Czyszczenie silnika z nagaru

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
szulbor
Posty: 392
Rejestracja: 25 sty 2014, 20:29
Auto: Toyota 4runner 3rd 5VZ-FE 3.4ccm Supercharged
Kontakt:

Czyszczenie silnika z nagaru

Post autor: szulbor »

Natchniony popularnym popularnym programem motoryzacyjnym zapytam kolegow czy w ktoś ćwiczył taki zabieg?

Podłączaja urządzeniem (wyglądające jak napełnianie klimatyzacji) odlaczaja pompę paliwa w aucie, autko pracuję zewnętrznie na tym w "urzadzeniu" po godzinie "czysty"

Wiem wiem mniej technicznie się Nie dało

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
oradek
Posty: 805
Rejestracja: 06 lis 2017, 19:46
Auto: Lj73 po 1990

Re: Czyszczenie silnika z nagaru

Post autor: oradek »

To chyba wodorowanie się nazywa. Widziałem oferty.
Coś w stylu oferty "schudnij bez zmiany diety i ćwiczeń".

Z czyszczeniem silników mam złe doświadczenia, chociaż dotyczy to silników z przebiegami ponad 300kkm.
Czy opłaca się czyścić w nowszym aucie silnik? Zależy pewnie od kosztu.

Jedyny element, który IMHO warto czyścić w starszych jednostkach to kolektory, zawór EGR i ewentualnie gaźnik w benzynie. Można to spokojnie zrobić mechanicznie.

Syf, który się gromadzi, jest zbędny w większości miejsc, ale w niektórych pełni funkcję uszczelnienia.

Kiedyś w starszym aucie zmieniłem olej na Castrol Magnatec... Masakra. Faktycznie super oczyścił silnik, szkoda, że silnik tego nie wytrzymał :(

Także w nowych autach zabieg może ma sens, jeśli ktoś planuje mieć auto przez 20 lat, a stare auta taki zabieg co najwyżej rozszczelni :/

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Awatar użytkownika
szulbor
Posty: 392
Rejestracja: 25 sty 2014, 20:29
Auto: Toyota 4runner 3rd 5VZ-FE 3.4ccm Supercharged
Kontakt:

Re: Czyszczenie silnika z nagaru

Post autor: szulbor »

Dzięki, ciekawość zaspokojona

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: Czyszczenie silnika z nagaru

Post autor: sebastian44 »

Jak już to płukanke bym zrobił. U siebie planuje w najbliższym czasie strzelić przy okazji wymiany oleju

Awatar użytkownika
zombi
Posty: 704
Rejestracja: 17 mar 2014, 20:48
Auto: kzj95

Re: Czyszczenie silnika z nagaru

Post autor: zombi »

Ja płukałem silnik od razu po zakupie. Wyszedłem z założenia że:
- nagar nie służy do uszczelniania silnika ;) A lepiej żeby się wysypał w warsztacie niż na wyjeździe.
- zasyfienie cienkich kanałów olejowych słabo wpływa na smarowanie tegoż silnika.

Wypłukałem, zmieniłem typ oleju i silnik żyje, A wtedy miał prawie 300k nalatane, Fakt, że mechanik nie chciał tego robić. Musiałem osobiście wlać płukankę ;D

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Re: Czyszczenie silnika z nagaru

Post autor: rolkos »

Płukankę robiłem kilka razy. W sumie nie zauważyłem żadnej różnicy. Jedyne co to olej łatwiej spływa. Samochody jak nie brały oleju tak nie biorą. Głównym składnikiem płukanek jest kerozyna czyli wystarczy zwykła nafta i mamy płukankę. Może jak mamy jakiś stary olej gęsty i chcemy się go pozbyć ma to sens inaczej chyba tylko marketing.

ODPOWIEDZ