4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Moderator: luk4s7
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Jak masz Marakeszu budżet ograniczony, to kup sobie lepiej za pieniądze, którymi dysponujesz znacznie świeższą Ravkę, Suzukę czy nawet Nivę + dobry namiot jeśli zależy Ci na tym żeby jeździć i oglądać, a nie drutować stary samochód, wydając przy tym worek pieniędzy na części. No chyba, że grzebanie przy aucie to Twoja pasja.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8425
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Dla 4R drugiej generacji najsensowniejsza wydaje się ta zabudowa na ostatniej focie - ustawiona do wysokości nadkoli, a nie ponad. A najlepiej - po prostu materacyk na podłodze - wtedy do sufitu jest tyle, że można siedząc na tyłku (przy moim wzroście 178) mieć wyprostowane plecy i mieścić się łbem pod dachem.
Dużo też zależy od ilości szpeju w środku. Jest szpej niezbędny - a cz mało używany - typu liny, narzędzia, lift, kompresor. Przy dalszych wycieczkach lepiej żeby były - ale nie muszą być zaraz pod ręką. Na nie można zrobić naleśnikowatą zabudowę. Lodówka, pudło z żarciem, dwa plecaki z ciuchami - to po prostu prostu przerzuca się na przednie fotele do spania.
Jazda na moto uczy minimalizmu w kwestii bambetli na wycieczkach ...
A dalsze wyprawy - i tak ładuje się szpej na dach.
Dużo też zależy od ilości szpeju w środku. Jest szpej niezbędny - a cz mało używany - typu liny, narzędzia, lift, kompresor. Przy dalszych wycieczkach lepiej żeby były - ale nie muszą być zaraz pod ręką. Na nie można zrobić naleśnikowatą zabudowę. Lodówka, pudło z żarciem, dwa plecaki z ciuchami - to po prostu prostu przerzuca się na przednie fotele do spania.
Jazda na moto uczy minimalizmu w kwestii bambetli na wycieczkach ...
A dalsze wyprawy - i tak ładuje się szpej na dach.
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Nie podoba mi się. Poza tym nie jest to prawdziwe 4x4.Pyrka pisze:Jak masz Marakeszu budżet ograniczony, to kup sobie lepiej za pieniądze, którymi dysponujesz znacznie świeższą Ravkę,
Długa Grand Vitara? Chyba nie jest większa od 4R.Pyrka pisze:Suzukę
Pyrka pisze:czy nawet Nivę
Taką opcję uprawiam już od paru lat, tylko osobówką. Daję radę i pakowałem się już w nieliche wertepy. Z Rumunii wróciłem tak ubłocony, że jadąc przez Bieszczady nie widziałem brudniejszej terenówki . Płytką rzeczkę też forsowałem, bo most wydał mi się podejrzany. Jak się okazało później - słusznie. Z tym, że wyżej (...) nie podskoczysz i brakowało możliwości, żeby wjechać ciut dalej, np. szukając bezpieczniejszego noclegu.Pyrka pisze: + dobry namiot jeśli zależy Ci na tym żeby jeździć i oglądać,
Może nie pasja, ale nie pękam. Miałem kiedyś VW 1303 i pojechałem nim do Hiszpanii. I nawet wróciłem, chociaż nikt nie wierzył. Pół bagażnika części i w drogę. Stare samochody mi nie straszne. Nawet koło potrafię sam zmienić .Pyrka pisze:a nie drutować stary samochód, wydając przy tym worek pieniędzy na części. No chyba, że grzebanie przy aucie to Twoja pasja.
A co do komfortu spania - kolega talu pisze trochę wyżej dokładnie to co myślę na ten temat.
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Ja ukarat władowałem się na potworną minę ze swoim ex-4R, a że do grzebania w zabytkach nie mam serca, umiejętności i miejsca, to przeżycie było dość traumatyczne. Z Nivy bym się nie wyśmiewał - jest zrobiona gorzej niż współczesne samochody, ale uosabia moim zdaniem to, co ludzie lubią w starych samochodach - prostotę. Jeździłem taką przez ponad rok i w porównaniu z moim 4R była wzorem terenowej dzielności i niezawodności. Nawet James May z Top Gear nawet o niej ciepło mówi
http://www.topgear.com/uk/photos/james- ... 2011-02-15.
http://www.topgear.com/uk/photos/james- ... 2011-02-15.
