Strona 1 z 1

Rav4 2008

: 23 sty 2011, 11:52
autor: grzes
Witam,
Mam pytanie jak to jezdzi ? Czy po szutrach daje rade ?
Jak tam wyglada sprawa zaczepow, z tego co sie orientuje reduktora brak, silnik 2,2dizelek, wg zaslyszanych opinii ok.
Pytam bo znajomi sie chca wybrac z nami na wakacje - w planach mam Pireneje, i zastanawiam sie na co mam byc przygotowany :mrgreen:
wg mojej znajomosci Pirenejow to bez problemu powinna dac rade, moze jest kilka niewiadomych jesli chodzi o mozliwosci trakcyjne na oponach seryjnych (uniwersalne drogowe) nie wiem jak tam z brodzeniem. Ale jestem optymista :-)

Re: Rav4 2008

: 23 sty 2011, 12:09
autor: Kwieczor
2008 to już chyba III?
najlepiej to dawała rade I - wysoko zawieszona, długa jedynka + blokada międzyosiowego mechanizmy różnicowego.

W II zniknęła blokada i auto opadło na dół a albo od III, albo do IV nie ma już napędu 50/50 tylko bodajże wiskoza dołącza tył jak potrzeba.
Choć i tak nadspodziewanie nieźle to jeździ.
Znajoma ma III z D-Cat - torpeda, tyle, że potrafi jej i 15 litrów spalić...

Re: Rav4 2008

: 23 sty 2011, 12:36
autor: grzes
kwestia spalan mnie nie interesuje, i tak tankowania beda wtedy kiedy jest mozliwosc, bardziej walory "terenowe" mnie interesuja, ale powinno dac rade... bez strat wlasnych...

Re: Rav4 2008

: 23 sty 2011, 16:41
autor: qberus
Jeśli wierzyć gazetom to całkiem przyzwoicie sobie to autko radzi. Pytanie ile z tego to marketing a ile prawda :wink:
grzes pisze:... w planach mam Pireneje... wg mojej znajomosci Pirenejow
Warto się tam wybrać na wakacje z małymi dziećmi ( 4 lata i 9 mcy ) ale na wyjazd lajtowy ze spankiem w jakimś/chś motelach i zwiedzaniem okolic ? Chciałbym raczej unikać bardzo popularnych miejsc ale jednak pozostać we w miarę cywilizowanej okolicy. W zasadzie widzi mi się podróż z przerwami na zobaczenie paru miejsc po drodze.

Widzę, że masz spore doświadczenie, może coś doradzisz :wink:

Re: Rav4 2008

: 10 mar 2011, 19:39
autor: sq9mcs
W terenie dramat. Mój Brat ma 2007 Rav4 Limited tylko że bez 4x4 a z Auto LSD. Delikatnie wzniesienie, trochę wyślizganego śniegu i koniec jazdy, trzeba atakować z dłuższego dystansu. Limited jest z USA jest dłuższa bo ma jeszcze trzeci rząd siedzeń tyle że dla dzieci. Wersja 4x4 pracuje nieco lepiej ale tak czy siak to lepszy SUV niż autko poza asfalt. W grudniu wyciągałem taką RAV4 z 4x4 bo kierowca myślał że do lasu pojedzie przez ośnieżoną drogę. Skończyło się po 30 metrach.

Re: Rav4 2008

: 10 mar 2011, 20:21
autor: grzes
grzes pisze:... w planach mam Pireneje... wg mojej znajomosci Pirenejow
Warto się tam wybrać na wakacje z małymi dziećmi ( 4 lata i 9 mcy ) ale na wyjazd lajtowy ze spankiem w jakimś/chś motelach i zwiedzaniem okolic ? Chciałbym raczej unikać bardzo popularnych miejsc ale jednak pozostać we w miarę cywilizowanej okolicy. W zasadzie widzi mi się podróż z przerwami na zobaczenie paru miejsc po drodze.

Widzę, że masz spore doświadczenie, może coś doradzisz :wink:[/quote]

sorki ze ni eodpisalem, ale nie powiadowmilo mnie badziewie ze odpowiedz jest.
w Pireneje warto, kampingi sa, cywilizacja rowniez.
Masz juz cos konkretnego w sensie miejsc/trasy ?

Re: Rav4 2008

: 11 mar 2011, 11:52
autor: czobi
grzes pisze: bardziej walory "terenowe" mnie interesuja, ale powinno dac rade... bez strat wlasnych...
absolutnie brak, to najzwyklejszy plaskacz. tak go traktuj.

