ze ladniej wyglada, ale nie zawsze robi (zwlaszcza jak troche na zderzaku powisi, brudu i wilgoci zlapie itd).
Co do tirfora, to trzeba mu poswiecic troche miejsca w bagazniku, a kompaktowy nie jest.
Zaleta jednak to ze pracuje w kazdych warunkach i w kazda strone
Czarek
Wyciagarka o 500 zl drozsza to chyba jakis szmelc, bo tirfora mozna wyjac juz za 300 zeta
Najtanszy chinczyk ma to do siebie, ze ladniej wyglada, ale nie zawsze robi (zwlaszcza jak troche na zderzaku powisi, brudu i wilgoci zlapie itd).
Co do tirfora, to trzeba mu poswiecic troche miejsca w bagazniku, a kompaktowy nie jest.
Zaleta jednak to ze pracuje w kazdych warunkach i w kazda strone
Czarek