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
a nie najprosciej poprostu podczas wyprawy wrzucic co mozliwe na dach, zlozyc fotele i polozyc tam materac z jakims spiworem? Najtaniej, najszybciej i nie wymaga jakiegos gruntownego rzezbienia w aucie.
Srodki przeznaczone na zrobienie zabudowy przeznaczylbym na paliwo i pojechal poprostu dalej
Srodki przeznaczone na zrobienie zabudowy przeznaczylbym na paliwo i pojechal poprostu dalej
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Zrobiłem zabudowę z szufladami spaniem itd.....jak podjadę do warsztatu może w nadchodzącą sobotę postaram się zrobić jakieś fotki 4 runner II generacja.
Koszta zależnie od założeń funkcjonalnych gdzieś od 700-do ponad 4000 materiały w moim przypadku gdzie liczyłem:
-szuflady w/g własnego pomysłu na wózkach od drzwi przesuwnych
- umywalka zintegrowana z jedną z szuflad
-Zbiornik na wodę + pompy i instalacja na szybko złączach....kran prysznic
- wymiennik podgrzewacza wody
- okucia i zamki takie jak w skrzyniach do przewozu sprzętu estradowego....pancerne
- w miejscu tylnych foteli dwie zabudowy mające możliwość demontażu i włożenia kanapy tylnej
W jednej z nich zbiornik na wodę 60l i jeszcze sporo miejsca, a w drugiej szpej narzędzia i apteczka samochodu.
- materiały konstrukcyjne:
sklejka wodoodporna
blacha aluminiowa ryflowana
wykładzina gumowa autobusowa na wierzch
śruby i wszelakie łączniki
kątowniki aluminiowe.
Czas i robocizna własna nie policzalna
Co do funkcjonalności i ilości miejsca na bagaże, szpej itd. do ogarnięcia jak najbardziej.
Spanie przy moim wzroście 192 cm zabudowa wymaga złożenia oparć przednich i doczepienia około 15 cm "blacików".
Co do szerokości( zabudowa powyżej nadkoli o grubość sklejki 12mm) spokojnie wystarcza dla dwóch osób.
Co do wysokości od zabudowy do dachu niestety w tym aucie mało komfortowa i usiąść się nie da, ale do spania li tylko spokojnie wystarcza.
To tyle, a materiał zdjęciowy zamieszczę jak zrobię
Koszta zależnie od założeń funkcjonalnych gdzieś od 700-do ponad 4000 materiały w moim przypadku gdzie liczyłem:
-szuflady w/g własnego pomysłu na wózkach od drzwi przesuwnych
- umywalka zintegrowana z jedną z szuflad
-Zbiornik na wodę + pompy i instalacja na szybko złączach....kran prysznic
- wymiennik podgrzewacza wody
- okucia i zamki takie jak w skrzyniach do przewozu sprzętu estradowego....pancerne
- w miejscu tylnych foteli dwie zabudowy mające możliwość demontażu i włożenia kanapy tylnej
W jednej z nich zbiornik na wodę 60l i jeszcze sporo miejsca, a w drugiej szpej narzędzia i apteczka samochodu.
- materiały konstrukcyjne:
sklejka wodoodporna
blacha aluminiowa ryflowana
wykładzina gumowa autobusowa na wierzch
śruby i wszelakie łączniki
kątowniki aluminiowe.
Czas i robocizna własna nie policzalna
Co do funkcjonalności i ilości miejsca na bagaże, szpej itd. do ogarnięcia jak najbardziej.
Spanie przy moim wzroście 192 cm zabudowa wymaga złożenia oparć przednich i doczepienia około 15 cm "blacików".
