[2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2141
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: sebastian44 »

Zaoszczęciłeś 84 zł i nie masz pewności że masz wszystko tak jak trzeba. Polemizowałbym czy było warto ;)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: kylon »

Zestaw chyba kosztuje mniej. Nie pamiętam teraz.

Awatar użytkownika
namlooc
Posty: 480
Rejestracja: 29 maja 2011, 12:59
Auto: rav4 3sfe, 4runner 3vze
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: namlooc »

Rokfor32 pisze:Ten pierścień można użyć ponownie, ale jak się go nie uszkodzi - a żeby tak było trzeba go szybko i równomiernie podgrzać. Wtedy sam spadnie.
https://youtu.be/G2dPG4anuWk
Trzeba mieć wprawę ;) Naprawdę spada sam.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: rafal187 »

Jak jak robiłem jakiś czas temu, chyba koło roku, to kupiłem zestaw u Kylona. Wszystko pasowało idealnie i działa bez problemu.
Jak chcesz tanie części to zamiast toyoty kup sobie ładę nive, tam części oryginały kosztują po kilkadziesiąt złotych.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: Rokfor32 »

Tak dla porządku - Corteco to nie firma produkująca uszczelniacze, ino brand "pakowacza". W pudełkach pod tym brandem udaje się znaleźć i dokładnie to - co pakuje fabryka w pudełka z napisem "genuine parts" - i różnej jakości zamienniki. Uszczelniacze NOK akurat dosyć często bywają jako "corteco" - acz czy akurat w tym przypadku - to nie wiem.

W tym konkretnym przypadku (uszczelniacz zewnętrzny pochwy mostu) ja nie stosuje programowo oryginałów. Bo przewidziano tam uszczelniacze w metalowej obudowie - niekoniecznie udaje się je zainstalować tak, żeby nie było przecieku właśnie po obudowie. A przy tym kosztują zupełnie nieadekwatną cenę.

Dlatego programowo instaluję tam zwykłe uszczelniacze nitrylowe - take po 2 zeta. Miękkie, w całości oblane "gumą". Idea jest - że lepiej je wymienić nawet po każdej imprezie w terenie (bo wymienia sie je całkiem łatwo) - niż modlić się, żeby oryginał wytrzymał kolejną wizytę w błocie. Praktyka natomiast pokazuje - że wymiany nie wymagają wcale - w sensie nie częściej niż oryginały. A ponieważ te uszczelniacze pracują nie po półosi bezpośrednio - a po tulejce, tej osadzanej skurczowo - to nawet jak by nastąpiło uszkodzenie powierzchni uszczelniania, to nie robi to problemu w serwisowaniu.

Co inne natomiast np. uszczelnienia wału silnika. Tam jak uszczelniacz wytnie rowek w wale, to w zasadzie wał jest do wymiany. Oszczędzanie na uszczelniaczach, w takich przypadkach, jest więc pomysłem głupim.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: kylon »

Ideą wymiany jest chyba zrobienie tego tak aby starczało na długo. Tu widzę ideą jest rozbieranie po każdej imprezie. Mi by się nie chciało. Przejechałem siedemdziesiątką parę dziur z błotem i owszem wymieniałem szczęki często ale nie uszczelniacze. Na serwisie też mam trochę tych aut i raz zrobiony tył starcza na dość długo. Taki sam uszczelniacz z metalowym kołnierzem jest stosowany prawie we wszystkich Toyotach ale jak widać świat się myli bo trzeba stosować lepsze i wymieniać co chwilę a nie raz na kilkadziesiąt tysi kilometrów.

Awatar użytkownika
namlooc
Posty: 480
Rejestracja: 29 maja 2011, 12:59
Auto: rav4 3sfe, 4runner 3vze
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: namlooc »

Obrazek
Obrazek
Załączniki
29196406_557557214642952_6021646845955014656_n.jpg
(96,46 KiB) Pobrany 21 razy
29178084_557557177976289_354735874556035072_n.jpg
(98,14 KiB) Pobrany 21 razy

Awatar użytkownika
namlooc
Posty: 480
Rejestracja: 29 maja 2011, 12:59
Auto: rav4 3sfe, 4runner 3vze
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: namlooc »

Obrazek
Obrazek
Załączniki
29243589_557557184642955_2524618223681273856_n.jpg
(76,29 KiB) Pobrany 21 razy
29186447_557557237976283_7044165833420963840_n.jpg
(102,88 KiB) Pobrany 21 razy

Awatar użytkownika
namlooc
Posty: 480
Rejestracja: 29 maja 2011, 12:59
Auto: rav4 3sfe, 4runner 3vze
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: namlooc »

Rokfor32 pisze:Tak dla porządku - Corteco to nie firma produkująca uszczelniacze, ino brand "pakowacza". W pudełkach pod tym brandem udaje się znaleźć i dokładnie to - co pakuje fabryka w pudełka z napisem "genuine parts"
Potwierdzam zdjęciami ;) NOK jest w pudelkach corteco, wiec to samo co Toyota sprzedaje.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: kylon »

