Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Moderator: luk4s7
Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
W zeszłym roku miałem na samochodzie ramę stalową z wkręconą sklejką w roli platformy. Nad szyberdachem wycięty był otwór a na wszystko narzucało się namiot Quechua. Dzięki temu można było bezpiecznie wchodzić sobie przez szyber do namiotu, co było dobre zwłaszcza dla dzieci, bo ni nie ganiali po drabinie.
Takie rozwiązanie ma wiele zalet, ale też kilka wad...
1. Platforma ze stali i sklejki jest ciężka (jakieś chyba 40-50kg)
2. Trzeba rozkładać namiot i potem go składać i przechowywać w samochodzie
3. Przestrzeń pomiędzy platformą a dachem samochodu nie jest zamknięta, więc musiałem przykrywać dziurę w nocy, żeby w środku wiatr nie hulał.
No a zalety to cena w granicach paru stówek za wszystko.
Obecnie jestem na początkowym (prawie w połowie) etapie robienia namiotu dachowego w wersji 2.0. Będzie tak samo wejście przez szyber ale....
1. Połączenie namiot-samochód będzie w pełni szczelne
2. Namiot będzie miał wymiary 150-250cm, czyli wielkość niespotykaną u producentów, ale za to przestrzeń jak jakiś penthouse
3. Struktura wykonana jest z aluminium (szkielet) a podłoga z płyty sandwich zrobionej z włókna węglowego i kevlaru
4. Nie będzie Quechuy ale będzie unoszona skorupa, jak przystało na prawdziwy namiot dachowy.
Namioty np. Autohome Air Top kosztują powyżej 10tysi i ważą około 60kg przy wymiarach 145x200. Ja, póki co, przy wymiarach 150x250 osiągnąłem wagę dolnej połowy (szkielet alu + sandwich) na poziomie 16kg. Górna skorupa będzie tylko z włókna węglowego więc spodziewam się wagi poniżej 10kg. Do tego dojdą siłowniki, ramiona, materac i materiał, ale nie sądzę, aby to ważyło aż tak dużo. Myślę, że zmieszczę się w 40-45kg za całość i to przy tak dużych wymiarach.
Pierwsza przymiarka. Oczywiście będzie więcej łap idących do rynienek, chociaż sama konstrukcja jest sztywna.
Takie tam spawanko.
Takie rozwiązanie ma wiele zalet, ale też kilka wad...
1. Platforma ze stali i sklejki jest ciężka (jakieś chyba 40-50kg)
2. Trzeba rozkładać namiot i potem go składać i przechowywać w samochodzie
3. Przestrzeń pomiędzy platformą a dachem samochodu nie jest zamknięta, więc musiałem przykrywać dziurę w nocy, żeby w środku wiatr nie hulał.
No a zalety to cena w granicach paru stówek za wszystko.
Obecnie jestem na początkowym (prawie w połowie) etapie robienia namiotu dachowego w wersji 2.0. Będzie tak samo wejście przez szyber ale....
1. Połączenie namiot-samochód będzie w pełni szczelne
2. Namiot będzie miał wymiary 150-250cm, czyli wielkość niespotykaną u producentów, ale za to przestrzeń jak jakiś penthouse
3. Struktura wykonana jest z aluminium (szkielet) a podłoga z płyty sandwich zrobionej z włókna węglowego i kevlaru
4. Nie będzie Quechuy ale będzie unoszona skorupa, jak przystało na prawdziwy namiot dachowy.
Namioty np. Autohome Air Top kosztują powyżej 10tysi i ważą około 60kg przy wymiarach 145x200. Ja, póki co, przy wymiarach 150x250 osiągnąłem wagę dolnej połowy (szkielet alu + sandwich) na poziomie 16kg. Górna skorupa będzie tylko z włókna węglowego więc spodziewam się wagi poniżej 10kg. Do tego dojdą siłowniki, ramiona, materac i materiał, ale nie sądzę, aby to ważyło aż tak dużo. Myślę, że zmieszczę się w 40-45kg za całość i to przy tak dużych wymiarach.
Pierwsza przymiarka. Oczywiście będzie więcej łap idących do rynienek, chociaż sama konstrukcja jest sztywna.
Takie tam spawanko.
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Kolejne fotki
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
No i kolejna porcja
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Ja jestem podjarany. Podoba mi się Twój sposób kombinowania i czekam na efekt końcowy.
Super LEX!
P.S.
Jak projekt wypali i będzie git, to będzie można zamawiać?
Super LEX!
P.S.
Jak projekt wypali i będzie git, to będzie można zamawiać?
