3.4l 5vz-fe pompa paliwa po przekręceniu stacyjki?

[Rokfor32]

Ale bez sygnału ze startera silniki z tym typem sterowania faktycznie ciężej palą - nie ma "zastrzyku" rozruchowego paliwa, a silnik zapali dopiero wtedy, jak kręcąc wytworzy odpowiednie podciśnienie w kolektorze, żeby czujniki złapały prawidłowe nastawy.

[Northern Sun]

twoj problem polega na nierejestrowaniu ilosc powietrza wchodzacego do silnika; w chwili jak trzymasz kluczyk w pozycji start, rozrusznik kreci i pompa paliwo podaje paliwo, (mozna odpalic manualnie pompe paliwa, z komory silnika)ale truck nie zapala; dodam jescze ze do tego dochodzi ilosc revolucji aparatu zaplonowego. Jezeli uzywasz innej czapki pod filter powietrza z innego 4runnera, teoretycznie powinienes dostroic go do warunkow danego silnika, najlepiej w srodku lata. Ponadto sprawdzil bym rowniez czestotliwosc iskry podczas krecenia ...

[mac2_l]

Jezeli uzywasz innej czapki pod filter powietrza z innego 4runnera, teoretycznie powinienes dostroic go do warunkow danego silnika, najlepiej w srodku lata.

Możesz to rozwinąć? I może jeszcze coś o "ilości revolucji aparatu zapłonowego"... Pierwsze słyszę, że coś takiego istnieje. Aparatu jako takiego u mnie nie ma bo są trzy cewki zakładane na świece. Czy chodzi właśnie o to ile iskry jest w czasie kręcenia przed odpaleniem?

[Northern Sun]

chodzi mi o vaf, manualnie mozna zdjac klapke w 3vz i 22re i manualnie dostroic jaka jest ilosc podawanego powietrza, jest to dosc szmudny process i wymaga czasu i oczywiscie stalego odnosnika do punku od ktorego zaczynamy.
ilosc revolucji aparatu, chodzi mi o ilosc obrotow aparatu zap podczas procedury zapalania silnika, jezeli dla przykladu wyjmiemy jeden kabel zaplonowy i wsadzimy w niego swiece i polozymy na silniku, to podczas krecenia swieca powinna ostro trzaskac iskre, jezeli iskrzy ale tak sobie albo raz dla przykladu co 3 revolucje albo co jakis czas to jest problem. Podejrzewam ze cewki zakladane na swiece w 3gen dzialaja podobnie co aparat zap w 2gen z wbudowanymi 3 cewkami.

[Rokfor32]

Układ zapłonowy trzeciej generacji działa już zupełnie inaczej, to samo przepływomierz powietrza.

Zapłonem steruje komp na podstawie czujników na wale głównym i wałku rozrządu - niczego się nie ustawia, nie ma żadnej regulacji. Może się coś schrzanić, ale zwykle zero - jedynkowo. Albo działa dobrze, albo wcale (moduł zapłonowy lub któraś z cewek).

Natomiast przepływomierz - mały sensor z mostkiem termoelektrycznym. Regulacji brak, grzebiąc przy nim można go co najwyżej zepsuć.

[Northern Sun]

zapomniales jescze dodac ze te ten przeplywomierz a w rzeczywistosci cieniutki drucik jest do servisowania, w 2gen nie jest; na temat sensorow na wale wogole nie bede wchodzil

[Rokfor32]

Jak nie jest? W drugiej generacji da się go rozebrać na kawałeczki. i jest tam regulacja do precyzyjnego dostrojenia.

Ten z trzeciej (z drucikiem) można co najwyżej umyć delikatnie ...

Ale - jest opcja zmiany charakterystyki sygnału z takich przepływomierzy - przez wymianę przepływomierza. Toyota szarpnęła się jeszcze na uniwersalizm w tych rocznikach, i przepływmierzy tego typu jest dosyć dużo. Mają identyczny kształt (i na oko wyglądają na takie same, poza numerkami), i identyczne parametry zasilania. A różnią się ukształtowaniem zwężki w obszarze pomiarowym. Te czujniki działają na zasadzie pomiaru różnicy temperatur w mostku termoelektrycznym, gdzie drucik jest schładzany powietrzem go opływającym, ale ruch powietrza w obszarze czujnika wywołuje nie zasysanie przez silnik (bezpośrednio), a ta zwężka właśnie. Innymi słowy - czujnik o innej zwężce da inne odczyt ilości mierzonego powietrza (wartość odczytywaną przez komputer).

Zmiany nie są jakieś bardzo wielkie (w zachowaniu się silnika), ale pobawić się można, jak ktoś ma ochotę, bo te czujniki są dosyć tanie (bardzo rzadko się psują, i popyt na nie niski, więc i cena też )

Ale bardziej istotne info w przypadku awarii - ten czujnik można zastąpić dowolnym innym (znaczy toyotowym tego typu), z dowolnym numerem - i zadziała na tyle żeby można było jechać.

[Northern Sun]

no .. sa rozne druciki w tych pomierzaczach: sa grubsze i sa ciensze; ogolnie system jest zdeko zawodny w miescie; natomiast siedzac w rowie w blotnej kaluzy, system dziala niezawodnie, pewnie dlatego ze flaper jest uchylony

Ten z trzeciej (z drucikiem) można co najwyżej umyć delikatnie ...

korpus zciagnac i moze sie da ..

lupka na oko, puszka skompresowanego powietrza i lecimy ...

[mac2_l]

Ja kiedyś czyściłem gorącego druta za pomocą izopropanolu w sprayu. Nawet pomogło ale nie na długo więc i tak skończyło się to wtedy wymianą MAFa

[Rokfor32]

Ale - jest też inna opcja. Te przepływomierze drucikowe mają identyczne parametry elektryczne (wejściowe i zakres sygnału) jak czujniki podciśnienia (MAP). Można więc zastąpić czujnik mierzący ilość powietrza na czujnik mierzący podciśnienie w kolektorze. Wymaga to zastosowania niezależnego czujnika temperatury zasysanego powietrza (bo w drucikowych jest zwykle zintegrowany), i podpięcia wężyka do kolektora.

Zalety - brak dławienia dolotu. Można stosować dowolne przekroje, snorkele, filtry, bez wpływu na sterowanie silnikiem. I jest praktycznie bezawaryjne, a zapasowy czujnik (jakby co) jest wielkości pudełka zapałek ...

[Northern Sun]

no i co odpala te 3.4?, czy nie; moze 7th wtrysk nie dziala

[mac2_l]

Odpalać odpala ale nie tak jak bym chciał, nie z „półobrotu” jak to rokfor napisał. Ponadto wymieniłem aku mimo że stary dawał jeszcze rade nawet przy -20 ale odkryłem że jest duży spadek napięcia do 7V. Po wymianie jest ciut lepiej ale do idealnego odpalania jeszcze trochę brakuje. Porównuje to do odpalania np. mojej starej Vitary która paliła na dotyk i do mojego obecnego „płaskiego” (colta) który też zapala z półobrotu.

[Rokfor32]

Ten silnik tak nie będzie palił - po prostu sterowanie jest nieco inaczej rozwiązane, i ze trzy obroty musi zrobić, jak normalnie rozgrzany - mniej, ale też nie z półobrotu.

Odpręż się i przyzwyczaj ...

[Northern Sun]

4runner z pol obrotu, zapomnij. Moj pali z 3, 4 obrotu i to po ostrej integracji w elektronike, rok temu to wogole nie chcial palic, iskra byla taka ze z zapalniczki byla lepsza no ale teraz jest ok,