Paweł - bo go kupiłem tanio ...
A J7 to jedyne auto do którego go mogłem wsadzić - w 4R czy we frotce by wystawał przed zderzak ...
Ale też chciałem porównać. Twój wiem jak jeździ, i nie pasowała mi charakterystyka. Owszem, fajnie jak jest mocny dół - ale jeszcze fajniej, jak wraz z obrotami moment narasta. W 1UZ-FE moment jest prawie całkiem płaski, tyle samo na dole co i wyżej. A wraz ze wzrostem oporów jazdy (z prędkością) odczuwa sie to jako spadek momentu wraz ze wzrostem obrotów - czyli spadek tempa przyspieszania wraz ze wzrostem obrotów na danym biegu. Podobnie jest w klekotach, gdzie też górka momentu jest dosyć nisko, a potem krzywa momentu leci w dół.
Robiąc klekoty zauważyłem też, że solidne wzmocnienie dołu odbija się na apetycie na paliwo. I nie dlatego, że silnik nieekonomiczny - ino dlatego, że mając pod butem potencjał - kusi żeby przydepnąć
W tym projekcie założenia były raczej skromne. Żadnego "wyścigu zbrojeń" - to nie ma być rajdówka
Do pyrkania w terenie nawet seryjny 22R-E se radził, więc trzylitrówka może być tylko lepiej. Natomiast na czarnym - założenie jest, że jak spokojnie się toczę, to dolny zakres obrotów ma starczyć. I tak jest - przy zwykłej jeździe bez ceregieli starcza zakres do 2000 rpm. Natomiast jak trzeba się dynamiczniej zebrać - to jest do dyspozycji reszta obrotów ...
7M-GTE ma spory apetyt na paliwo, jak sie go przybutuje. 6 wtryskiwaczy po 440 cm3/min. Dla porównania - 1UZ-FE ma ich oczywiście 8 - ale o wydajności około 250 cm3
To daje w przeliczeniu jakieś 30% większy możliwy wydatek dla silnika supry ...
To daje też - jak twierdza wszelakie kalkulatory mocy - potencjał nie na seryjne 235HP - a na około 340
Ta opcja będzie zresztą też przetestowana ...