Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Moderator: luk4s7

zigii3
Posty: 47
Rejestracja: 25 sie 2010, 13:44
Auto: Hilux
Kontakt:

Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: zigii3 »

w watku o ASO wymienilem pare zdan z Kwieczorem odnosnie zapinania 4x4 na czarnym, jako ze ten temat mnie nurtuje popytalem i ja o to w ASO. odpowiedzieli mi to samo co Kwieczorowi, tzn. ze generalnie nie ma przeciwskazan do jazdy po mokrym czarnym i wiele km, ze i owszem, przod i tyl sa spinane ze soba, po rowno 50 % mocy i to wlasnie daje poczucie usztywnienia, i ze dyby to nie bylo dozwolone, to kontrolka nie swiecilaby na zielono, a na czerwono. w sumie ma to jakis sens.
ale chyba prawda lezy gdzies po srodku, tzn, ze niby wolno ale jak tak sie jezdzi to sie to nadwyreza i w koncu kiedys "trzasnie" :? a wtedy trzeba odwiedzic serwis :)
i jeszcze jedno, w instrukcji zalecaja przeciez przynajmniej raz w miesiacu te parenascie km przejechac na zapietym 4x4..
reasumujac, zdecydowanie po czarnym mi sie jezdzi lepiej tylko z napedem na tyl, bo i ciszej w srodku i zwinniej na drodze, ale wolalbym uniknac jakiejs przykrej niespodzianki przy zapietym 4x4. sorrki ze walkuje ten temat, dla wiekszosci tutaj pewnie oczywisty :) ale ja dopiero zdobywam doswiadczenie w tym temacie :)

Awatar użytkownika
hashid
Prezes Zarządu
Posty: 4456
Rejestracja: 20 lis 2007, 23:51
Auto: KDJ12
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: hashid »

możesz sobie spiąć przód i tył i nawet pozapinać blokady albo zaspawać mechanizmy różnicowe w mostach... BYLEBYŚ JECHAŁ PROSTO. Problem jest w SKRĘCIE. Jeśli masz dopięty przód w Hilu, który NIE MA CENTRALNEGO MECHANIZMU RÓŻNICOWEGO to w miejscy połączenia napędów - przedniego i tylnego następują naprężenia uuuu
Tak po chłopsku - mechanizm różnicowy - np. ten pomiędzy dwoma kołami jednej osi umożliwia pokonywanie różnej długości drogi jednemu i drugiemu kołu w trakcie skrętu... gdyby go nie było to oba koła muszą pokonać ten sam odcinek... co się dzieje kiedy jedno jedzie po zewnętrznym obwodzie a drugie wewnętrznie - to wewnętrzne musi się zakręcić w miejscu bo gdzieś ten napęd musi być przeniesiony. Analogicznie - masz zapięty przód i tył w samochodzie, który nie ma centralnego mechanizmu różnicowego - gdzie będzie uślizg pomiędzy różnicą przodu i tyłu - w skrzyni robią się naprężenia. Jak mokro ma być na czarnym? szuter, piasek, zaśnieżona nawierzchnia, gołoledź... musisz wyczuć moment gdzie jest ślisko ale mokro na czarnym to nie zawsze oznacza 4x4. Wysiądź z samochodu i potrzyj podeszwą po asfalcie - ślisko? - wyobraź sobie nacisk jednej opony z inną mieszanką gumy niż podeszwa buta przy wielokrotnie większej masie.
w każdych warunkach 4x4 jak jeździsz PROSTO PROSTO PROSTO... SKRĘTY - muszą być warunki na uślizg. fizyki Pani nie oszukasz. Zielona lampka nie myśli za użytkownika czy może zapiąć napęd czy nie w określonych warunkach - nie słyszałem o takim systemie sondującym :wink: . Zielona raczej informuje, że napęd się zapiął a czerwona, że coś się spitoliło i tyle. a że trzeba używać to jasne - żeby się nie zastało.

endurance
Klubowicz
Posty: 1442
Rejestracja: 26 gru 2007, 17:59
Auto: Hilux - owocow?z
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: endurance »

super napisane!
ja do tego dodam, że brak centralnego mechanizmu w hilu to jego największa wada (obok innych nie bardzo mniejszych) :) i moja opinia oparta jest wycieczkach po ciasnych szutrowych drogach albańskich i gruzińskich, które pokonujemy na napędzie 4x4 ponieważ lekki tył podskakuje na kamykach i traci się trakcję, a jak spinamy przód z tyłem to tracimy zwrotność i niektóre zakręty trzeba brać na dwa razy, słychać ja wszystko idzie na siłę. Dlatego kiedyś myślałem o centralnym z toyota-nestle no ale taki wypas do "jarzynowoza" to przesada. Kolejna sytuacja to jazda w zimę kiedy blisko miasta drogi są miejscami polane solą, miejscami zamarznięte, a miejscami suche i tak trzeba machać tą wajchą no bo nie chcemy robić "niezdrowo" dla mechanizmów tak jak pisze @hashid .

spięty na stałe
wojciech endurance
http://www.polkasteam.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

górol
Klubowicz
Posty: 1094
Rejestracja: 06 maja 2011, 10:05
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: górol »

Przejedź po czarnym suchym 200 km z zapiętym przodem i rzuć okiem na opony. Gwarantuję Ci że więcej tego nie zrobisz.

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: Kwieczor »

zgubiłem gdzieś polski owners manual, ale w wersji angielskiej stoi jak byk:

page 134: "Engine (...), Transmission and parking brake":

H2 (...) - use this form normal driving on dry hard-surfaced roads. (...)

H4 (...) - use this position only on tracks that permit the tires slide, like off-road, icy or snow-covered roads. (...)

