Gdzie naprawić skrzynię automatyczną A343F ?

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

everybike
Posty: 183
Rejestracja: 28 paź 2015, 17:13
Auto: UZJ 100
Kontakt:

Re: Gdzie naprawić skrzynię automatyczną A343F ?

Post autor: everybike »

Niestety 2 tygodnie od zamówienia tego sterownika i paczki nie ma , a co gorsza mechanik też już dobre 7 dni nie odbiera telefonu :(
Już zdecydowałem się , żeby kupić nową płytę sterującą. Zwłaszcza, że w Belniak Offroad powiedzieli 4200zł. Oni to dopiero sami sobie ceny ustalają , nie muszą dawać rabatu,cena przyzwoita:)
Niestety jest jeden haczyk , kazali dzwonić za tydzień bo na razie niedostępna :cry:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Gdzie naprawić skrzynię automatyczną A343F ?

Post autor: Rokfor32 »

To nie grzebać za ta płytą co mi została z J12?

Się zdecyduj, bo sie mi nie chce wywalać pół magazynu po próżnicy, żeby do tego dotrzeć.

everybike
Posty: 183
Rejestracja: 28 paź 2015, 17:13
Auto: UZJ 100
Kontakt:

Re: Gdzie naprawić skrzynię automatyczną A343F ?

Post autor: everybike »

konwerter.jpg
Fotka mojego konwertera przysłana z zakładu gdzie był ponownie regenerowany. Dziura wyrobione przez zbyt głęboko wkręconą śrubę.
(200,97 KiB) Pobrany 13 razy
Już znam odpowiedź na tytułowe pytanie. 'Gearbox' w Pabianicach. Jeżdżę już drugi tydzień i jest dobrze.
Niestety wcześniej trafiłem na warsztat , gdzie spaprali robotę kompletnie, a ja straciłem 4900zł (nie licząc 2500zł za kupioną używaną skrzynię, jeszcze raz dzięki chłopaki z Bielska). Po tym jak świeżo założona skrzynia padła po 300km w dodatku w drodze na krótki urlop było ciężko. Żona jedynie podsumowała ' to jest miłość' :)

Nowy mechanik stwierdził :
Wypłynęło z niej tylko 2l oleju ! I dodam ,że nie było wycieku. Musieli za mało nalać !
Przegwintowany otwór w konwerterze , wkręcona śruba w lockup , niedokręcony przed wał - luźne 2 śruby przy krzyżaku.
Jeszcze przy odbiorze okazało się ,że wlali zły olej do reduktora(75-W80 zamiast 75-W90) ale dałem się zbyć hasłem, że to nie przeszkadza. Teraz już mam wlany właściwy.
Na następny dzień zauważyłem kiepsko zamontowaną chłodniczkę oleju od skrzyni - luzy na mocowaniu i przewody poprowadzone w konflikcie z przewodami od klimy.

Konwerter poszedł do ponownej regeneracji, z dwóch skrzyń została złożona jedna. A w garażu przybyło mi kolejne pudło zapasowych części do Toyoty.

ps. Szkoda ,że Stary Sącz tak daleko od Łodzi bo mam wrażenie ,że wielu problemów serwisowych bym uniknął Rokforze :)

ODPOWIEDZ