Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Moderator: luk4s7
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Paliwo w zbiorniku nagrzewa się w czasie jazdy a potem schładza na postoju. Wtedy wytrąca się woda na ściankach zbiornika, która opada na dno zbiornika (woda ma gęstość 1000g/dm3 a olej 830, więc woda musi opaść, nie miesza się, bo olej i woda się prawie nie mieszają).
Cykl się powtarza i wody jest coraz więcej.
Smok paliwa jest na dole zbiornika i na zimnym zasysa tą wodę w pierwszej kolejności.
Wnioski proste.
Dlatego do benzyny warto dać "olabogę", która wiąże wodę a do diesla naftę, która rozpuszcza parafinę. Oczywiście nie należy tego dodawać, jako stałego dodatku nie muszę też chyba mówić, że pić też nie wolno
W dużych zbiornikach np stacji jest fajny system wykrywania wody, jest na dole systemu pomiarowego pływak, który tonie w zwykłym paliwie a unosi się w gęstym środowisku - wody
Z tą benzyną - to mnie zawsze zastanawiało. W jendnym miejscu były 2 zbiorniki. Jeden diesel a drugi benzyna. Dorabiane pokrywy z 15 mm płyty po roku pokrywa zbiornika z benzyną była totalnie zardzewiała (w miejscu gdzie oddziaływały na nią opary benzyny) a diesla wcale %)
Nie znam się na benzynie, ale byłem w szoku, jak zobaczyłem, jak mocna była korozja.
Benzyna czy latem czy zimą to odpala i jeździ, więc mało kiedy się człowiek nią interesuje
Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek
Cykl się powtarza i wody jest coraz więcej.
Smok paliwa jest na dole zbiornika i na zimnym zasysa tą wodę w pierwszej kolejności.
Wnioski proste.
Dlatego do benzyny warto dać "olabogę", która wiąże wodę a do diesla naftę, która rozpuszcza parafinę. Oczywiście nie należy tego dodawać, jako stałego dodatku nie muszę też chyba mówić, że pić też nie wolno
W dużych zbiornikach np stacji jest fajny system wykrywania wody, jest na dole systemu pomiarowego pływak, który tonie w zwykłym paliwie a unosi się w gęstym środowisku - wody
Z tą benzyną - to mnie zawsze zastanawiało. W jendnym miejscu były 2 zbiorniki. Jeden diesel a drugi benzyna. Dorabiane pokrywy z 15 mm płyty po roku pokrywa zbiornika z benzyną była totalnie zardzewiała (w miejscu gdzie oddziaływały na nią opary benzyny) a diesla wcale %)
Nie znam się na benzynie, ale byłem w szoku, jak zobaczyłem, jak mocna była korozja.
Benzyna czy latem czy zimą to odpala i jeździ, więc mało kiedy się człowiek nią interesuje
Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Ci magazynierzy z Mościsk to chyba pożenili się z przedszkolakami z mojej wsi.
No dobra, to powiedz teraz, które filtry paliwa mają prawidłowa wydajność zimową?
No dobra, to powiedz teraz, które filtry paliwa mają prawidłowa wydajność zimową?
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
U mnie na wsi przedszkolanka to żona dealera, więc nie każda ma kasę z paliw
Mirekk, co do filtrów, to lepiej zapytać mechanika albo ludzi, którzy jeżdżą danym modelem.
Co gorsza, w jendnym roku dana marka może być dobra a w innym słaba partia. Najlepiej mieć filtr innej marki w zapasie Ja teraz mam od TT zestaw. W Australii nie znają ostrej zimy ale może nie robią ich z g... jak np filtronów.
Do instalacji sprężonego powietrza na zimę to mogę Ci podpowiedzieć, że srebrne bierz, nie będą zamarzały hamulce do Mana i Mercedesa też mogę podpowiedzieć, które są gowniane filtry paliwa i powietrza, ale do j9 nie podpowiem, bo nie wiem
Wiem, że jeden filtr się będzie zapychał a drugi nie. Tylko albo aż tyle
Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek
Mirekk, co do filtrów, to lepiej zapytać mechanika albo ludzi, którzy jeżdżą danym modelem.
Co gorsza, w jendnym roku dana marka może być dobra a w innym słaba partia. Najlepiej mieć filtr innej marki w zapasie Ja teraz mam od TT zestaw. W Australii nie znają ostrej zimy ale może nie robią ich z g... jak np filtronów.