Zatem w tym przypadku jest ok ale do silnika i wielu innych miejsc to zupełnie inne uszczelniacze dużo gorszej jakości.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: Rokfor32 »

kylon pisze:Ideą wymiany jest chyba zrobienie tego tak aby starczało na długo. Tu widzę ideą jest rozbieranie po każdej imprezie. Mi by się nie chciało. Przejechałem siedemdziesiątką parę dziur z błotem i owszem wymieniałem szczęki często ale nie uszczelniacze. Na serwisie też mam trochę tych aut i raz zrobiony tył starcza na dość długo. Taki sam uszczelniacz z metalowym kołnierzem jest stosowany prawie we wszystkich Toyotach ale jak widać świat się myli bo trzeba stosować lepsze i wymieniać co chwilę a nie raz na kilkadziesiąt tysi kilometrów.
Nie zrozumiałeś.

Takie jest założenie - żeby w razie czego mieć pod ręką te uszczelniacze, a w wersji oblanej gumą wymienia sie je łatwo i bez spuszczania sie nad precyzyjnym osadzaniem. Zawsze siadają poprawnie . Praktyka pokazała natomiast - że nie wymienia sie ich częściej, niż fabryczne.

Przyglądnij się konstrukcji tego elementu - jak jest wszystko jak trzeba, to ten uszczelniacz nie ma styku z syfem. Pracuje z jednej strony z olejem mostu - z drugiej z zamkniętą przestrzenią przy zakrytym łożysku.

Zakładam ten system od paru dobrych lat, i jeszcze nie robiłem ponownej wymiany chyba w żadnym aucie. A zdecydowałem sie właśnie po zabawie z oryginałami, jak dwa albo trzy razy musiałem poprawiać, bo ciekło po obudowie. Bo zadra od ściągania, korozon, krzywo nakładane. A tam nie może cieknąć - olej przenika do łożyska, i wypłukuje smar.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18006
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: kylon »

No ok. Nic mi nie cieknie. Nie robi się zadra od zdejmowania ani krzywo się nie zakłada. Trzeba to robić tak aby nie było poprawek. Teraz też sakładamy ARB-a na przód w J7. W założonym tyle miesiąc temu nic nie cieknie. Auto używane zgodnie z przeznaczeniem i to bardzo. Zakładam od razu poprawne zakładanie a nie takie co wymaga poprawek. No tak już mam.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: Rokfor32 »

Ja też osadzam uszczelniacze na przyrządzie, jak robię to w warsztacie - ale auta nie są już nowe, i wielu grzebało w nich poprzednio. Z różnymi efektami. Temu wole zakładać te uszczelniacze jak opisałem - bo nie mam potem z nimi problemów.

Podobnie z uszczelniaczami wałka ataku w mostach - też zamiast fabrycznego stosuje tam zamiennik - ale już nie taki po 2 zeta. Z Corteco są dostępne identycznie zbudowane, z tą dodatkowa wargą z czoła - ale tez w całości oblane gumą. I kosztują połowę ceny fabrycznego. A w tym miejscu nie ma że boli - jak auto w błocie jeździ - nic tam długo nie wytrzymuje, bo jest bezpośredni kontakt uszczelniacza z piachem.

Natomiast reduktor - tam idą zawsze genuiny. Nie ma dobrej alternatywy. To samo przedni most (J7, J8) - tam musza być bardzo miękkie uszczelniacze półosi, bo nakładają się luzy od przegubu, i twarde uszczelniacze popuszczają, mimo że nie są wytarte.

Po prostu dobrze jest do tematu podchodzić racjonalnie :wink: Toyota miewała kontrowersyjne rozwiązania - skoro da się (czasami) to zastąpić sensowniejszym, szczególnie w lepszej cenie - to ja nie widzę przeciwwskazań :wink:

Awatar użytkownika
namlooc
Posty: 480
Rejestracja: 29 maja 2011, 12:59
Auto: rav4 3sfe, 4runner 3vze
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: namlooc »

Pytanie mam:
Łożysko ma bardzo luźne pasowanie gdy wprasowuje je w całą tarcze kotwiczną(piastę).
Praktycznie wchodzi bez oporów. Tak ma być ? Jestem w stanie wyjąć je praktycznie bez użycia prasy. Wystarczy nałożyć tarcze kotwiczną z łożyskiem na oś i ciężarem tarczy kotwicznej delikatnie rękoma stuknąć i łożysko powoli wychodzi.

To celowo tak ma być ?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: [2gen 3vze] Luz C3 łożyska tylniego koła

Post autor: Rokfor32 »

Tak. Ciasno na półośce, i pływająco w piaście.

ODPOWIEDZ