Co do szerokości( zabudowa powyżej nadkoli o grubość sklejki 12mm) spokojnie wystarcza dla dwóch osób.
Co do wysokości od zabudowy do dachu niestety w tym aucie mało komfortowa i usiąść się nie da, ale do spania li tylko spokojnie wystarcza.
To tyle, a materiał zdjęciowy zamieszczę jak zrobię
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Dodaj, czekamy, będzie jako wzór robić.
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Powyższą mądrością można by zamknąć każdą dyskusję o dowolnym sprzęcie. Przecież wystarczy keczuła za 198 PLN, albo śpiwór rzucony na fotele. Jeśli ktoś pyta, to zakładam, że chce sobie jakoś umilić życie. I ma środki zarówno na taką rzeźbę, jak i paliwo, żeby pojechać dalejJerzy23 pisze:a nie najprosciej poprostu podczas wyprawy wrzucic co mozliwe na dach, zlozyc fotele i polozyc tam materac z jakims spiworem? Najtaniej, najszybciej i nie wymaga jakiegos gruntownego rzezbienia w aucie.
Srodki przeznaczone na zrobienie zabudowy przeznaczylbym na paliwo i pojechal poprostu dalej
Mnie się bardzo podoba wygodne spanie w aucie, namioty dachowe i wszystko inne, co daje trochę wygody w podróży i nadaje się do takiej formy turystyki. Dlatego z chęcią czytam takie wątki.
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Święte słowa Cooooooooder!
Jurek, dopóki się jeździ samemu to można i gazem (albo czterdziestką), bez zabudowy i namiotów tylko z pałatką. Ale jak dochodzi do tego rodzina z którą chce się swoje hobby choć częściowo realizować, to dochodzą też pewne tej rodziny potrzeby i wymagania (powiedzmy sobie szczerze- głównie wymagania damskiej części )
Też lubię takie wątki i nic na to nie poradzicie nibyminimaliści
Jurek, dopóki się jeździ samemu to można i gazem (albo czterdziestką), bez zabudowy i namiotów tylko z pałatką. Ale jak dochodzi do tego rodzina z którą chce się swoje hobby choć częściowo realizować, to dochodzą też pewne tej rodziny potrzeby i wymagania (powiedzmy sobie szczerze- głównie wymagania damskiej części )
Też lubię takie wątki i nic na to nie poradzicie nibyminimaliści
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Hmmm....może tak.....Inspiracją w moim przypadku dla tworzenia zabudowy właściwie nie było spanie, acz przydatnym dodatkiem.
Zaczęło się od tego mianowicie.....jak wszyscy wiemy, a ci co nie wiedzą, to się dowiedzą .....w samochodzie terenowym używanym w terenie bagaż wszelaki powinien mieć swoje miejsce zamieszkania jak i koniecznie powinien być umocowany w kwestii zabezpieczenia przed niekontrolowaną migracją w wnętrzu samochodu.
Jak już się o tym dowiedziałem na własnej skórze zakupiłem skrzynie wojskowe i pasy......spakowałem auto.....wyjechałem.....
Piękny widok....jezioro ....polana.....pada decyzja....tu się zatrzymujemy aby wypić kawę i się zaczęło
Rozpięcie wszystkich pasów wygrzebanie stolika, krzesełek, butli, kuchenki itd.....i ponowne spakowanie......cały postój trwał 1,5 godziny z czego owo pakowanie zajęło powyżej połowy całego czasu.
W efekcie zamiast z przyjemnością popijać kawę i sycić się kontemplowaniem uroczego widoku głównie zdobywałem sprawności z pakowania i rozpakowywania.......tak kilka razy i decyzja o zrobieniu zabudowy stała się jedynym słusznym kierunkiem
Aha i nie mówcie że można mieć termos.....miałem
Zaczęło się od tego mianowicie.....jak wszyscy wiemy, a ci co nie wiedzą, to się dowiedzą .....w samochodzie terenowym używanym w terenie bagaż wszelaki powinien mieć swoje miejsce zamieszkania jak i koniecznie powinien być umocowany w kwestii zabezpieczenia przed niekontrolowaną migracją w wnętrzu samochodu.
