Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam wszystkich forumowiczów raz jeszcze. Od dzisiaj stałem się użytkownikiem forum w związku z planem zakupu 4R IV generacji. Ponieważ informacji na temat tego samochodu mało jest w sieci (oczywiście w j. ojczystym z uwagi na moją ułomność w tym względzie) poszukuję wszelkich informacji na temat 4 Runnera, w szczególności dotyczących eksploatacji, dostępności części zamiennych i cen, kosztów instalacji gazowej (wiem gaz tylko do kuchenki, ale mam swoje zdanie w temacie), rozrządu itp. Gdzieś wyczytałem, że wymiana rozrządu wiąże się z koniecznością wyjęcia silnika. Rozważam też zakup LC120, ale 4R bardziej mi podchodzi, przynajmniej wizualnie .

Wiesz.. Od strony technicznej 4R nie różni się jakoś strasznie od LC.
Ta sama baza mechaniczna i silniki. Czyli dostepność części jest, zarówno OEM, jak i tych bardziej dostosowanych do grzebania się w błotku.
Różnice są w nadwoziu (czytaj: dostepność części zamiennych elementów wyposażenia wnętrza, elementów karoserii). Z tym jest różnie (przy czym pisze to z perspektywy posiadacza 4R 3Gen).
Instalację gazową można zamontować. Producentów do wyboru, do koloru. Masz naszego polskiego z B-stoku, Guldena, czy innego Makarona. Wtryskiwacze jakie Stryjenka sobie życzy - mogą być i Keihiny - zależy jaki masz budżet. Wujek Google Twoim przyjacielem.
Wymiana rozrządu i wyjęcie silnika? ... hmmmm. Coś chyba nie tak.

Pozdro,
Marek

Z wyjmowaniem silnika przeczytałem w jednym z ogłoszeń dot. sprzedaży 4R. Gość napisał, że wymieniał ostatnio rozrząd i kosztowało go to 8 tys. ponieważ trzeba było demontować silnik

Cichylublin pisze:Gość napisał, że wymieniał ostatnio rozrząd i kosztowało go to 8 tys. ponieważ trzeba było demontować silnik

Czyżby handlarze zmienili taktykę i nie piszą już "robiłem dla siebie, ale nie mam czasu na hobby, doskonała baza pod wyprawówkę" ?

Użytkuję 4gen od 10 lat ,jak masz jakieś szczegółowe pytania to pisz , postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości, albo lepiej 661 118 890

Mirekk pisze:

Cichylublin pisze:Gość napisał, że wymieniał ostatnio rozrząd i kosztowało go to 8 tys. ponieważ trzeba było demontować silnik

Czyżby handlarze zmienili taktykę i nie piszą już "robiłem dla siebie, ale nie mam czasu na hobby, doskonała baza pod wyprawówkę" ?

ten chciał się chyba wyróżnić i napisał ile i w co zainwestował w ostatnim czasie, dodając, że przez następne 200 tys. km spokój z wydatkami

Cichylublin pisze:przez następne 200 tys. km spokój z wydatkami

No to się ubawiłem! W nowym tak nie ma a co dopiero u 20’letnich babć...