Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Cześć, od jakiegoś czasu walczę o poprawne odpalanie 2LTE. Posiłkując się kilkoma wątkami z forum doszedłem do tego, że cofa się paliwo z pompy i za każdym razem jak chechłam silnik to muszę dociągnąć paliwo. Wstawiłem dzisiaj zaworek zwrotny na wysokości drzwi pasażera i będę obserwował czy wystarczy

Pytanie jakie mam dotyczy pompy... Od czego jest ta brązowa wtyczka wskazana na zdjęciu? Jeden z przewodów mam ułamany... Co poprawię jak go zlutuję?

To są rezystory korekcyjne. Odpalania tym nie poprawisz - ale ichrobota polega na korygowaniu dawki paliwa, a więc i osiągach czy dymieniu. Mają być.

Naprawione i działa jak piszesz. Toyka przestała szarpać przy ruszaniu, przestałem 'walczyć' z samochodem podczas jazdy po mieście. Liczę też na kolejny spadek konsumpcji paliwa
P.S.
Nadal odpala jak ostatnia łajza, ale poczytam trochę na forum zanim bede pytał dalej. Póki co plan jest taki, żeby założyć przezroczysty wężyk przy pompie i filtrze aby ustalić od której strony się zapowietrza.

W 9 na 10 przypadków są to skorodowane rurki tuz przy zbiorniku paliwa.

Ktoś gdzieś pisał nawet, że są dostępne nowe...(?)

Póki co obstawiam pompę lub filtr. Zaworek zwrotny założyłem dość daleko, bo w połowie samochodu a problem nadal występuje.

u mnie łapie powietrze przez filtr paliwa - dokładnie jego pompkę
jak ominąłem filtr to pali prawie od razu

Wychodzi na to, że jednak rurki przy zbiorniku. Teraz pali ładnie, ale dziwna rzecz, bo pali ładnie pod warunkiem, że doczekam aż pstryknie przekaźnik grzania świec i to na zimnym i cieplym silniku z niewielką różnicą, a grzeje je - mam wrażenie dość długo jak na nowe świece...

Ten typ tak ma

kpeugeot pisze:Ten typ tak ma

Rozumiem, że masz na myśli 2lte, bo w lj70 z 2lt to było - zapłon, pstryk, pstryk i ogień... Wierz lub nie, ale zajmowało to ze 3 sekundy, a na ciepłym palił jak benzyniak.

Poszukam jeszcze samego przekaźnika i obejrzę przewody. Póki co większość usterek jakie eliminowałem to wynik zaniedbań i wieku auta.

Tak pisze o 2lte zgodnie z tym co mam. U mnie troszkę paliwo cofa i nie wszystkie świece grzeją równo. Więcej suyo do szczęścia nie potrzebuje

No nie mogę uwierzyć, że to jest normalne akurat przy tych silnikach... Rokfor - możliwe to?

Te silniki są mocno wrażliwe na początkowe ustawienie kąta wtrysku (podczas pracy się już ustawia dalej elektronicznie). Dobrze ustawiony pali normalnie, jak tylko ma paliwo, i świece sprawne. Nie musi ich nawet rozgrzewać do białości.

Ważne też jest, żeby układ dwustopniowego grzania świec działał jak należy. Bo może być, że grzejesz świece tylko drugim stopniem - wtedy trwa to o wiele dłużej.

grzeje do brzęczyka

Znacie patent Australijczyków na ten silnik i problemy z odpalaniem? Wykopałem jakiś wątek na IH8MUD i jakimś Australijskim forum dotyczący 2LTE z Surfa. Podobno jak rozpiąć ECU lub odłączyć + z aku na noc to po podłączeniu rano i pierwszym odpaleniu ECU pobierze nowe dane z EGR i lepiej odpala, a legenda głosi, że spalanie maleje... Jak to się ma do rzeczywistości? Myślałem, że te pompy są zaprogramowane fabrycznie i nie adaptują mapy do warunków

kpeugeot pisze:grzeje do brzęczyka

Brzęczyka? Masz na myśli ten piszczący wqwiający dźwięk pojawiający się po ostatnim kliknięciu przekaźnika?

Ten dźwięk pojawia się w jedynie w przypadku &* z rynku japońskiego - to przypominajka o wyjęciu kluczyka ze stacyjki, jak silnik nie pracuje, a stacyjka pozostaje w pozycji ON

Co do reszty - tzw. urban legend. Densowskie kompy starego typu nie ulegają rozprogramowaniu po czasie, nie mają też adaptacji z zapamiętaniem, bo nie mają czego zapamiętywać ten silnik właściwie nie ma oczujnikowania tego typu - a już na pewno nie EGR - jest sterowany podciśnieniem (plus sygnał z ecu regulujący wartość podciśnienia) - ale nie ma żadnego potwierdzenia czy spaliny płyną, i w jakiej ilości.