Stukająca panewka

Moderator: luk4s7

kserkses
Posty: 20
Rejestracja: 25 paź 2012, 20:00
Auto: Toyota 4RUNNER 3.0 V6
Kontakt:

Stukająca panewka

Post autor: kserkses »

Witam

Mam problem. Po odpaleniu auta bardzo głośno stuka w silniku, obroty są stałe, nic nie kopci i nie dymi, Olej niedawno wymieniany. Wszystko wskazuje na panewkę. Dzwięk dobiega z góry silnika przy kolektorze. Stukanie równomierne wraz ze wzrostem obrotów.
Doradźcie mi czy warto robić remont silnika czy też lepiej szukać używki?

Dzięki i pozdrawiam.

Awatar użytkownika
RobertK.
Klubowicz
Posty: 544
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:04
Auto: 4 runner 2LT
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: RobertK. »

Zanim podejmiesz jakąś decyzje polecam użycie stetoskopu inaczej dźwięki bywają mylne :)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: Rokfor32 »

Panewkę słychać właśnie w głowicy - bo stuka tłok o głowicę (a to już jest stan dyskwalifikujący naprawę).

Robi sie analizę oleju - jeżeli masz zawartość opiłków metalu (dużą) - to jest to zatarta panewka na 100%.

Przy tym silniku zabawa w naprawę jest zupełnie nieopłacalna. Kup używkę z anglika, będzie niezbyt drogo i szybko.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: Rokfor32 »

Albo od razu swap do 5VZ-FE. Pasi bolt on, silniki znacznie młodsze, i konstrukcyjnie lepiej dopracowane. Ino jeszcze trochę drogawe.

kserkses
Posty: 20
Rejestracja: 25 paź 2012, 20:00
Auto: Toyota 4RUNNER 3.0 V6
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: kserkses »

A wie ktoś gdzie mogę nabyć fajny silniczek do toyotki.

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: LEX »

A może to dodatkowy wtryskiwacz? W kolektorze jest taki i jak jest zimno to cyka głośno, bo się włącza, aby podać bogatszą mieszankę... Ja na 99% stawiam właśnie na ten wtryskiwacz...

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: LEX »

o, to takie coś:

Obrazek

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: LEX »

Aha, Rokfor: silnik 3v-ze jest niekolizyjny, czyli ma sporo miejsca pomiędzy tłokiem a otwartymi zaworami, a co dopiero głowicą. Pewnie jest tego z centymetr albo i lepiej. Jakby się urwał pasek rozrządu to szkód nie będzie i jakby korbowód się zjechał na głębokość centymetra, to też nie dotknie.

A więc jeśli jest to głośne cykanie, to stawiam na tenże wtryskiwacz. No chyba, że coś głośno nawala jak młotkiem, to wtedy może być jakaś usterka. Jednak ja bym się nie martwił, że tłok sięgnie do głowicy, no chyba, że świeca się złamała w pół i lata w komorze tłoka :-)

kserkses
Posty: 20
Rejestracja: 25 paź 2012, 20:00
Auto: Toyota 4RUNNER 3.0 V6
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: kserkses »

A czy są jakieś objawy uszkodzenia panewki? Tj. brak ciśnienia oleju itp? Teraz jak odpaliłem samochód to było cicho nic nie stukało. Po chwili znowu się zaczęło i na dodatek z przerwami. Jak dodaję gazu to znowu przestaje i tak na zmianę. Czy przy rozrządzie coś mogło się poluzować i stukać? Obroty w normie bez falowania itp. ciśnienie oleju na wskaźniku po środku skali.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: Rokfor32 »

Lex - rozbierz se najpierw taki silnik, albo przynajmniej poszukaj rysunków ... :wink:

Silnik jest rzeczywiście bezkolizyjny, ale odległość między tłokiem a głowicą to dokładnie tyle, co grubość uszczelki. Na zawory jest miejsce, bo sa ustawione skośnie (tzw. wanienkowa komora spalania), a w tłokach podcięcia na nie. ale jak panewka poleci, to ten milimetrowy zapas momentalnie znika, i tłok naparza po głowicy.

Przy uwalonej panewce ciśnienie poleci na dół, ale nie tak od razu, i nie na zimnym oleju.

O sprawdzaniu pisałem - opiłki w oleju.

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: LEX »

No może przesadziłem z tym luzem pomiędzy tłokiem a głowicą, ale jednak parę milimetrów to sporo. Musiałoby panewki brakować, żeby coś się zaczęło dziać. Dawno miałem 4runnera :-)

W każdym razie oby to było coś drobnego, bo po co komu problemy... Jeśli masz przerywane stukanie to może to być coś innego. Ja tak miałem w Nissanie (VG30E), że przy niskim ciśnieniu oleju jakieś tam hydrauliczne tłoczki/popychacze (cholera wie jak się to po polsku nazywa) dostawały lekko luzu a przy normalnej jeździe wszystko było cacy. I tak przez ostatnie 150tys.km i aż do chwili obecnej jest OK. Samochód ma sporo ponad 300 tys.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: Rokfor32 »

Nie kilka mm - grubość uszczelki. Komora spalania jest po prostu mniejsza niż średnica tłoka - i na pewnej części głowica jest po prostu płaska, jak w dieslach (znaczy część płaszczyzny montażowej włazi w obszar tłoka). I na tym obszarze, w razie uwalenia panewki, tłok wali w głowicę.

Przy hydro kasatorach luzu zaworowego faktycznie sie zdarza klepanie - bo jak sie zatna, to luz zaworowy robi sie na kilka mm - ale ten silnik nie ma tego wynalazka.

Trza by osłuchać fachowym uchem, co to za dźwięk dokładnie. Ale ja bym se nie robił zbytnich nadziei, ten silnik ma prościutka budowę, i brak w nim wodotrysków co się moga zepsuć ot tak, i można olać bo w zasadzie zbędne ... :wink:

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Stukająca panewka

Post autor: Jake »

Aj, najpierw założyłem nowy temat, a potem przekopywałem forum pod innymi hasłami i dopiero znalazłem ten tutaj i jest już za pozno zeby usunac tamten. Brak mozliwosci edycji czy usuniecia posta dluzej niz kilkanascie minut po napisaniu strasznie utrudniac utrzymanie porzadku na forum, ciezo poprawic swoje bledy nawet jesli sie je zobaczy :(

Mam niezdrowe przeczucie, ze mam dokładnie taka samą sytuacje jaką opisał Rokfor. Stukanie dobiegające z okolic prawej głowicy. Myslalem o panewkach, ale ze wzgledu na lokalizacje bardziej obstawiałem zawór. Jako ze silnik miał licha kompresje na dwóch cylindrach zrobiłem góre silnika, ale stukanie bynajmniej nie ustało. Po zdjeciu głowic na tłokach ani na głowicach od spodu nie było widać żadnych śladów kolizji, ale troche sie przestraszylem tym co pisał Rokfor. Panewki sa widocznie zużyte, a najgorszy czop ma 0.2mm jajowatosci...

ODPOWIEDZ