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Jak zwykle u Lexa fajna kombinacja
Jak cenowo i wytrzymałościowo wychodzi taki sandłicz w porównaniu do poliwęglanu komorowego?
Jak cenowo i wytrzymałościowo wychodzi taki sandłicz w porównaniu do poliwęglanu komorowego?
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Beduin, czy można zamawiać to nie wiem... Sporo przy tym pracy, więc jakoś super tanio nie będzie, no i materiał na zabudowę trzeba będzie jakiś inny wykombinować, ale o tym poczytasz w akapicie poniżej...
Addams, wytrzymałościowo opada szczęka. Taka płyta z carbonu ma grubość 12mm i jak sobie ją rozstawisz pomiędzy dwiema belkami (bez żadnej podpory w środku) to ugina się na jakieś 2cm na środku i dalej nic... Ktoś kto waży niecałe 80kg (czyli ja) sobie spokojnie po tym chodzi. Gdybyś rozłożył poliwęglan komorowy na szerokość 1.5m i zaczął po nim chodzić, to wszystko by się na środku załamało (bezpowrotnie). Reasumując, płyta ta jest mega sztywna i mega lekka. Odcinek 1mx1,5m waży 3kg.
Jeśli chodzi o koszty, to ja dostałem płyty używane bo mam takie tam kontakty w branży lotniczej , ale gdyby ktoś chciał kupić to w przypadku ceny też szczęka opada. Nie szukałem zbyt intensywnie, ale znalazłem następujące informacje:
https://www.acpsales.com/Carbon-Fiber-S ... anels.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja mam opcję "2 ply weave' czyli przędza karbonowa dwuwarstwowa i rozmiar 48x48 cali (lekko ponad 1,2m2) w rozmiarze pół cala (blisko 12mm) kosztuje...... 1243 dolary
Tu też jest jakiś cennik, ale nie mogę się w nim rozeznać, są jednak jakieś ceny...
http://www.cstsales.com/carbon_sandwich_panel.html" onclick="window.open(this.href);return false;
No i jak ktoś jest zainteresowany tematem, to można sobie googolować 'carbo fiber sandwich panel', 'carbon fiber honeycomb', 'aramid honeycomb', 'nomex honeycomb' i tak dalej. Może ci z pierwszego linku przegięli z ceną i da się to dorwać za 1/3 ceny, co i tak jest absurdalnie drogo.
Jednak gdyby chcieć robić takie rzeczy z tańszych materiałów, to na serio bardzo lekki i wytrzymały jest laminat szklany z wypełnieniem XPS. Cięższy może o 40%, ale przy tak niskich wagach całości mówimy o stratach w postaci 5-10kg.
Jednak, aby wyprodukować coś na serio taniego, to faktycznie poliwęglan komorowy jest materiałem numer 1. Trzeba tylko zrobić ożebrowanie z aluminium co jakieś 40cm (nawet cienkie profile np 20x20mm i też będzie działać. Wagowo całość namiotu wyjdzie o te 10-15kg więcej i będzie git.
Mi w ogóle podpasował jakoś ten aluminiowy profil 20x50mm i jak się go dobrze wyspawa to ma się na serio fajny bagażnik i chyba będę sobie robił drugi do przewożenia różnych gratów. Niska waga, nie rdzewieje a na dach i tak nie wsadzi się więcej niż 150kg (równomiernie rozmieszczone), więc takie alu spokojnie wytrzyma. No a sami wiecie ile ważą bagażniki dachowe. Takiego o rozmiarach 150x200cm to się nawet z ziemi nie podniesie samemu.
No i to tyle na dzisiaj. Idę do roboty...
Addams, wytrzymałościowo opada szczęka. Taka płyta z carbonu ma grubość 12mm i jak sobie ją rozstawisz pomiędzy dwiema belkami (bez żadnej podpory w środku) to ugina się na jakieś 2cm na środku i dalej nic... Ktoś kto waży niecałe 80kg (czyli ja) sobie spokojnie po tym chodzi. Gdybyś rozłożył poliwęglan komorowy na szerokość 1.5m i zaczął po nim chodzić, to wszystko by się na środku załamało (bezpowrotnie). Reasumując, płyta ta jest mega sztywna i mega lekka. Odcinek 1mx1,5m waży 3kg.
