Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

gdzie najlepiej umiescic kolo zapasowe w T4R(1995) ?

moze tam gdzie jego miejsce.

Jak działa winda, nie masz tam podtlenku lpg, to tam gdzie ma być. Jak chce Ci się dłubać to na klapie.. oryginalne mocowania dostępne. Jak masz fantazję to nawet na masce możesz wozić.

choc przed zdemolowaniem maski, polecam przejechac sie defenderem seria III

Nie, no ten pomysł z maską to taka kontrastowa szydera
Imho mocowanie na klapie nie jest najgorszym, tylko troszkę roboty z tym jest +zmiana klapy (jeśli mowa o rozwiązaniu toyotowym). Oryginalne miejsce jest nienajgorsze (chyba, że nie istnieje poprzeczka ramy i kołowrotek ale wtedy umiejscowienie koła zapasowego jest małym problemem )

czobi pisze:moze tam gdzie jego miejsce.

Zakupiłem go bez koła zapasowego i bez miejsca na nie dlatego pytam



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

raczek pisze:[ Zakupiłem go bez koła zapasowego i bez miejsca na nie dlatego pytam

to co tam pod podłogą za tylnym mostem masz ?

zmienna jest rozmiar opony jak fabryka typu 235 85 16, to na tyl miedzy rame
tam gdzie wychodzi wydech. nadwymiar wtedy rzezba i zostaja; Bagaznik, dach, łapa z tylu.

Defektor fajnie wyglada ale g widac z przodu

pozatym podnoszenie maski.. nieco upierdliwe

A w landrowerkach to codziennosc

Zawsze można zapodać hydrauliczny podnośnik - jak w ciężarówkach do dźwigania kabiny ...

Miałem LRSIII z kołem na masce. Widoczność była ok. Z podnoszeniem maski nie miałem trudności, a osiłkiem nie jestem. Potem miałem defendera z kołem na drzwiach. Zawiasy nie wyrabiały. Szukałem maski z mocowaniem koła, ale w międzyczasie zmieniłem defa na toyotę. Miałem też dwa truchła z zapasem podwieszanym pod ramą i to był koszmar.

Tak z ciekawosci na czym polega koszmar kola ktorego nie ma czyli tego pod autem ?

W starszej wersji wciągarki, tej z łańcuchem - korozja tegoż łańcucha, i zacinanie się tego mechanizmu. W młodszych, z linką - korozja linki, do odpadnięcia koła zapasowego włącznie.

Zastosowanie wciągarki z linką wymienioną na nierdzewną załatwia temat tego mechanizmu całkiem dobrze Łańcuch też zresztą można zapodać w wersji nierdzewnej.

Ja wywaliłem to od zderzaka po windę w pierwszej kolejności. Pierwsza wersja, koło w bagażniku (tylko że ja mam chyba najstarszego 4r na forum i miałem go do czego przypiąć), druga wersja koło na zderzaku tylnym. Działa i nic nie będę z tym robił. Pod autem wylądował zbiornik na pierdzinę. Wracając do koła na masce.. 4r to kombi posadzone na ramie, i przy tej malutkiej szybce przedniej nic by nie było widać