Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
namlooc
Posty: 480
Rejestracja: 29 maja 2011, 12:59
Auto: rav4 3sfe, 4runner 3vze
Kontakt:

Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: namlooc »

Silnik 3.0v6 3vze z 4r 2gen.

Na zaworach wydechowych mam luz 0.15mm. Chcę mieć 0.3mm czyli wysokość płytki o 0.15mm mniejsza.
Płytki zaworowe mogę szlifować od strony szklanki czy kupować nowe na wymiar ?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: Rokfor32 »

Można szlifować, są utwardzone w całym przekroju.

Skontroluj też układ LPG - kurczenie się luzów zwykle oznacza uszkodzoną lub źle dobraną instalację, i pracę na zbyt ubogich parametrach - stąd nadmierna temperatura spalin i relaksacja zaworów wydechowych.

Awatar użytkownika
namlooc
Posty: 480
Rejestracja: 29 maja 2011, 12:59
Auto: rav4 3sfe, 4runner 3vze
Kontakt:

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: namlooc »

Jak je szlfowac w warunkach warsztatowych ?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: Rokfor32 »

Na szlifierce do płaszczyzn.

Myślałem że piszesz o profi podejściu do tematu, a nie drutowaniu po taniości. Płytkę można szlifować, technicznie nie ma w tym nic złego - ale trzeba zachować reżim rownoległości powierzchni i płaskości powierzchni.


Awatar użytkownika
namlooc
Posty: 480
Rejestracja: 29 maja 2011, 12:59
Auto: rav4 3sfe, 4runner 3vze
Kontakt:

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: namlooc »

ok dzięki :) O to chodziło. Zakład obróbki metali mam w miescie.

rumcajs
Posty: 9
Rejestracja: 10 sie 2020, 15:16

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: rumcajs »

Witam.
Posiadam 4runner 2001 3,4 benzyna sr5, gdy dzwoniłem do mechanika w sprawie kontroli i ewentualnej regulacji luzów zaworowych zadał mi pytanie czy regulacja jest szklankami ,czy na płytkach , nie wiedziałem co mam odpowiedzieć , więc jak u nas jest w tych silnikach, chciałbym ogarnąć ten temat przed wstawieniem lpg. Twierdził ze przy regulacji na szklankach więcej rozbierania itp,

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: Rokfor32 »

Płytki nad szklankami.

namlooc_2
Posty: 39
Rejestracja: 26 lis 2019, 15:13
Auto: facebook.com/adr.kos/

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: namlooc_2 »

Ja w końcu kupiłem płytki. Juz druga regulacja za mną ;)

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2506
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: kpeugeot »

A skad wiecie kiedy trzeba regulować?

namlooc_2
Posty: 39
Rejestracja: 26 lis 2019, 15:13
Auto: facebook.com/adr.kos/

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: namlooc_2 »

Ja czekam aż uszczelka pokrywy zaworow za 30zł zacznie przeciekać. W 3vze na lpg ja bym co 30-40tys km sprawdzał. U mnie zeszlo 0.1-0.15 na 40tyś km na lpg.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: Rokfor32 »

Przy lpg podstawa to sensowna instalacja (całość systemu), dobrana wydajnościowo - ale też i nowoczesny sterownik. Te systemy się ciągle rozwijają - i jak się porówna możliwości sterowników dzisiejszych i tych sprzed zaledwie pięciu lat - to jest spora różnica.

Ta różnica nie wynika nawet z dostępnej technologii - zwyczajnie te systemy podlegają ewolucji, i się rozwijają. Pod względem funkcjonalności - a więc głównie pod względem koncepcji oprogramowania. Technologicznie od dekady w zasadzie nic sie nie zmieniło.

Niestety - w opozycji do tego stoi interes producentów samochodów. Nie jest tajemnicą, że po dwutysięcznym roku właściwie wszystkie firmy zmodyfikowały konstrukcje silników, w taki sposób - że nawet minimalny wzrost EGT zaczyna rozciągać zawory. Jest w sumie bez znaczenia, czy to oszczędność na egzotycznych pierwiastkach stopowych (ekonomia), czy celowy zabieg powodujący wpadanie silnika w niekorzystne warunki, jeżeli jest zasilany alternatywnym paliwem. Tak czy inaczej - wymusiło to na producentach instalacji lpg zastosowanie o wiele dokładniejszych algorytmów adaptacyjnych, żeby utrzymać parametry silnika w granicach optymalnych warunków pracy.

Inna sprawa - że trzeba jeszcze wiedzieć, jak to wszystko poprawnie poustawiać ... :wink:

Na wszystko nakłada się jednak - niestety - jakość. Główne elementy wykonawcze - jak wtryskiwacze czy parowniki - są niestety jakości "takiej se" do marnej. W większości przypadków.

Oczywiście - jak nowe to parametry trzymają. Kłopot - jak już niekoniecznie nowe. tyle, że różnica w stosunku do beny jest - tak uśredniając - o rząd wielkości. Czyli, typowe wtryskiwacze beny (Bosch, Denso, Delphi) żyją bez pierdnięcia po 200 tysi km. Wtryskiwacze lpg (faza lotna) tak przeciętnie - 20 - 30 tysi. Znaczy się - działają dłużej - ale po tym okresie trza je kalibrować (lub wymieniać), bo rozjeżdża się wydajność.

Ostatnio robiłem taki silnik - luzy zaworowe oberwały - bo się wydajność rozjechała o 30%. A silnik (sterownik fabryczny) uśrednia wartości - sonda lambda daje odczyt z czterech cylindrów jednocześnie. Jak jeden kuleje na ubogo - to pozostałe trzy idą na bardziej bogato. Ale to w efekcie daje - że ten jeden zaczyna wypalać zawory - mimo że odczyty z sondy są (uśrednione) prawidłowe.

rumcajs
Posty: 9
Rejestracja: 10 sie 2020, 15:16

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: rumcajs »

I bądź tu mądry, wczoraj dzwoniłem do serwisu by się wstępnie umówić na sprawdzenie i ewentualna regulacje zaworów, a pan mówi tak:
Panie ten silnik jeżeli jeździł tylko na benzynie to nie ruszaj pan zaworów, nie powinno się tam nic nimi dziać przy takim przebiegu( nie całe 300 tys), co wy radzicie użytkownicy ,posiadacie jakiś czas już te samochody, regulować przed gazem czy nie?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: Rokfor32 »

Sprawdzić. Regulować jeżeli będą wartości poza zakresem.

Awatar użytkownika
Jake
Posty: 2020
Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
Kontakt:

Re: Płytki zaworowe. Szlifować czy kupować nowe ?

Post autor: Jake »

Definitywnie sprawdzić. Jak beda w normie to oczywiscie nie regulowac. Ale sprawdzanie powinno by okresowa czynnoscia nawet jak nic sie nie dzieje.

ODPOWIEDZ