Sztywny most przedni do J9
Moderator: luk4s7
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8345
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywny most przedni do J9
Wałek kolumny kierownicy. Z tego nie jestem zbyt szczęśliwy, bo trochę za ostry kąt wyszedł. Efekt "krótkiej maski" - oś przednia w J9 jest znacznie bliżej kabiny, niż w J7 czy J8. Zobaczymy, co pokarzą testy, i jaki będzie efekt na kole kierownicy. Bo wyjście kolumny i ten drązek ida niemal w linni - ale jest jeszcze jeden przegub, wewnątrz kolumny, do regulacji jej wysokości (a realnie właśnie kąta).
Całość poskręcana na ori przegubach toyoty (jakichś - ten przy przekładni to Carina na przykład ... )
Tu złożenie z miską od hiace'a. Pasuje znacznie sensowniej, niż ori z J9 - ale i tak wymagała skorygowania - ze względu na tą rure spinająca belki ramy.
Na tej focie widac też inny problem J9 przy takim swapie: chłodnica. Wielka, i wydajna - ale mocno utrudnia robotę, przez to że tak sterczy poniżej belek ramy ...
Całość poskręcana na ori przegubach toyoty (jakichś - ten przy przekładni to Carina na przykład ... )
Tu złożenie z miską od hiace'a. Pasuje znacznie sensowniej, niż ori z J9 - ale i tak wymagała skorygowania - ze względu na tą rure spinająca belki ramy.
Na tej focie widac też inny problem J9 przy takim swapie: chłodnica. Wielka, i wydajna - ale mocno utrudnia robotę, przez to że tak sterczy poniżej belek ramy ...
Re: Sztywny most przedni do J9
Jak już skończysz to wyceń taką robotę sam jest ciekaw! Jeszcze swap reduktora i robi się fajna uniwersalna fura.
Re: Sztywny most przedni do J9
Kibicuję z całego serca. Chętnie się przejadę jak już będzie gotowe.
Re: Sztywny most przedni do J9
Super sprawa, sam myślałem czy takie coś jest w zasięgu naszych rąk. Czekam na rezultat
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8345
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywny most przedni do J9
Już niedługo ...
Dzisiaj zwalczyłem smoka olejowego, więc jutro ożywiam silnik, spinam wspomaganie kiery - i pierwsze próby jezdne
Dzisiaj zwalczyłem smoka olejowego, więc jutro ożywiam silnik, spinam wspomaganie kiery - i pierwsze próby jezdne
Re: Sztywny most przedni do J9
zrobić taką 90 z benzyną i sztywnym mostem
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8345
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywny most przedni do J9
Miska olejowa robi problem - już do 5VZ-FE trzeba by ją praktycznie customową robić. J9 ma fabrycznie strasznie nisko w ramie osadzony silnik - dźwignąć go się nie da, bo kabina też jest spasowana nad silnikiem na ciasno.
Przy moim 4R (też będzie zapodawany sztywny przedni most, i też z gruchą po stronie kierowcy) nie wiem, czy nie zmienię systemu sterowania kołami na jeden drążek z przodu, jak w J6 czy J7HD. Bo też tam silnik mi nisko wyjdzie, a chciałbym zastosować miskę z J12 (ma tam iść silnik 1KD-FT), i tylny drażek spinający zwrotnice robi z taką misa sporo problemów.
