Poradnik młodego blacharza
Moderator: luk4s7
Poradnik młodego blacharza
Dawno, dawno temu była sobie piękna LJ70 . Z wiekiem jej blask przygasał , próbowali ją "podszykować" różni "fachowcy" ale było tylko gorzej....
Trafiła wreszcie na "lekkie poprawki" do człowieka który tchnął w nią nowe życie ( i dał prawie całe nowe ciało )
Zobaczcie co z tego wyszło:
Trafiła wreszcie na "lekkie poprawki" do człowieka który tchnął w nią nowe życie ( i dał prawie całe nowe ciało )
Zobaczcie co z tego wyszło:
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Poradnik młodego blacharza
no słownictwo się czasami mu wymyka
a nazywanie lj70 jeepkiem - masakra
a nazywanie lj70 jeepkiem - masakra
Re: Poradnik młodego blacharza
Gość został moim idolem.
A tydzień temu oglądałem jego filmik o naprawie błotnika w Nissanie. Ja jutro nauczam się cynowania. Sprzęt zakupiony
A tydzień temu oglądałem jego filmik o naprawie błotnika w Nissanie. Ja jutro nauczam się cynowania. Sprzęt zakupiony
Re: Poradnik młodego blacharza
Jak dla mnie gość jest mega dokładny lecz trochę za dużo spawania a za mało metaloplastyki. Po pierwszym filmiku zastanawiałem się w jaki sposób spawał płaską część poszycia drzwi, ostatni filmik ukazał zakładkę i tu mój podziw trochę zmalał, nie mniej jednak robota fest
Re: Poradnik młodego blacharza
Matko bosku, tyla robota i chyba wsio elektronarzedziami czyści?
Re: Poradnik młodego blacharza
Pora nauczyć się robić blacharkę
Re: Poradnik młodego blacharza
https://www.youtube.com/watch?v=QAB6hN0VRjE" onclick="window.open(this.href);return false; tutaj podstawy, bez profesjonalnych narzędzi, na materiałach z kastoramy
Re: Poradnik młodego blacharza
LJ-tka odradza się jak Fenix z popiołu ( rdzy znaczy się )
Łukasz nie odpuszcza i że zacytuję klasyka " napiera"
Łukasz nie odpuszcza i że zacytuję klasyka " napiera"
Re: Poradnik młodego blacharza
Piękna robota
Ile roboczogodzin poświęcone na to?
Ile roboczogodzin poświęcone na to?
Re: Poradnik młodego blacharza
Łukasz jak usłyszał,że czekają już w kolejce kolejne LC -60tka, 40stka to przyśpieszył prace przy 70tce ale oczywiście nie kosztem jakości . Na tablicy zostawiliśmy mu "ściągę" dotyczącą typoszeregu LC od prastarych 25 do najnowszych 200. Zapytał nas jaki model to taki "rodzynek"- odpowiedzieliśmy zgodnie że "Iron Pig". A jest jakiś do roboty ? My na to że, bo raptem jest parę sztuk w Polsce... To nie szkodzi powiedział - zrobimy sobie sami nowego To się nazywa kreatywne podejście
Re: Poradnik młodego blacharza
Teoria jak by ktoś chciał.
http://www.zscku.konin.pl/przedmiotyzaw ... janych.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
Prze gość i umiejętności godne podziwu ale po co łatać blachy z LJ70 które są bez problemu dostępne bez rdzy - tego już nie rozumiem.
http://www.zscku.konin.pl/przedmiotyzaw ... janych.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
Prze gość i umiejętności godne podziwu ale po co łatać blachy z LJ70 które są bez problemu dostępne bez rdzy - tego już nie rozumiem.
Re: Poradnik młodego blacharza
Link nie robi
Re: Poradnik młodego blacharza
Każdy blacharz powinien mieć to w małym palcu - bo tak kiedyś uczyli.... Szkoda, że blacharzem/lakiernikiem mianuje sie facet, co pomalował 100 bryk na potrzeby szybkiego handlu... i nigdy nie miało to nic wspólnego z jakością i kultura techniczną: tu przyszpachlować, tam trysnąć, tu podlepić i frajer nie zauważy...