Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Moderator: luk4s7
Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Jak w temacie, przy 80km/h naciskam gaz do dechy puszczam kierownicę zaczyna powoli skręcać w lewo. Puszczam gaz zaczyna skręcać w prawo. Zbieżność, hamulce? Co to może być?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8347
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Wywalone tuleje zawieszenia. Prawdopodobnie tył, dolne drążki. Ale do kontroli wszystkie, przednie też.
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Bez podnoszenia samochodu będzie czuć luzy? Wszedłem pod spód to minimalny ledwo wyczuwalny luz jest na samym stabilizatorze (drążki wymieniałem wiosną).
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8347
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Stacja diagnostyczna i szarpaki - na obu osiach.
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Dodakowo zauważyłem że przedni prawy górny wahacz przy maksymalnym opuszczeniu ociera o sprężynę.
Może to mieć coś wspólnego?
Może to mieć coś wspólnego?
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Być tak nie powinno. Coś Ci się przesuwa w geometrii.
Zobacz czy masz skręcone tuleje przednich wahaczy na mimośrodach. Może to być też luźna przekładnia (śicąganie w zależności od rzyspieszania, hamowania)
Zobacz czy masz skręcone tuleje przednich wahaczy na mimośrodach. Może to być też luźna przekładnia (śicąganie w zależności od rzyspieszania, hamowania)
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8347
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
To jest zwykle związane ze zbyt długimi amorami liftowymi, mogą też być wywalone tuleje amora, co skutkuje zwiększonym skokiem zawiasu. Tyle, że to ma raczej niewielki wpływ na geometrię, i jazdę na wprost.
Sprawdź też hamulce z przodu, czy się który nie zapiekł. Też może mieć to wpływ na tor jazdy, bo auto ma stały 4x4, i zapieczenie nierówno rozdziela opory toczenia na prawa i lewą stronę, zależnie od ciągnięcia/hamowania napędem.
Sprawdź też hamulce z przodu, czy się który nie zapiekł. Też może mieć to wpływ na tor jazdy, bo auto ma stały 4x4, i zapieczenie nierówno rozdziela opory toczenia na prawa i lewą stronę, zależnie od ciągnięcia/hamowania napędem.
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Z lewej strony nie dotyka wszytko OK, z prawej dotyka - to chyba musieli by zrobić różne długości. Śruba mocująca po podniesieniu wydaje się być w środku tulei. Amortyzator miał być +2"
Geometria jest OK, sprawdziłem dzisiaj, była minimalna poprawka. Jutro jadę na szarpaki.
Z hamulcami bardzo możliwe bo od niedawna pojawiło się pulsowanie na pedale (miałem to na początku roku - wtedy wymieniłem u kylona tarcze, klocki + regeneracja tłoczków). W sumie po geometrii skręcanie w lewo jest prawie nie wyczuwalne, za to gdy puszczę gaz skręca w prawo i to zdrowo.
W weekend samochód spędził dużo w błocie, było też trochę szarpania.
Geometria jest OK, sprawdziłem dzisiaj, była minimalna poprawka. Jutro jadę na szarpaki.
Z hamulcami bardzo możliwe bo od niedawna pojawiło się pulsowanie na pedale (miałem to na początku roku - wtedy wymieniłem u kylona tarcze, klocki + regeneracja tłoczków). W sumie po geometrii skręcanie w lewo jest prawie nie wyczuwalne, za to gdy puszczę gaz skręca w prawo i to zdrowo.
W weekend samochód spędził dużo w błocie, było też trochę szarpania.
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Update. Sprężyna dotykała wahacza ponieważ była źle założona - obrócona i nie siedziała prawidłowo w gnieździe.
Z przodu tylko jeden tłoczek nie stał reszta mniej lub bardziej się blokowała, tym razem wymieniłem wszystkie na nowe. Gumy sprawdzone lagą, nie dałem rady na szarpaki, zrobię to po powrocie z Ukrainy. Nadal ściąga lekko w prawo jak puszczę gaz, ale przynajmniej nie ściąga w lewo.
Z przodu tylko jeden tłoczek nie stał reszta mniej lub bardziej się blokowała, tym razem wymieniłem wszystkie na nowe. Gumy sprawdzone lagą, nie dałem rady na szarpaki, zrobię to po powrocie z Ukrainy. Nadal ściąga lekko w prawo jak puszczę gaz, ale przynajmniej nie ściąga w lewo.
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
po Ukrainie sie wyrówna .
ty wiecej w warsztacie spedzasz niz jezdzac.
paweł
ty wiecej w warsztacie spedzasz niz jezdzac.
paweł
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Nie no bez przesady, maks to 50/50
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Bedac w drodze na ukraine wyladowalem w ASO toyoty nagle silnik zaczął wydawac dźwięk jakby to bylo V8. Chodzi rowniutko, ladnie przyspiesza nie dymi tylko głośny. Dzwiek bardziej jak w samolocie nie skrzeczy nie stuka.
Teraz stoi nad nim 3 speców i oglada.
Teraz stoi nad nim 3 speców i oglada.
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Sprężyna się krzywi ze złości że z takim amorkiem musi współpracować
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
No i J12 zawsze marzyło o V8 - stąd ten dźwięk!
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8347
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Przyspieszam ściąga w lewo, zwalniam ściąga w prawo
Mam V8 na podwórku, nawet z fajnym wydechem. I... nie. Żaden klekot czterocylindrowy nie ma szans tak brzmieć ...