Skutki mrozu w toykach?????????

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4389
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Kwiatec »

@Johny sądząc po fotkach szukałbym przyczyny w szerokości opon i stylu użytkowania który widziałem na TLC pomaga. Myśle ze sie zweryfikowało przy okazji mrozu ale to raczej nie jego wina :D

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Pyrka »

Kilka prostych doświadczeń dotyczących olejów i niskich temperatur od 2-giej minuty. Ładnie pokazane.



Tutaj ładnie pokazano o co chodzi z olejami przekładniowymi koło 1'30" filmu i dalej.


bartsiedlce
Posty: 41
Rejestracja: 18 paź 2010, 22:42
Auto: Toyota LC12, 2005 rok, 3,0 D4D
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: bartsiedlce »

Moja Toyka dziś zamarzła. Do tej pory było ok, paliła ciężko, ale bez problemu. Tym razem elektrownia odmówiła posłuszeństwa. Dwie doby poniżej - 25 i pozamiatane. Wiem, że aku były słabe (już poprzedniej zimy niechętnie startowały autko), ale przykrość wielka. :?
Przy okazji zapytam doświadczonych kolegów. Można wymienić jedną elektrownię (czasowo), czy bezwzględnie konieczna jest wymiana obu jednocześnie? Jakie mogą być skutki dla nowego aku?

Johnny
Posty: 48
Rejestracja: 18 paź 2010, 11:36
Auto: RJ73
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Johnny »

Kwiatec pisze:@Johny sądząc po fotkach szukałbym przyczyny w szerokości opon i stylu użytkowania który widziałem na TLC pomaga. Myśle ze sie zweryfikowało przy okazji mrozu ale to raczej nie jego wina :D
Po opadnięciu emocji z powodu zmielenia mostu i przemyśleniu wszystkich za i przeciw oraz paru pytaniach na PW do@Rokwor też tak myślę że to jednak opony plus mój styl użytkowania samochodu :roll:
Mróz pomógł tym że obniżył ciśnienie w oponach. Pompowałem na 0,7 bara przy dodatniej temperaturze to teraz jest pewnie około 0,4 :oops:
Chyba będę musiał pomyśleć o 33x12,5 i przełożeniach 4:88 :P

ArekM
Członek Zarządu
Posty: 195
Rejestracja: 23 sie 2009, 22:39
Auto: KZJ70-'96/'22, KDJ150-'12.
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: ArekM »

Toyta postał 2 godziny w ciepłym garażu i biegi wróciły.
Można latać po terenie :D .

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4389
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Kwiatec »

bartsiedlce pisze:Moja Toyka dziś zamarzła. Do tej pory było ok, paliła ciężko, ale bez problemu. Tym razem elektrownia odmówiła posłuszeństwa. Dwie doby poniżej - 25 i pozamiatane. Wiem, że aku były słabe (już poprzedniej zimy niechętnie startowały autko), ale przykrość wielka. :?
Przy okazji zapytam doświadczonych kolegów. Można wymienić jedną elektrownię (czasowo), czy bezwzględnie konieczna jest wymiana obu jednocześnie? Jakie mogą być skutki dla nowego aku?
nic to nie zmieni właśnie to przetestowałem w naszej firmowej :) zły akumulator był opornikiem dla tego dobrego. zmieniaj oba mając 120 nie ma co oszczędzać :) albu kup se pandę :)

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4389
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Kwiatec »

Johnny pisze:
Kwiatec pisze:@Johny sądząc po fotkach szukałbym przyczyny w szerokości opon i stylu użytkowania który widziałem na TLC pomaga. Myśle ze sie zweryfikowało przy okazji mrozu ale to raczej nie jego wina :D
Po opadnięciu emocji z powodu zmielenia mostu i przemyśleniu wszystkich za i przeciw oraz paru pytaniach na PW do@Rokwor też tak myślę że to jednak opony plus mój styl użytkowania samochodu :roll:
Mróz pomógł tym że obniżył ciśnienie w oponach. Pompowałem na 0,7 bara przy dodatniej temperaturze to teraz jest pewnie około 0,4 :oops:
Chyba będę musiał pomyśleć o 33x12,5 i przełożeniach 4:88 :P
proponuje 33/10,5 i pozostaw przełożenia :) a i pilnuj ciśnienia :)

dawid115
Posty: 21
Rejestracja: 17 sie 2011, 22:43
Auto: 4runner
Kontakt:

mrozy i problemy

Post autor: dawid115 »

Od kiedy przyszły ostre mrozy -20stopni, z moim 4runner 3.0td, zaczęło się dziać coś dziwnego.