Przy moim 4R (też będzie zapodawany sztywny przedni most, i też z gruchą po stronie kierowcy) nie wiem, czy nie zmienię systemu sterowania kołami na jeden drążek z przodu, jak w J6 czy J7HD. Bo też tam silnik mi nisko wyjdzie, a chciałbym zastosować miskę z J12 (ma tam iść silnik 1KD-FT), i tylny drażek spinający zwrotnice robi z taką misa sporo problemów.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8345
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywny most przedni do J9
Pierwsze testy potwierdziły przypuszcenia co do wydajności wspomagania kiery - ciśnienie na pompie J9 jest niższe niż w analogicznych układach z przekładnią ślimakową (jak w KZJ70 na przykład). Nie ma tragedii - ale też i kiera wymaga "męskiej" dłoni Temat do ogarnięcia całkiem łatwo, bo to po porostu wyregulowanie ciśnienia przelewu w pompie - ale to nie na teraz. na razie czekam na customowe wężyki do hampli - znalazłem rokującą firmę w temacie - więc dałem sobie siana z dopasowywaniem czegoś seryjnego z innych modeli. Temat bowiem o tyle udziwniony - że w przeciwieństwie do typowych aplikacji ze sztywnym przodem (w starszych modelach) KDJ90 ma ABS czteroobwodowy, a więc system hamulcowy od razu rozdzielony na cztery koła - nie da się więc zrobić pojedynczego zejścia na most, i wspólnego obwodu dla osi, jak w starszych modelach
Re: Sztywny most przedni do J9
Chyba taniej kupić KZJ73
Re: Sztywny most przedni do J9
Doceniam chęć budowy autka pod siebie oraz wiedzę budujących...ale ktoś kiedyś skonstruował.... HDJ-a 80 .... by wszystkim żyło się lepiej i jeździło wygodniej....
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8345
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywny most przedni do J9
Kupić - może i tak. Odbudować do stanu akceptowalnego - a to juz inna sprawa ... Tu jednak baza jest zdrowa, praktycznie bez poważniejszego ataku rudej.kylon pisze:Chyba taniej kupić KZJ73
W tym przypadku suma kosztów całej roboty wychodzi spora - ale to jest jednocześnie i swap - i remont podzespołów. Most z J8 tani nie był - ale jego przeserwisowanie zrobiło koszty x2 Dodatkowo - tutaj idzie od razu most z blokadą - gdyby policzyć koszt zapodania samej blokady do ori mostu przedniego J9 - to było by to około połowy kosztu tego swapu
Do tego koszt sprężyn i amorów - no te elementy kosztują tyle samo co przy opcji zwykłego liftu.
Elementy dodatkowe, jak przekładnia kiery, duperela do zrobienia wałka kolumny, inny wał przedni - to już nie są koszty jakieś straszne. Owszem - nazbiera się - ale dla równowagi do sprzedania będą pozostałości: most przedni, wahacze, amory. Nie wyjdzie to finansowo aż tak źle
Z drugiej strony - Koyot zeznawał, że co roku trza było coś do tego auta wrzucać, żeby przedni zawias utrzymać w kondycji. Tuleje wahaczy były nowe, przeguby półosi też były wymieniane, listwa była regenerowana - i już jest ponownie cieknąca ... Przy wycieczkowo używanej J9 te elementy żyją dłużej - ale to auto to egzemplarz już typowo do zabawy w terenie - więc interwały serwisowe i związane z tym koszty zrobiły sie mało fajne. Teraz powinno sie to wszystko uspokoić - przynajmniej jeżeli user nie zmieni znacząco stylu jazdy
Jak skończę, to podsumuje graty które są potrzebne do takiego swapu, taka w miarę kompletna lista. Bo też jest tak - że jak sie tajle zacznie gromadzić odpowiednio wcześniej - to trafiają sie czasem dobre promocje, i idzie całość spiąć w ułamku ceny "rynkowej".
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8345
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywny most przedni do J9
Zrobione pierwsze testy drogowe (i poza drogą)
No więc tak: auto jest sztywne. Mimo braku stabilizatora z przodu - nie ma bujania w zakrętach. I - tu niestety wyszedł mały zonk - a dokładniej - stare oryginalne tuleje wahaczy. Stwardniały. i to mocno, jak sie okazuje - bo auto prawie nie krzyżuje przedniej osi - znaczy sie ugina sie ona skośnie - ale ze 3x mniejszy kąt odiąga - niż tylna.
Na początku myślałem, że sprężyny za sztywne - ale nie. Bo zapodałem prawie 2x miękcejsze na próbę - i bez zmian ... Zatem - pójdą jeszcze tuleje do zmiany, obstawiam whiteline.
Masa auta - właściwie bez zmian. Do ważenia teraz wywaliłem z kabiny osłony podwozia (poprzednio sobie tam leżały, jak auto do mnie przyjechało). Waga pokazała 30 kg mniej - niż przed robotą. To mniej więcej masa tych blach.
