Strona 2 z 2

Re: Problem z paleniem zimnego 2LT

: 04 sty 2019, 23:03
autor: mrservice
Właśnie próbowałem go odpalić po 2 dniowym postoju pod chmurką (temp. -3 max) i za 1 razem lampka od swiec zgasła i przekazźnik pyknął za 2 razem już nie (cisza) no to palę a tu ... NIC ... nawet nie jęknął rozrusznik = PRĄDU BRAK. Na noc pod prostownik i rano zobaczę.

P.S. co do paliwa to auto dość mocno dymi na czarno pod obciążeniem i pali w granicach 12-13l/100km w trasie mieszanej z lekką przyczepą lub bez niej w mieście(czy to normalne?)

Pozdrawiam
Maciej

Re: Problem z paleniem zimnego 2LT

: 05 sty 2019, 01:23
autor: mrservice
Rokfor pytanie jeszcze do Ciebie w kwestii tego alternstora z VELSATIS 3,0. Co z regulatorem i mocowaniem do silnika ???

Znalazłem takie niedaleko mnie i faktycznie kusi mnie pójście w tym kierunku tym bardziej że mam wyciągarkę 12000lbm.
https://allegro.pl/alternator-renault-v ... 70608.html
https://allegro.pl/alternator-velsatis- ... 88854.html
https://allegro.pl/alternator-3-0-dci-v ... 80333.html

Pozdrawiam

Re: Problem z paleniem zimnego 2LT

: 05 sty 2019, 07:35
autor: Rokfor32
Mocowanie trzeba wyrzeźbić w miejscu mocowania sprężarki klimy. To nie jest zastępstwo dla ori alternatora - bo ori ma zabudowana pompe podciśnienia do wspomagania hamulców, i musi zostać.

Są jeszcze alternatory z pompą, ale nie mam dobrego rozeznania w marce: to są te z mitsubischi. Musiał byś sam potrenować.

Odpalanie - powtarzam: sprawdź rurki. Jak masz auto ciepłe - to masz pompę napełnioną paliwem. To nie ucieka błyskawicznie - ale przez noc zdąży. temu sa problemy z paleniem.

Trzy - jeżeli dymi ostro na czarno to znaczy że ktoś wkładał łapy do pompy. Cofnij dawki max jak najszybciej, bo od takiego traktowania i głowica może pękać, i turbinę diabli biorą. Ustawienie silnika w dymienie to bardzo wysoka temperatura spalin.

Re: Problem z paleniem zimnego 2LT

: 07 sty 2019, 13:41
autor: rafal187
Co do montowania innych, zamiennych regulatorów napięcia to ostrzegam.
Kupiłem taki, nowy zamiennik, i robił wielki "bałagan" w instalacji. Zaburzał mi system sterowania świecami żarowymi.
Wróciłem do starego, mechanicznego regulatora. Trochę w nim pokręciłem i nawet ładuje.
Pisałem o tym problemie w któryś w wątku przy moim remoncie.
W przyszłości zamontuje ten z renówki pewnie bo na wyposażenie doszła wyciągarka.

Re: Problem z paleniem zimnego 2LT

: 22 sty 2019, 22:27
autor: mrservice
A więc przygoda poszukiwania przyczyny kiepskiego palenia 2LT rozpoczęta:
dziś auto trafiło do elektryka; zakupiony nowy regulator napięcia HUCO 132801 za niecałe 90zł (poprzedni dawał 15V i wykończył aku).

Ma sprawdzić układ grzania świec żarowych + płomieniówkę (wymienione na nowe BOSCH (pamiętajcie ze są 6V).

Czekam na efekty jego pracy.

Re: Problem z paleniem zimnego 2LT

: 23 sty 2019, 09:13
autor: rafal187
A sprawdziłeś układ paliwowy, tak jak pisałem za pomocą "kroplówki" ?
Co do innego regulatora to uważaj. Nie pamiętam jakiej firmy ja zamontowałem regulator ale dużo mi "napsuł krwi", zaburzał sterowanie świecami żarowymi. Może ten huco będzie oki

Re: Problem z paleniem zimnego 2LT

: 04 lut 2019, 20:39
autor: mrservice
A więc jest postęp. Po wymianie regulatora na HUCO jest OK tzn. ładne 14,0V ładowania. Co do reszty tj. sprawdzenia układu el. grzania świec; naprawy CZ i paru innych drobiazgów. Co do "testu kropelkowego" układu paliwowego jeszcze do tego nie dotarłem. Auto po elektryku idzie do mechanika na wymianę rozrządu; wymiany uszczelniacza wału i przy okazji przejrzy owy układ paliwowy z pompą i wtryskami bo zużycie paliwa na trasie 100km z lekką przyczepą przekroczyło 20ltr/100km i to na bank za dużo i jest coś nie tak. Wrócę z konkretami.

Re: Problem z paleniem zimnego 2LT

: 21 maja 2019, 21:49
autor: mrservice
Witajcie moi mili. Troche czasu minęło ale jak obiecałem wracam z konkretem.
Pamiętacie pewnie jak to opisywałem problem z odpalaniem zimne 2LT.
Otóż w moim przypadku ostatecznymi przyczynami były następujące przyczyny:
1. Ładowanie na poziomie 15V wykończyło nie tylko akumulator ale i paliło mi świece żarowe. Tu akurat winowajcą był nie oryginalny MECHANICZNY regulator napięcia.
WAŻNE: potwierdzam fakt przytoczony wyżej a mianowicie: elektroniczny regulator np. HUCO może i jest bezobsługowy i super ale zakłuca prawidłowe sterowanie świecami żarowymi. Jak tylko założyłem nowy oryginał z ASO TOYOTY (niestety koszt 360zł po rabacie) wszystko wróciło do normy tj. świece się nie palą i pięknie grzeją; wszystkie kontrolki świecą jak należy a nie żarzą się NO I NAJWAŻNIEJSZE AUTO PALI NA DOTYK ROZRUSZNIKA !!!

2. W moim przypadku wina złego palenia zimnego silnika były jeszcze dwie przyczyny: 2 lejące wtryski (wymieniłem wszystkie 4 końcówki na nowe DENSO: koszt ok. 200zł) i przestawiony zapłon.

Po tych wszystkich zabiegach odpalanie zimnego auta to radocha kiedy pali jak ciepły tj. od strzała rozrusznika (dosłownie dotknięcie rozrusznika; kto ma 2LT wie o czym mowa).

Przy okazji: wymieniałem rozrząd, wszystkie paski i nieco zwiększył mechanior dawkę paliw przez co autko zaczęło nieco dynamiczniej jechał o ile przy 2LT można mówić o dynamice :-)
Żuzycie paliwa ok 13-14ltr w cyklu miejskim. Czy to normalne ???

Pozdrawiam Was i dziękuję za pomoc. Szczególnie ROKFOROWI (dzięki za przyjęcie regulatora)
Maciej