Otóż auto stoi całą noc pod chmurką, rano zapała ładnie, jedzie, temp. silnika prawidłowa, a za chwilę słabnie i ledwo co jedzie, po nocce ledwo co dojechałem do domu, 4 bieg max 1100obr. 30km/h , na jałowym ledwo chodzi 500obr, ful gaz 1000obr. kopci tak jakby na siwo-niebiesko, a pompka paliwa na filtrze zassana.

Jak dojechałem do domu i auto postało w garażu, to chodził normalnie. Sytuacja na razie się powtórzyła 3 razy.
Czyli tak jakby paliwo zamarzało, ale filter nowy paliwo cały czas tankuje na BP, więc nie wiem co jest grane.

Jest może gdzieś przy baku jakiś drugi filter co mógłby zamarzać?

Awatar użytkownika
Heniu
Klubowicz
Posty: 1133
Rejestracja: 21 maja 2007, 11:40
Auto: LJ70 '86
Kontakt:

Re: mrozy i problemy

Post autor: Heniu »

Najprawdopodobniej masz zabrudzony smok w baku, który w zimie szybciej się zapycha. Spróbuj dodać jakiś dodatek do paliwa a jak się zrobi ciepło to zrzuć bak i wyczyścić. A jak odkręcasz korek wlewu to nie ma psss, bo wtedy przyczyną mógłboby byc podciśnienie z powodu braku odpowietrzenia baku..

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4389
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Kwiatec »

a filtr paliwka? i odstojnik :)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18058
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: kylon »

A o wytrącaniu się parafiny słyszał :?: Czegóż wy się tak dziwicie. To wszystko normalne zjawiska.

bartsiedlce
Posty: 41
Rejestracja: 18 paź 2010, 22:42
Auto: Toyota LC12, 2005 rok, 3,0 D4D
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: bartsiedlce »

Kwiatec pisze:nic to nie zmieni właśnie to przetestowałem w naszej firmowej :) zły akumulator był opornikiem dla tego dobrego. zmieniaj oba mając 120 nie ma co oszczędzać :) albu kup se pandę :)
Dzięki za info, o to chodziło. Dziś odpaliłem na pożyczkę, niechętnie, ale poszło. Zrobiłem 20 km, mam nadzieję, że jutro będzie ok. :) Zrobię jutro 250 km, to doładuję obie elektrownie na maksa, problem w tym, że teraz jeżdżę tylko do roboty i z powrotem, nie ma kiedy doładować.
Co do Pandy, to nie jestem przekonany, dziś pod oknem dwie padnięte reanimowali. :twisted:

dawid115
Posty: 21
Rejestracja: 17 sie 2011, 22:43
Auto: 4runner
Kontakt:

Re: mrozy i problemy

Post autor: dawid115 »

Heniu pisze:Najprawdopodobniej masz zabrudzony smok w baku, który w zimie szybciej się zapycha. Spróbuj dodać jakiś dodatek do paliwa a jak się zrobi ciepło to zrzuć bak i wyczyścić..
O właśnie, zacznę od smoka, orientuje się toś może czy nie ma czasem dojścia do smoka od podłogi, czy muszę zrzucać bak? Bo pamiętam w jakimś aucie miałem tak że w podłodze mogłem cały smok wyciągnąć.

bartsiedlce
Posty: 41
Rejestracja: 18 paź 2010, 22:42
Auto: Toyota LC12, 2005 rok, 3,0 D4D
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: bartsiedlce »

To jeszcze przy okazji, choć pewnie gdzieś to było. Jakie elektrownie polecicie do mojego statku? Mam na myśli producentów, co sprawdza się przy gównianym jeżdżeniu na co dzień (krótkie przebiegi do roboty)? Warto zmieniać parametry w stosunku do oryginału, czy lepiej nie kombinować?

Awatar użytkownika
Kwiatec
Klubowicz
Posty: 4389
Rejestracja: 15 gru 2008, 10:49
Auto: TOYOTA Hilux
Kontakt:

Re: Skutki mrozu w toykach?????????

Post autor: Kwiatec »

bartsiedlce pisze:To jeszcze przy okazji, choć pewnie gdzieś to było. Jakie elektrownie polecicie do mojego statku? Mam na myśli producentów, co sprawdza się przy gównianym jeżdżeniu na co dzień (krótkie przebiegi do roboty)? Warto zmieniać parametry w stosunku do oryginału, czy lepiej nie kombinować?
kup coś firmowego w miarę :) varta itd.. nowe aku nawet na małych odległościach porobią conajmniej 4 latka, a potem to pewnie autko zmienisz :)

ODPOWIEDZ