Akumulator czy rozrusznik (po raz drugi)?

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
rolkos
Klubowicz
Posty: 2063
Rejestracja: 21 lis 2015, 15:24
Auto: FJ Cruiser, 4Runner
Kontakt:

Akumulator czy rozrusznik (po raz drugi)?

Post autor: rolkos »

Na wyjeździe do Warki załatwiłem w wodzie alternator (padło sprzęgiełko), przez co przez kilka dni alternator raz ładował raz nie.
Alternator zregenerowałem teraz ładuje dobrze.
Mniej więcej w tym samym czasie pojawił się znany mi już problem z rozrusznikiem, mianowicie przekręcam kluczyk "tyk" i po 1-3s rusza i kręci.

Problem w tym że rozrusznik był regenerowany w styczniu tego roku, możliwe że padł po jednym zalaniu? Czy to raczej akumulatory (napięcie po nocy nie spada poniżej 12V).

Dużo roboty z wyjęciem rozrusznika w 3.0 D-4D?. Chcę to wyjąć i spojrzeć sam żeby poszło szybciej.

bigi
Posty: 240
Rejestracja: 20 lut 2012, 20:15
Auto: KDJ 95
Kontakt:

Re: Akumulator czy rozrusznik (po raz drugi)?

Post autor: bigi »

Sprawdz aku pod obiazeniem, kazdy sklep z akumulatorami ma urzadzenie.
U mnie krecil z opoznieniem i ledwo co, aku mialy wlasciwy prad, alternator mial dobry prad, diodka na aku swiecila sie poprawnie.
Po podpieciu pod urzadzenie z obciazeniem okazalo sie ze jeden mial 50% sprawnosci, drugi 55%. Po wymianie akumulatorow malo rozrusznik nie wyskoczy :-)

ODPOWIEDZ