Jak już się o tym dowiedziałem na własnej skórze zakupiłem skrzynie wojskowe i pasy......spakowałem auto.....wyjechałem.....
Piękny widok....jezioro ....polana.....pada decyzja....tu się zatrzymujemy aby wypić kawę i się zaczęło
Rozpięcie wszystkich pasów wygrzebanie stolika, krzesełek, butli, kuchenki itd.....i ponowne spakowanie......cały postój trwał 1,5 godziny z czego owo pakowanie zajęło powyżej połowy całego czasu.
W efekcie zamiast z przyjemnością popijać kawę i sycić się kontemplowaniem uroczego widoku głównie zdobywałem sprawności z pakowania i rozpakowywania.......tak kilka razy i decyzja o zrobieniu zabudowy stała się jedynym słusznym kierunkiem
Aha i nie mówcie że można mieć termos.....miałem
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Ja jeszcze nie mam idealnego sposobu na Piknik, bo na nocleg już mam. Natomiast piknik to najlepiej do mnie trafia idea chuck box http://pinterest.com/veggiemoma/camping-chuck-box/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Ciekawe rozwiązania, ale nadal musisz taki "mebel" skrzynię wielofunkcyjną włożyć do auta i zamocować, a jeśli jest to zintegrowane z zabudową......ot otwierasz tylną klapę i kilka ruchów i masz wszystko gotowe do użycia
W zabudowie najzwyczajniej trzeba to wszystko z nią zintegrować
W zabudowie najzwyczajniej trzeba to wszystko z nią zintegrować
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Myślałem, że wątek się skończył a tu powiadamianie zawiodło.
RobertK. wrzuć te zdjęcia jeśli znajdziesz chwilę.
Odnosząc się do dywagacji na tematy: z sensem czy bez sensu, wygodnie czy nie wygodnie, dla mnie spanie w samochodzie ma jeden dość istotny wymiar. Mianowicie bezpieczeństwo.
Na wyjazdach śpi się w różnych miejscach. Ja zazwyczaj szukam czegoś bardzo ustronnego z dala od zabudowań i większych dróg. W Rumunii nieźle spało się na polankach w polach kukurydzy. Jak dobrze wjechać, to nic nie widać.
W przeciwieństwie do namiotu z samochodu jest lepsza widoczność pozwalająca na ocenę sytuacji. Do samochodu trudniej wleźć. Śpiąc w samochodzie w razie czego łatwiej się ewakuować.
RobertK. wrzuć te zdjęcia jeśli znajdziesz chwilę.
Odnosząc się do dywagacji na tematy: z sensem czy bez sensu, wygodnie czy nie wygodnie, dla mnie spanie w samochodzie ma jeden dość istotny wymiar. Mianowicie bezpieczeństwo.
Na wyjazdach śpi się w różnych miejscach. Ja zazwyczaj szukam czegoś bardzo ustronnego z dala od zabudowań i większych dróg. W Rumunii nieźle spało się na polankach w polach kukurydzy. Jak dobrze wjechać, to nic nie widać.
W przeciwieństwie do namiotu z samochodu jest lepsza widoczność pozwalająca na ocenę sytuacji. Do samochodu trudniej wleźć. Śpiąc w samochodzie w razie czego łatwiej się ewakuować.
Re: 4runner - spanie i ewentualna zabudowa.
Moji koledzy jechali do Wloch, byli zmenczeni i na stacji paliw postanowili sie zdrzemnac, aby mieli powiew powietrza zostawili na cm odchylone szyby w przednich drzwiach a rano sie obudzili otumanieni i okradzeni.
Przez uchylone szyby jakis gaz jim wpuscili i latwo je pozbawili kasy.
Jak cie namierza i beda chcieli okrasc, tak to zrobia.
Przez uchylone szyby jakis gaz jim wpuscili i latwo je pozbawili kasy.
Jak cie namierza i beda chcieli okrasc, tak to zrobia.