Do instalacji sprężonego powietrza na zimę to mogę Ci podpowiedzieć, że srebrne bierz, nie będą zamarzały hamulce do Mana i Mercedesa też mogę podpowiedzieć, które są gowniane filtry paliwa i powietrza, ale do j9 nie podpowiem, bo nie wiem
Wiem, że jeden filtr się będzie zapychał a drugi nie. Tylko albo aż tyle
Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
To nie jest kwestia jakości - a poziomu filtracji. Jakościowo to puszka na zewnątrz rdzewieje - ale nijak sie to ma do rodzaju wkładu filtrującego - a nawet najlepszy jakościowo wkład - ale zbyt gęsty - zapcha się szybko, jeżeli fazy stałe będą większe od oczka filtracji.
Filtr paliwa zawsze można zakupić w aso - wtedy jego jakość nie powinna budzić wątpliwości.
Filtr paliwa zawsze można zakupić w aso - wtedy jego jakość nie powinna budzić wątpliwości.
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Można się zdziwić. W 1994 roku w Canberrze wyszedłem rankiem z hotelu w swetrze i dżinsowe i zaraz wracałem po kurtkę przeciwdeszczowa, bo tylko to jeszcze miałem. Było -8. W Alpach Australijskich temperatury dużo poniżej 0 są zimową normą.oradek pisze:W Australii nie znają ostrej zimy .
Ale fakt, tak jak ufam Australijczykiem w kwestii pyłów, wertepów, słońcabi repelentów, tak mrozu już mniej.
Mój szwagier mechanik od urodzenia zaś bardzo poleca właśnie Filtrony. I komu tu wierzyć?
A może ktoś wie jakie filtry montują w swoich Land Cruiserach Rosjanie? Mówią, że po takim lecie jakie było u nas tego roku, należy spodziewać się bardzo srogiej zimy.
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Terrain Tamer produkuje swoje filtry np w Niemczech
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
No dobra, a w temacie wątku, Kylonie co zrobiliście, bo możliwe, że mam podobną przypadłość.
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Wymieniliśmy filtr paliwa, wymieniliśmy zbiornik. Filtr paliwa nowy a zbiornik z używki w idealnym stanie.
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Czyli webasto powinno ulec na postoju przy kiepskim paliwie.oradek pisze:Paliwo w zbiorniku nagrzewa się w czasie jazdy a potem schładza na postoju. Wtedy wytrąca się woda na ściankach zbiornika, która opada na dno zbiornika (woda ma gęstość 1000g/dm3 a olej 830, więc woda musi opaść, nie miesza się, bo olej i woda się prawie nie mieszają).
Cykl się powtarza i wody jest coraz więcej.
Smok paliwa jest na dole zbiornika i na zimnym zasysa tą wodę w pierwszej kolejności.
Wnioski proste.
Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
A czy może być jeszcze jakaś inna przyczyna mulenia auta?kylon pisze:Wymieniliśmy filtr paliwa, wymieniliśmy zbiornik. Filtr paliwa nowy a zbiornik z używki w idealnym stanie.
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Zacznij od filtra paliwa i zobacz czy w filtrze powietrza nie ma zdechlego kota
Układ paliwowy możesz sprawdzić podłączając zasilanie paliwa na krótko pod maską. Jeśli dalej szarpie szukasz w pompie jeśli nie w układzie paliwowym. Na pompie jest malutkie siteczko ale bardziej szukałbym przyczyny przed filtrem paliwa.
Układ paliwowy możesz sprawdzić podłączając zasilanie paliwa na krótko pod maską. Jeśli dalej szarpie szukasz w pompie jeśli nie w układzie paliwowym. Na pompie jest malutkie siteczko ale bardziej szukałbym przyczyny przed filtrem paliwa.
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Filtr powietrza wykluczam na 100% bo dziś trochę testowałem i efekt jest taki, że muli i na chwilkę się odtyka, potem przydusza go. Intuicja mi mówi, że to kwestia paliwa.
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Dobry materiał o paliwach w PL. Polecam szczególnie fanom teorii spiskowych https://youtu.be/IkGeFhnURgw
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
LUK, a ja polecam artykuły opisujące rzeczywistość, a nie materiały promocyjneluk4s7 pisze:Dobry materiał o paliwach w PL. Polecam szczególnie fanom teorii spiskowych https://youtu.be/IkGeFhnURgw
http://plock.wyborcza.pl/plock/7,35681, ... iwa-w.html
http://torun.wyborcza.pl/torun/7,48723, ... wideo.html
Tak, jak napisałem, ta lewizna stanowi ułamek rynku, ale jest. Pozdrawiam, przy okazji wszystkich, którzy tankują np. na stacjach przy marketach
Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek
Re: Zbiornik paliwa - w niejeżdżącym aucie
Linki nie robią.