Re: Rav4 2008

: 21 kwie 2011, 09:13
autor: misialek
No właśńie napisałby ktos coś mądrego no obecnej generacji RAV'ki.
Mam Forestera MY07 (poprzednia generacja) 2,0benzin automat. Na papierze 158kucy ale pod nogą dramat, automat starej generacji zamula resztę niemiłosiernie. Trakcja fantastyczna, kręta droga na speedzie to bułka z masłem w przeciwieństwie do wielu osobówek. Komfort jazdy przeciętny.
Myślę nad zamianą na coś podobnej wielkości ale z większą ilością niutonometrów, stąd myślę o obecnej RAV 4, najchętniej 2,2D 177KM. Napęd potrzebuję żeby się dostać w zimie do domu (kręta i ośnieżona góra), przejechać czasem szutrem, leśną drogą.
Macie jakieś wiarygodne informacje n/t awaryjności (głównie chodzi mi o silnik), DPF, itp?

Re: Rav4 2008

: 21 kwie 2011, 20:38
autor: Kwieczor
misialek pisze:No właśńie napisałby ktos coś mądrego no obecnej generacji RAV'ki.
Mam Forestera MY07 (poprzednia generacja) 2,0benzin automat. Na papierze 158kucy ale pod nogą dramat, automat starej generacji zamula resztę niemiłosiernie. Trakcja fantastyczna, kręta droga na speedzie to bułka z masłem w przeciwieństwie do wielu osobówek. Komfort jazdy przeciętny.
Myślę nad zamianą na coś podobnej wielkości ale z większą ilością niutonometrów, stąd myślę o obecnej RAV 4, najchętniej 2,2D 177KM. Napęd potrzebuję żeby się dostać w zimie do domu (kręta i ośnieżona góra), przejechać czasem szutrem, leśną drogą.
Macie jakieś wiarygodne informacje n/t awaryjności (głównie chodzi mi o silnik), DPF, itp?
Znajoma ma D-cat 177 km - ale jeszcze bez DPF, od nowego roku wszystkie mają DPF na pokładzie.
Jej autko na dzień dobry miało prute uszczelki w drzwiach, bo ciekło do środka, opony runflat wymienili po kilku miesiącach na zwykłe - wyszło taniej, niż płacić po 200 PLN za naprawę rf w jedynym na okolicę zakładzie, co to naprawia, jakieś drobiazgi z elektroniką, poza tym OK. Auto w manualu, prawdziwa petarda jak turbina się zakręci, tyle, że jak już się zakręci, i noga do tego ciężka - bez problemu przeskakuje 15 litrów po mieście, a i na trasie jak gna to podobnie. Spokojna jazda około 10-11. Auto zwinne i żwawe, śniegi i szutry bez problemu, czegoś poważniejszego nie próbowali (dość nisko zawieszona - podobnie chyba do forestera, do tego kupa plastików do poobrywania)

Re: Rav4 2008

: 21 kwie 2011, 23:02
autor: gladki96
Ja mam Ravke 06r. też III gen. z 2,2 136HP (bez dpf) pod maską i jest ekonomiczna wbrew krążącym plotkom. W trasie z prędkością do 140km/h (v max 210 8) ) i bardzo lekką nogą mieści się w nie całych 6 l, w mieście około 8, jak się mocno ciśnie to do 9,5l. W trasę autko super (elastyczny 6 bieg, bagażnik pojemny + duży schowek pod nim i na miasto też ( to nie 5m HILL :lol: W piachu radzi sobie świetnie 8) Gorzej w głębokich koleinach, bo pod silnikiem skromny prześwit i często słychać osłonę, która w oryginale jest badziewna i warto od razu założyć metalową. Napęd to sprzęgło między osiowe załączające się automatycznie + możliwość manualnej blokady 55:45 do prędkości 40 km/h. Czyli na szutry, zimę i bardzo lajtowy offroadzik nawet się nadaje. Co do awaryjności, to mogę powiedzieć tylko tyle, że się nie psuje :D, jedyne co to stuki w przednim zawieszeniu co około 45tys.km. Jak na SUV-a mogę śmiało polecić :-) Tylko, że nie x bo wtedy są run flaty (blee) i 177hp z którymi sprzęgło szybko siada, a reduktora przecież bark. Mam autko od nowości o ogółem jestem z niego zadowolony. Moi znajomi też takie mają, i sobie cenią. Chyba jedynymi minusami są trochę sztywne, głośno tłumiące nierówności zawieszenie i skóra karygodnej jakości.

Re: Rav4 2008

: 22 lip 2014, 15:17
autor: grzes
Odgrzeje temat a'propos Ravki.
Jak z wlotem powietrza - gdzie jest jakie brody mozna probowac pokonywac ?
Jest jakas opcja zeby go doraznie zabezpieczac, bo patrzylem po sieci i snorkla to nie widzialem...

Re: Rav4 2008

: 06 sty 2018, 20:08
autor: Cruiser
Trochę odkopię temat.
Panowie znawcy, jaki silnik benzynowy polecacie w takiej 10 letniej RAVce? Czy ten 2.4 jest coś więcej warty niż 2.0? Może V6 z 3,5 litra? Ma być pendzyna dla kobitki z 4x4.