Z okazji wymiany urwanego odboju w gnieździe sprężyny w tylnym moście zastanawiam się nad ważną kwestią:
Co ogranicza mi skok mostu ?
Podnioslem auto za gruszke i podparłem kobyłkami za rame. W trakcie opuszczania widziałem,że:
- amortyzatory wyciągnęły się do max. Musiałem je odkręcić, żeby zejść jeszcze niżej mostem.
- korektor siły hamowania trzeba było odkręcić, bo tez blokował się
Stabilizator kiedyś ukręciłem, wiec nie ma już go
Rozumiem,że w tej sytuacji skok mostu ograniczają amortyzatory. Czy przy dużym wykrzyżu/podskoku mogę wyrwać amortyzatory ?
[4r 2gen] Co ogranicza skok mostu z tyłu
Moderator: luk4s7
Re: [4r 2gen] Co ogranicza skok mostu z tyłu
No ja urwałem ale tylko jeden właśnie przy podskoku.namlooc pisze:Z okazji wymiany urwanego odboju w gnieździe sprężyny w tylnym moście zastanawiam się nad ważną kwestią:
Co ogranicza mi skok mostu ?
Podnioslem auto za gruszke i podparłem kobyłkami za rame. W trakcie opuszczania widziałem,że:
- amortyzatory wyciągnęły się do max. Musiałem je odkręcić, żeby zejść jeszcze niżej mostem.
- korektor siły hamowania trzeba było odkręcić, bo tez blokował się
Stabilizator kiedyś ukręciłem, wiec nie ma już go
Rozumiem,że w tej sytuacji skok mostu ograniczają amortyzatory. Czy przy dużym wykrzyżu/podskoku mogę wyrwać amortyzatory ?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk