4R mk3 swap 1UZ

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
kawapower
Klubowicz
Posty: 271
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:13
Auto: UZJ80 :-D 1993
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: kawapower »

Hej Rokfor.
Mam u siebie na tą chwilę niewykorzystany multiplikator tudzież podzielnik impulsów dla obrotomierza kupiony od Juriego na potrzeby mojego swapu.
Zdemontowałem go bo u mnie nie działał przez za duży opornik w obrotomierzu i prawdopodobnie obejdę się bez niego. Mogę Ci go podesłać do testów

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Rokfor32 »

Zwykły "podzielnik" to ja se mogę zrobić sam. Za kilka ... groszy - i to całkiem dosłownie.

W tym wypadku potrzebuję jednak częstotliwość ZWIĘKSZYĆ - i, co istotne - NIE przez mnożnik X2 (i wielokrotność).

Zwykłe podzielniki/mnożniki, przez wielokrotność dwójki - są bardzo proste do wykonania. Ale inne mnożniki - to już dosyć konkretne schody.

Chiński konwerter - z tego co opisali - oferuje zmianę częstotliwości (programowalną) w zakresie do 100% (lub inaczej - 50 do 200% nominału) wskazania, z rozdzielczością 0,1%.

Ja potrzebuję zwiększyć częstotliwość impulsów do wartości 150% nominału. Jeżeli to co masz tak to ogarnia - to chętnie. Ale optymistą za bardzo to jednak nie jestem ...

Tak jako dygresja, w temacie elektroniki.

Scalanie impulsów (zwiększanie częstotliwości wyjściowej) - to temat prosty jak drut - i stosowany czasem w starczych instalacjach LPG, które trza było dostosować do pojedynczych cewek (a komp wymagał czestotliwości od całości silnika). taki "konwerter" to był zwykły układ równoległych diód. Diody zapewniały separację sygnału między cewkami - a dla kompa widoczny był sygnał złożony z kilu impulsów w całość. Proste i łatwe w wykonaniu.

W drugą stronę - też łatwo. Jeżeli sygnał trzeba podzielic (acz przez wielokrotność liczby 2) - to stosuje się podstawowe układy logiczne. Z palcem w D uzyskuje się podział przez 2, 4 8 16 ... i tak dalej. W druga stronę jest trudniej - ale też się da, w oparciu o układy logiczne: da się zwiększyć częstotliwość x2, x4, x8, x16 ...

Ale żeby zmienic częstotliwość o inne wartości - w tym niebędące liczbami naturalnymi - to już zupełnie inna bajka.

No i - chinole to jakoś zrobili - za te niecałe cztery stówy. :wink: ja się domyślam jak (w oparciu o jaki mechanizm) - ale jak sobie to policzyłem - to ... się mi nie chce takowego układu majstrować.

Awatar użytkownika
kawapower
Klubowicz
Posty: 271
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:13
Auto: UZJ80 :-D 1993
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: kawapower »

Jasna sprawa.
Nie będę Ci tu kopiował opisu ruska.
Mam ten symulator sygnału
https://all4swap.ru/product/spd

Sprawdź czy Ci odpowiada Obrazek

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Rokfor32 »

Garść kolejnych informacji.

Temat swapu już prawie zakończony. Acz - nie bez pewnych "cieni" na projekcie ... :mrgreen:

Ostatnich kilka dni próbowałem rozgryźć klimatyzację - a dokładniej jej sterowanie. Od strony lexa - bo się okazuje, że w LS400 sprzęgłem sprężarki steruje główny ECU (a nie że tylko otrzymuje informację o zapiętym sprzęgle kompresora A/C). i - tu jest kicha. Na ile to rozkminiłem poprawnie - to sterowanie klimą odbywa się przez jakiś specyficzny protokół komunikacyjny, poprzez który główny ECU jest skomunikowany z ... panelem sterowania klimą. Nie ma żadnego pojedynczego sygnału logicznego, na jakimkolwiek osobnym kabelku (sygnału który można wykorzystać do sterowania kompresorem dla głównego kompa).

Czyli nie udało się zrealizować funkcji podbijania obrotów, wraz z załączeniem kompresora klimy. A przynajmniej - nie przez wysterowanie głównego ECU silnika.

Nie ma to na szczęście zbyt dużego wpływu - oczywiście czuć, że kompresor przydusza silnik, ale niespecjalnie mocno. Niemniej, jak się zapnie manometry kontrolne (do klimy) - to ewidentnie widać, że na wolnych obrotach są one (obroty) za niskie, żeby układ uzyskał prawidłowy spadek ciśnienia czynnika.

Cóż - na razie tak to zostawiam. W czasie jazdy klima działa normalnie. W korkach - też działa. Acz, mniej wydajnie.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Rokfor32 »

Dzisiaj dopiąłem kalibrator obrotomierza (dzięki Paweł) - zadziałał bez scen. Od strony sterowania projekt jest więc już całkowicie zakończony. Pozostało jeszcze kilka drobiazgów, typu uchwyciki do czegoś, podokręcanie osłon, ect.

Końcem tygodnia postaram się jeszcze zapodać kilka fotek, jak to realnie wygląda.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Jake »

Rokfor32 pisze:
13 wrz 2023, 20:02
Końcem tygodnia postaram się jeszcze zapodać kilka fotek, jak to realnie wygląda.
No wlasnie z ust mi to wyjales, chcialem Cie prosic o zdjecia spod maski, jestem ciekaw jak to wyglada wizualnie. Widzialem juz kilka swapow w zyciu i sa takie bardzo ladne i takie absolutnie paskudne. W Twoim wypadku licze na to pierwsze XD

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Rokfor32 »

W tym wypadku akurat wygląda to ... normalnie.

Silnik wszedł na ciasno - ale technicznie poprawnie, więc pod maską wygląda to ... Cóż. Niemal jak oryginał. Gdyby takowe w przyrodzie występowały ... :mrgreen:

W przypadku takiego swapu istotne są "detaliki". Ciężko to ładnie sfocić, bo komora silnika nie ułatwia takiego zadania. Ciasno, ciemno - i jeszcze raz ciasno. Słabo dla ładnych fotek.

Temu starałem się wyżej możliwie plastycznie opisać, co i jak. :wink:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Rokfor32 »

Forum wymaga dosyć małych plików obrazów, więc jest ciut zabawy żeby przeskalować te z aparatu. Na początek - komora silnika:
Załączniki
P1020555a.jpg
P1020555a.jpg (85,98 KiB) Przejrzano 655 razy
P1020549a.jpg
P1020549a.jpg (74,84 KiB) Przejrzano 655 razy

Awatar użytkownika
kawapower
Klubowicz
Posty: 271
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:13
Auto: UZJ80 :-D 1993
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: kawapower »

Super, cieszę się.
Poszperałem trochę u ruska i wydaje mi się znalazłem rozwiązanie dla idleup nie tylko klimy ale też przez obciążenie elektryczne (ogrzewanie szyby itp)
U nie go na stronie jest taki emulator dla swapa w IS gen1 więc jeszcze bez can I generalnie z prostą elektroniką jak w we wczesnych LC
Link do opisu funkcji:
https://all4swap.ru/product/is300

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Rokfor32 »

Jak napisałem wyżej - istotne tak naprawdę są detale. Tu jeden z nich.
P1020554a.jpg
P1020554a.jpg (77,06 KiB) Przejrzano 655 razy
Lex ma obudowę przepływomierza zintegrowana z puszką filtra powietrza. Całość (cały dolot lexa) w tej aplikacji był całkowicie nieustawny - nijak nie pasował do komory silnika MK3. Użyłem zatem ori obudowy filtra z 4R (acz nie z tego auta - obudowa jest z wersji wcześniejszej mk3 - różnica jest w mocowaniu - i typie - przepływomierza). Elementy łączące, czyli widoczne na focie kolanko z gniazdem przepływomierza, oraz kolejne kolanko łaczące układ z dolotem lexa - to mój własny projekt autorski, wykonany metodą druku 3D. Materiał - polipropylen.

Jak ktoś wie, jak wygląda ori dolot lexa - to wyłapie, że w tym wydaniu zniknął rezonator. Przy takim poprowadzeniu rur się nie zmieścił (ten ori). Wpływa to oczywiście na dźwięk dolotu - ale akurat in plus :wink: Czyli, że cokolwiek słychać - jak się cegłę na gaz położy - że to V8 ... :mrgreen:

A poważniej - rezonator można dołożyć - ale już nie ori. Czyli customowo zaprojektowany, żeby pasował pod obecny układ dolotu. Ale na razie - zostaje jak jest.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Rokfor32 »

kawapower pisze:
13 wrz 2023, 20:45
Super, cieszę się.
Poszperałem trochę u ruska i wydaje mi się znalazłem rozwiązanie dla idleup nie tylko klimy ale też przez obciążenie elektryczne (ogrzewanie szyby itp)
U nie go na stronie jest taki emulator dla swapa w IS gen1 więc jeszcze bez can I generalnie z prostą elektroniką jak w we wczesnych LC
Link do opisu funkcji:
https://all4swap.ru/product/is300
W prosty sposób to mogę to zrobić sam. Bo się okazuje, że ta wersja 1UZ daje się wysterować "poza przepustnicą" - czyli jeżeli dołożę powierza - ale koniecznie tak, żeby przepływomierz to odczytał - to komp nie będzie korygował obrotów w dół (przy zamkniętej przepustnicy). Na tej zasadzie działa w oryginale podbicie obrotów od ciśnienia wspomagania kiery. Więc i dla układu A/C można to tak zrealizować.