Jeśli chodzi o koszty, to ja dostałem płyty używane bo mam takie tam kontakty w branży lotniczej , ale gdyby ktoś chciał kupić to w przypadku ceny też szczęka opada. Nie szukałem zbyt intensywnie, ale znalazłem następujące informacje:
https://www.acpsales.com/Carbon-Fiber-S ... anels.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ja mam opcję "2 ply weave' czyli przędza karbonowa dwuwarstwowa i rozmiar 48x48 cali (lekko ponad 1,2m2) w rozmiarze pół cala (blisko 12mm) kosztuje...... 1243 dolary
Tu też jest jakiś cennik, ale nie mogę się w nim rozeznać, są jednak jakieś ceny...
http://www.cstsales.com/carbon_sandwich_panel.html" onclick="window.open(this.href);return false;
No i jak ktoś jest zainteresowany tematem, to można sobie googolować 'carbo fiber sandwich panel', 'carbon fiber honeycomb', 'aramid honeycomb', 'nomex honeycomb' i tak dalej. Może ci z pierwszego linku przegięli z ceną i da się to dorwać za 1/3 ceny, co i tak jest absurdalnie drogo.
Jednak gdyby chcieć robić takie rzeczy z tańszych materiałów, to na serio bardzo lekki i wytrzymały jest laminat szklany z wypełnieniem XPS. Cięższy może o 40%, ale przy tak niskich wagach całości mówimy o stratach w postaci 5-10kg.
Jednak, aby wyprodukować coś na serio taniego, to faktycznie poliwęglan komorowy jest materiałem numer 1. Trzeba tylko zrobić ożebrowanie z aluminium co jakieś 40cm (nawet cienkie profile np 20x20mm i też będzie działać. Wagowo całość namiotu wyjdzie o te 10-15kg więcej i będzie git.
Mi w ogóle podpasował jakoś ten aluminiowy profil 20x50mm i jak się go dobrze wyspawa to ma się na serio fajny bagażnik i chyba będę sobie robił drugi do przewożenia różnych gratów. Niska waga, nie rdzewieje a na dach i tak nie wsadzi się więcej niż 150kg (równomiernie rozmieszczone), więc takie alu spokojnie wytrzyma. No a sami wiecie ile ważą bagażniki dachowe. Takiego o rozmiarach 150x200cm to się nawet z ziemi nie podniesie samemu.
No i to tyle na dzisiaj. Idę do roboty...
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Nie do końca Lex tak jest z tym poliwęglanem- mam z tego spanie na górze w paździerzu. Poliwęglan 20 mm, rozpięty na 150 cm, w trzech płytach po 70 cm. 200 kilo utrzymuje bez problemów, usztywniony nicnieważącymi profilami do jego wykańczania, lekko pracując, a cena faktycznie rozsądniejsza.
Ale z pewnością taki sandłicz jest lżejszy
Ale z pewnością taki sandłicz jest lżejszy
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Pytnie czy relacja cena/waga jest do zaakceptowania. Bardzo mi sie podoba konstrukcja Kevlar/CF.
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Wiadomo, że carbon odpada cenowo, bo waga nie jest taka ważna. Po prostu mam pod ręką, więc się bawię w tym materiale i próbuję obniżyć sobie wagę ot tak dla sportu i sprawdzenia ile się da w warunkach 'domowych'.
Jednak według mnie poliwęglan komorowy jest najlepszym rozwiązaniem, bo jest mega tani i wytrzymały. Parę poprzeczek z aluminium więcej i sprawa załatwiona.
Jednak według mnie poliwęglan komorowy jest najlepszym rozwiązaniem, bo jest mega tani i wytrzymały. Parę poprzeczek z aluminium więcej i sprawa załatwiona.
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Przecież nie masz szyberdachu ;pBeduin pisze:Ja jestem podjarany. Podoba mi się Twój sposób kombinowania i czekam na efekt końcowy.
Super LEX!
P.S.
Jak projekt wypali i będzie git, to będzie można zamawiać?
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Pytałem pod Twoim kątem
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Myślę, że i z tym problemem Lexu by sobie poradziłfinger pisze:Przecież nie masz szyberdachu ;p
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Dzięki manBeduin pisze:Pytałem pod Twoim kątem
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
nie obijaj się tylko pracuj ; jestem ciekaw efektu końcowego z namiotem. Skąd bierzesz skorupę na dach?
U mnie czeka jeszcze jedna nadstawka do zrobienia czegoś podobnego.
U mnie czeka jeszcze jedna nadstawka do zrobienia czegoś podobnego.
Re: Namiot dachowy z wejściem przez szyberdach.
Górna połowa będzie zrobiona z tego samego, czyli sandwich karbonowy. Może nie będzie śliczna jak bagażniki firmowe (bez przetłoczeń, żłobień, esów-floersów) ale 'niestety' tylko karbon mam pod ręką
Wrzucę jakieś fotki, bo prace trochę poszły do przodu.
Wrzucę jakieś fotki, bo prace trochę poszły do przodu.