Zabudowa bagażnika - "rozkminy"
: 18 mar 2018, 13:00
Nie znalazłem podobnego wątku ogólnego a nie chciałem nikomu zaśmieciać osobistych.
Zaczynam na powaznie brać się za temat zabudowy, z braku dostępności u nas gotowców do 4runnera pozostało "przerabiać" lub robić od "zera". Decyzja zapadła
opcja II.
no i w tym momencie zaczynają się rozkminy:
wyzwania:
1. oddzielenie bagażnika od przestrzeni pasażerskiej - każda zabudowa powoduje że bagaże przekraczać będą linię siedzeń i dość łatwo moga głowy pourywać.
potencjalne rozwiązania:
a) VATowóz - czyli kratka metalowa montowana na stałe - trwałe, bezpieczne oddzielenie, chociąż ta trwałość jest najwiekszą wadą moim skromnym zdaniem bo czasem chcemy przecież złożyć siedzenia i mieć więcej przestrzeni.
b) siatki zabezpieczające a'la VOLVO czyli nylonowe - nigdzie nie znalazłem informacji o ich wytrzynałości, a w materiałach reklamowych czytam że zabezpieczją przed poduszkami i piłkami polożonymi na tylnej rolecie. czy ciężki plecak zatrzyma?
c) "zapora pasowa" - czyli nic innego jak siatka o grubych oczkach z mocnej taśmy tapicerskiej, np. Raingler, czy safaristraps.
Mi chyba najbliżej to trzeciej opcji.
2. zabudowa:
a) szudlady + "jaskółki"
b) miejece na skrzynie + skrzynie
ktoś doświadczony opowie o swoich doświadczeniach?
Mi chodzi o to żeby rzeczy które wożę w aucie stale, tj. liny pasy, klucze, itp. miały swoje miejece w bagażniku, żeby nie latało i żęby w razie potrzeby moc je wyjąć bez opróźniania całego bagażnika. No i żeby z bagażnika na codzień normalnie korzystać, na wyjazdy walizki, czy skrzynie będą montowane na zabudowie.
3. gadżety
w bocznych jaskółkach chciałbym na stałe mieć zamontowany odpowiednio na stronach stronach kompresor, oraz przetwornicę.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami lub pochwalcie się co macie w bagażniku
z góry dzięki
Zaczynam na powaznie brać się za temat zabudowy, z braku dostępności u nas gotowców do 4runnera pozostało "przerabiać" lub robić od "zera". Decyzja zapadła
opcja II.
no i w tym momencie zaczynają się rozkminy:
wyzwania:
1. oddzielenie bagażnika od przestrzeni pasażerskiej - każda zabudowa powoduje że bagaże przekraczać będą linię siedzeń i dość łatwo moga głowy pourywać.
potencjalne rozwiązania:
a) VATowóz - czyli kratka metalowa montowana na stałe - trwałe, bezpieczne oddzielenie, chociąż ta trwałość jest najwiekszą wadą moim skromnym zdaniem bo czasem chcemy przecież złożyć siedzenia i mieć więcej przestrzeni.
b) siatki zabezpieczające a'la VOLVO czyli nylonowe - nigdzie nie znalazłem informacji o ich wytrzynałości, a w materiałach reklamowych czytam że zabezpieczją przed poduszkami i piłkami polożonymi na tylnej rolecie. czy ciężki plecak zatrzyma?
c) "zapora pasowa" - czyli nic innego jak siatka o grubych oczkach z mocnej taśmy tapicerskiej, np. Raingler, czy safaristraps.
Mi chyba najbliżej to trzeciej opcji.
2. zabudowa:
a) szudlady + "jaskółki"
b) miejece na skrzynie + skrzynie
ktoś doświadczony opowie o swoich doświadczeniach?
Mi chodzi o to żeby rzeczy które wożę w aucie stale, tj. liny pasy, klucze, itp. miały swoje miejece w bagażniku, żeby nie latało i żęby w razie potrzeby moc je wyjąć bez opróźniania całego bagażnika. No i żeby z bagażnika na codzień normalnie korzystać, na wyjazdy walizki, czy skrzynie będą montowane na zabudowie.
3. gadżety
w bocznych jaskółkach chciałbym na stałe mieć zamontowany odpowiednio na stronach stronach kompresor, oraz przetwornicę.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami lub pochwalcie się co macie w bagażniku
z góry dzięki