No więc tak: auto jest sztywne. Mimo braku stabilizatora z przodu - nie ma bujania w zakrętach. I - tu niestety wyszedł mały zonk - a dokładniej - stare oryginalne tuleje wahaczy. Stwardniały. i to mocno, jak sie okazuje - bo auto prawie nie krzyżuje przedniej osi - znaczy sie ugina sie ona skośnie - ale ze 3x mniejszy kąt odiąga - niż tylna.
Na początku myślałem, że sprężyny za sztywne - ale nie. Bo zapodałem prawie 2x miękcejsze na próbę - i bez zmian ... Zatem - pójdą jeszcze tuleje do zmiany, obstawiam whiteline.
Masa auta - właściwie bez zmian. Do ważenia teraz wywaliłem z kabiny osłony podwozia (poprzednio sobie tam leżały, jak auto do mnie przyjechało). Waga pokazała 30 kg mniej - niż przed robotą. To mniej więcej masa tych blach.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8345
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Sztywny most przedni do J9
Relacji ciąg dalszy. Acz niewiele już zostało - bo na dzień dzisiejszy auto jest już objeżdżone - ale po kolei ...
Smok olejowy. Przypomne - miska poszła od Hiace 4x4 z silnikiem 2KD-FTV. Niestety - sprzedawca tejże miski rzeczony smok gdzieś posiał - więc została opcja ASO - w cenie około 6 stów. Albo przerobienie czegos dostępnego w sensowniejszych pieniądzach. Padło na opcję dwa - a do przeróbki poszedł smok również z silnika 2KD-FTV - ale z hila
Nie można użyc ori smokja z J9 - ma okrągłą ssawkę, i ni uja nie mieści się ona w studzience miski z hiace'a
Następny krok - hamulce. Wspominałem wyżej, że to auto ze względu na ABS ma rozdzielone obwody na prawe i lewe koło - więc trzeba zejścia do zacisków zrobić niezależne od siebie. Ale trzeba to zrobić tak - żeby serwisowanie tego w przyszłości nie wzbudzało zbednego wnerwu mechaników (w tym również mnie ). Dlatemu zmieniłem ori podłączenie nyplem - na oczko. Filozofia w zasadzie żadna - tyle że trzeba nadlew przyłączenbiowy splanować, żeby dało się założyć uszczelkę.
I całość z wężykiem
Taki drobiazg w zasadzie - bo zamawiając customowy wężyk mogłem zamówić dowolną końcówke - ale oczko jest jednak wygodniejsze. Nie zapieka się
Smok olejowy. Przypomne - miska poszła od Hiace 4x4 z silnikiem 2KD-FTV. Niestety - sprzedawca tejże miski rzeczony smok gdzieś posiał - więc została opcja ASO - w cenie około 6 stów. Albo przerobienie czegos dostępnego w sensowniejszych pieniądzach. Padło na opcję dwa - a do przeróbki poszedł smok również z silnika 2KD-FTV - ale z hila
Nie można użyc ori smokja z J9 - ma okrągłą ssawkę, i ni uja nie mieści się ona w studzience miski z hiace'a
Następny krok - hamulce. Wspominałem wyżej, że to auto ze względu na ABS ma rozdzielone obwody na prawe i lewe koło - więc trzeba zejścia do zacisków zrobić niezależne od siebie. Ale trzeba to zrobić tak - żeby serwisowanie tego w przyszłości nie wzbudzało zbednego wnerwu mechaników (w tym również mnie ). Dlatemu zmieniłem ori podłączenie nyplem - na oczko. Filozofia w zasadzie żadna - tyle że trzeba nadlew przyłączenbiowy splanować, żeby dało się założyć uszczelkę.
I całość z wężykiem
Taki drobiazg w zasadzie - bo zamawiając customowy wężyk mogłem zamówić dowolną końcówke - ale oczko jest jednak wygodniejsze. Nie zapieka się
Re: Sztywny most przedni do J9
To zrobimy małą reklamę , efekt będzie można obejrzeć na TLC camp w Gajewnikach, pewnie Rokfor coś chętnie opowie zainteresowanym.
Re: Sztywny most przedni do J9
Chłopaki ale oczko w przypadku zacisków na skrętnych ośkach powinien mieć bolec co by się nie odkręciło. Np. Tak jak w J8.