Natomiast temat zaingerowania w oryginalny soft ECU - jestem ciekaw. jak napisałem wyżej - po mojemu to nie jest proste sterowanie binarne. Co ciekawe - nawet na tyle "nieproste" - że również fabryczny komp serwisowy (który mam) nie jest w stanie wymusić zapięcia sprzęgła A/C, z poziomu grzebania po ECU silnika (a w młodsiejszych modelach już tak się da). Mogę odczytać stan układu - ale to tyle.

Zrobiłem również próbę, czy jak dopnę "stan załączony" na wyjście sterujące (czyli zapodam napięcie na wyjście z kompa - mimo że ten nie ma ochoty sprzęgła aktywować) coś się zmieni - ale nie. Czyli typowe wyjście tranzystorowe, a komp kontroluje jego sterowanie, a nie realny stan wyjścia. Głębiej nie chcę w kompie grzebać, za bardzo nie widzę sensu w tym przypadku.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Jake »

A z ciekawosci, jak juz mowimy o swapach dla 2/3 gen 4R - czy wsadzenie 1GR-FE nie byloby prostsze od UZta? To tez 4.0 i sporo mocy, a jednak dwa cylindry mniej wiec krotszy blok i nie tak ciasno przed chlodnica. Dzwon i lapy wymagaja fabrykacji tak samo jak przy UZ-cie. Jedyny oczywisty minus to dwa cylindry mniej czyli mniejszy "czynnik wow", ale z pragmatycznego punktu widzenia?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8420
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Rokfor32 »

Było by - gdyby do dyspozycji mieć NOWY 1GR-FE. To całkiem fajne silniki, ale już nie tak trwałe jak UZ. I piekielnie drogie w reanimacji (a nie wiem, czy nawet w ogóle możliwe, bo gdzieś info zasłyszałem, że cylindry były robione w technologii nicasilowej)

Nie ma tez do dyspozycji tylu wersji misek olejowych, czy dzwonów do skrzyń.

UZ sie montuje, bo jest w miarę dostępny, tani, i bardzo trwały. Oraz dosyć dobrze rozpracowany pod kątem adaptacji do różnych aplikacji.

Dla 4R mk2/mk3 tak naprawdę 5VZ jest całkiem dobrą jednostką - wystarczająco mocną, i bardzo trwałą. Bo trza też pamiętać o innym aspekcie: trwałość samego silnika to niekoniecznie to samo, co trwałość całego auta. Zbyt mocny silnik generuje później problemy w reszcie napędu.

Awatar użytkownika
Jake
Moderator
Posty: 2241
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: Jake »

Hmm, no wlasnie szczerze powiedziawszy zastanawialem sie dlaczego nowsze generacje silnikow Toyoty nie sa popularne w dziedzinie swapow. Ja zawsze bylem troche staromodny i mam slabosc do prostoty i mechanicznych rozwiazan, generalnie jestem wielkim fanem UZta, ale wiem ze sa rozne gusta, stad rozkmina. Popatrzylem troche na ceny 1GR i wyglada to bardzo nieciekawie, jesli dolozysz do tego gorsza trwalosc i trudnosc remontu to zdecydowanie wykraczamy poza pozadane zestawienie cech potencjalnego dawcy.
Do 4R - 5VZ to oczywisty wybor, dla mnie idealny kompromis ceny/jakosci/trwalosci i wiekszej mocy, dlatego takowy laduje u mnie; natomiast rozkmina byla ogolna, bo majac wiekszy budzet lub wieksze pragnienie mocy szukaloby sie czegos innego.

pinc6x6
Posty: 505
Rejestracja: 29 wrz 2010, 10:47
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: 4R mk3 swap 1UZ

Post autor: pinc6x6 »

Jake pisze:
17 wrz 2023, 19:28
Hmm, no wlasnie szczerze powiedziawszy zastanawialem sie dlaczego nowsze generacje silnikow Toyoty nie sa popularne w dziedzinie swapow. Ja zawsze bylem troche staromodny i mam slabosc do prostoty i mechanicznych rozwiazan, generalnie jestem wielkim fanem UZta, ale wiem ze sa rozne gusta, stad rozkmina. Popatrzylem troche na ceny 1GR i wyglada to bardzo nieciekawie, jesli dolozysz do tego gorsza trwalosc i trudnosc remontu to zdecydowanie wykraczamy poza pozadane zestawienie cech potencjalnego dawcy.
Do 4R - 5VZ to oczywisty wybor, dla mnie idealny kompromis ceny/jakosci/trwalosci i wiekszej mocy, dlatego takowy laduje u mnie; natomiast rozkmina byla ogolna, bo majac wiekszy budzet lub wieksze pragnienie mocy szukaloby sie czegos innego.
z tym że 1UZ jest dużo lepszym silnikiem!

ODPOWIEDZ