Zabudowa wodoszczelna :D

[finger]

Tak sobie czytam adrenalinkę i jest napisane, że na Białoruś Hardcore (to nie reklama) będzie topienie auta ponad maskę. Jako, że auto nie kupiłem po to żeby się z nim cackać jak z poprzednim wozem, to na etapie budowy zabudowy mam możliwość wszystko przemyśleć. No więc teraz się zastanawiam jak to chłopaki macie u siebie zrobione. Zabudowa ze sklejki i unikacie głębokiej wody czy jak?

Francek, jak Ty masz to u siebie rozwiązane? Przecież nie wozisz całego bagażu na dachu? Zabudowa w formie wanny, tj wodoszczelna? W worki marynarskie wszystko trzeba pakować?

[kylon]

Tu nie ma takich którzy głębiej niż po koło
Moim zdaniem zrób sobie stelaż na dwie duże Peli i po temacie. Brak dywanów i korki spustowe. Spokojnie można pokonywać brody ponad maskę bez moczenia środka. Moczenie rozpoczyna się gdy staniemy lub brud jest dłuższy niż wytzymałość uszczelek i innych otworów.

[kpeugeot]

rozmawiałem z Mariuszem Reweda na temat wodoszczelności jego zabudowy i mówił że dolną część ma na tyle szczelna że głębsze brody spokojnie pokonuje bez moczenia jej w środku

ale jak to jest dokładnie u niego zrobione trzeba by poczytać

[kpeugeot]

[finger]

Kylonie, tylko ja chcę zabudowę na której mam zamiar spać jakieś

z jednej strony pasowało by to opitolić ze sklejki i mieć z głowy, ale z drugiej strony szkoda rezygnować z takich wycieczek

rozważam jeszcze zabudowę ładowaną od góry i żeby całą konstrukcję jakąś powłoką zabezpieczyć.

[kylon]

A na skrzynkach spać się nie da? Ja spałem

[Zibi]

80-tką nieraz pływałem do poziomu lusterek, nawet powiedzmy połowy lusterek w wodzie. I to nie chwilowy przejazd ale po kilkadziesiąt minut. Nigdy więcej do auta się nie nalało niż do siedzenia. Bagażnik jedynie częściowo się zatapiał. Był mokry ale woda nie chlupała. Więc jak bedziesz miał rzeczy kilka cm wyżej niż bagaznik to możesz brać 1,5 metrową wodę.

[finger]

Ja to dam radę, ale pewnie całą noc bym musiał słuchać narzekania takiego dwunożnego stworzenia co to się pojawia ze mną to tu, to tam więc wyspać bym się nie dał rady

dylemat spory. Jeszcze się zastanawiam, o ile będzie głośniej jak wywalę dywaniki...

[kylon]

Ale w czym jest niewygodnie. Skrzynki są płaskie a na nich możesz zrobić stelarz do spania. Możliwości jest zylion.

[finger]

Kobita musi mieć kołderkę rozłożoną materacyk porządny. Księżniczka mi się trafiła

Ale chyba będę kombinować na zasadzie wanny.

[kylon]

Na wszystkie te rzeczy nadal jest miejsce.

[finger]

Może masz rację. Obczaję ile te skrzynie kosztują i jak można to sensownie w aucie rozłożyć.

A powiedz mi jak Ty miałeś u siebie to zorganizowane?

[piekarz]

A na skrzynkach spać się nie da? Ja spałem

Ty to jeszcze pamiętasz