Problem z silnikiem 4.0v6

[Bajpass]

Witam
Proszę o pomoc w prawdzie nie dotyczy ona LC bo auto które posiadam to toyota tacoma ale problem jest z silnikiem który w lc był montowany tj. 4.0 v6.
Auto przestało palić na 5 i sporadycznie na 3 cylinder. W komputerze pojawiały się błędy misfire cylinder 5 oraz 3. Wiec wymieniłem świece. Było ok na jakieś 20 km. I dalej to samo. Wiec zrobiłem pomiar kompresji i wyszło ze 5 cylinder ma kompresje 6 bar a 3 cylinder 7bar. Reszta ma ok 13,5-14bar. Kolejne badanie kompresji tzw próba olejowa dało wyniki: 5 cyl. 12,5 a 3 cyl.-13bar. Dodatkowo auto dymi na siwo (nie wiem czy to kwestia nie spalonego paliwa czy może płynu chłodniczego). Dodatkowo po odkręceniu korka na chłodnicy w trakcie pracy silnika poziom płynu zaczyna falować. Dodam tylko ze auto ma zaledwie 34000 mil przejechane z czego ok 10000 mil na gazie. Pomóżcie mi bo auto już było u 3 mechaników i nic - jeden powiedział ze "cza nowy silnik kupić" wiec jak najszybciej zabrałem auto od niego, reszta z nich uprawia gdybologie.

[Rokfor32]

Bo widzisz - ten od kupowania silnika miał sporo racji ...

Masz podwieszone zawory lub wypalone już gniazda/zawory. Jeżeli temat jest świeży - to powinno wystarczyć dotarcie zaworów i wyregulowanie luzów - na CAŁYM silniku. Bo efekt kurczenia się luzów, podwieszania zaworów i ich wypalania to efekt zagazowania silnika - słabo dobrana instalacja. Najprawdopodobniej zubaża mieszankę w górnym zakresie obrotów, co daje silny skok temperatury spalin, i relaksację zaworów wydechowych, a w konsekwencji wypalanie elementów.

Jeżeli temat jest świeży, i nie jeździło auto w tym stanie zbyt długo - to można spróbować wyregulować zawory, i zobaczyć czy kompresja wróci do normy. Jeżeli wróci - to instalacja gazowa do natychmiastowego przeglądu i zapodanie właściwych wydajnościowo komponentów, plus sterownik obsługujący funkcję dotrysku benzyny.

Jeżeli regulacja nic nie da - to głowice z auta, i fachowy warsztat regenerujący głowice, bo naprawa to przefrezowanie powierzchni gniazd i zaworów, plus korekta wysokości trzonka zaworu (korekta gniazd powoduje nieco głębsze osadzenie zaworu, i często brakuje wtedy zakresu płytek regulacyjnych).

Opcja na wypasie to wymiana w głowicach kompletu gniazd i zaworów na odporne na LPG.

[Bajpass]

Jest jedna sprawa auto na gazie nie zrobiło więcej niż 10 tys km dodatkowo instalacja zamontowana to BRC. Kolejna sprawa to fakt ze jest zainstalowana lubryfikacja elektroniczna z pajaczkami aby dozowane było równomiernie do każdego cylindra i wkomputerze gazowym załączony dotrysk benzyny. Wiec już zwariowałem jeżeli chodzi o rozwiązania problemu. Bo czakram zrobił już kilka takich silników między innymi LC 120 właściciela z tym silnikiem i auto zrobiło już 100.000 na takiej samej instalacji jak ja mam i jest bez zarzutów.

[Rokfor32]

Objawy wskazują na awarię jak opisałem. LPG jest najbardziej podejrzaną sprawą - ale może być też co inne. Tak czy siak - słaba kompresja nie naprawi się sama, a gdybanie to nie to samo co realna weryfikacja uszkodzeń.

[Bajpass]

Jutro sprawdzę jeszcze zawory i kupiłem tester do płynu chłodniczego czy dostają się do niego spaliny. Po tym zobaczymy co będzie dalej. Jak uda mi się rozwiązać problem to napisze dla potomnych.

[mirmlo]

I jak ?.. Problem rozwiązany ? Czy zmieniłeś auto

[Bajpass]

Odgrzewam temat. Niestety najprawdopodobniej uszkodzony jest dół silnika:( potrzebuje kontakt do kogoś kto jest mi to w stanie ogarnąć. Tzn rozebranie silnika. Jest ktos w polsce kto mi pomoże??? Moze ma ktos takie silniki na stanie lub specjalizuje sie w takich toyotach.

[Rokfor32]

Zależy co masz konkretnie uszkodzone, i jak bardzo. Generalnie szlif V6 problemem nie jest żadnym, kosztowo również. Kwestia, czy uda się w sensownej cenie dokupić panewki, bo to niezbyt popularna jednostka - ale ważniejsze, czy uszkodzenie zmieści się w normalnym nadwymiarze naprawczym - czy nie. jeżeli nie - to pozostaje napawanie uszkodzonego czopa, albo szukanie innego wału korbowego. Ta druga opcja w praktyce tylko na rynku USA.

Mam taki dobry warsztat w mojej okolicy - koszt naprawy głównej (tak dla porównania) dla silnika 3VZ-E (przy czym szły nowe tłoki, plus ogarnięcie głowic) wyszedł niecałe 4 tysie. Wszystkie potrzebne elementy dostarczał ten warsztat, osobno zakupiłem jedynie uszczelki głowic w aso.