Może i nie mam FC z ngielskiego, ale jak jest napisane ONLY - to wydaje mi się, że producent dopuszcza 4x4 w hilu tylko na nawierzchniach nieutwardzonych, zaśnieżonych lub oblodzonych itp. Jeżeli jakikolwiek gość z ASO mówi mi, że jest inaczej to albo jest niedouczony, albo w polskiej wersji manuala ten akapit pominięto...

zigii3
Posty: 47
Rejestracja: 25 sie 2010, 13:44
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: zigii3 »

u mnie w manualu jest cos takiego...
Obrazek

Awatar użytkownika
hashid
Prezes Zarządu
Posty: 4456
Rejestracja: 20 lis 2007, 23:51
Auto: KDJ12
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: hashid »

Zigii - bazując na skromnej wiedzy praktycznej i teoretycznej oraz próbie tłumaczenia określenia "permit the tires slide" opis w polskiej instrukcji jest delikatnie mówiąc mało precyzyjny lub konkretnie to nazywając - DO DUPY!
Tak jak pisałem wcześniej - nawierzchnia umożliwiająca uślizg kół (jak w angielskim opisie).
Mokra nawierzchnia utwardzona/asfaltowa wcale nie umożliwia uślizgu takiego jak sypki szuter, śnieg czy lód. Inne tarcie będzie na mokrym gładkim asfalcie, inne na mokrym asfalcie pokrytym drobnymi kamykami w masie a inne na mokrych kocich łbach.
Faktycznie można dojść do wniosku po lekturze tej instrukcji, że jak tylko popada to każdy może zapinać przedni napęd - i to jest błędne założenie.
A wystarczyło tłumaczowi porządnie to przetłumaczyć typu "na nawierzchni umożliwiającej uślizg kół". Ale jak w wielu branżach sama translacja bez zrozumienia jest słaba choć w tym przypadku nawet przeciętna znajomość angielskiego wystarcza aby ten tekst przetłumaczyć prawidłowo o ile tłumaczenie wykonano na podstawie cytowanych przez Kwieczora materiałów.
Uwierz, że tak powinno być.

zigii3
Posty: 47
Rejestracja: 25 sie 2010, 13:44
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: zigii3 »

daleki jestem od negowania tego co napisał Kwieczor, tego co napisales Ty i inni, probuje tylko dojsc jak to faktycznie z tym napedem jest, zeby uniknac ewentualnego klopotu. a wiadomo, ze jesli jesli nastepuje zderzenie teorii z praktyka :) to lepiej sluchac tych od praktyki :wink: stad moje pytanie do Was :)

Awatar użytkownika
hashid
Prezes Zarządu
Posty: 4456
Rejestracja: 20 lis 2007, 23:51
Auto: KDJ12
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: hashid »

spoko luz. dociekliwość to nic złego, nie ma wszystkowiedzących.
dbasz i nie ryzykujesz - nie masz kłopotu.
A i tak najważniejszy jest banał policyjny: dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

Awatar użytkownika
Norick
Posty: 1333
Rejestracja: 07 gru 2008, 02:58
Auto: Haluks kozow?z
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: Norick »

Zigii3, nie słuchaj ich zapinaj wszystko co fabryka dała i wal smiało po czarnym, skręcaj manewruj na pełnym gazie itp...jeśli oczywiście masz na gwarancji...ale wcześniej nagraj doradcę serwisowego i jego wypowiedź albo jeszcze lepiej poproś to na piśmie na firmowym papierze ze stempami :mrgreen:
a poważnie...ani mi sie waż :evil:
Z czasem wyczujesz kiedy się da a na razie powyższe wypowiedzi dają dokładną odpowiedż na Twoje pytanie :mrgreen:

zigii3
Posty: 47
Rejestracja: 25 sie 2010, 13:44
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: zigii3 »

Norick pisze:Zigii3, nie słuchaj ich zapinaj wszystko co fabryka dała i wal smiało po czarnym, skręcaj manewruj na pełnym gazie itp...jeśli oczywiście masz na gwarancji...ale wcześniej nagraj doradcę serwisowego i jego wypowiedź albo jeszcze lepiej poproś to na piśmie na firmowym papierze ze stempami :mrgreen:
a poważnie...ani mi sie waż :evil:
Z czasem wyczujesz kiedy się da a na razie powyższe wypowiedzi dają dokładną odpowiedż na Twoje pytanie :mrgreen:
wlasnie dlatego ze cos mi zaczelo wydawac sie "nie halo" :) zaczalem drazyc temat :) z poczatku jako zupelna "zieleniatka" zgodnie z teoria ze niby "mozna" zapialem pare razy, ale tak jak juz pisalem daje to poczucie dyskomfortu w postaci wiekszej glosnosci i slamazarnosci pozornej :) no i to manewrowanie :) jedyne co mnie w tym aucie wkurza to promien skretu :evil: to co przy napedzie na tyl jest trudne, to przy zapietym przodzie juz bylo awykonalne :? i zaczalem glowkowac, ze moze to wlasnie dlatego ze przod zapiety, ale kuna przeciez auta z napedem na przod tez maja dobre skrety... :| i wtedy wlasnie zaczelo docierac, ze cos jednak jest nie tak z tym teoretycznym "mozna" :)

paliwons
Posty: 18
Rejestracja: 25 cze 2013, 23:04
Auto: Hilux 2010
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: paliwons »

mam pytanie względem tematu - 4x4 - piszecie kiedy można ,kiedy nie .. itd .. dla mnie te zależności są w miarę oczywiste .. jednak mam pytanie związane z tematem a mimo to nikt go wcześniej nie poruszył .. może ktoś będzie miał pojęcie i się (sensownie i bez zbędnych filozofii ) wypowie.. tak więc - często pokonuje duże odległości po naszym pięknym kraju (i nie tylko) moją "taczką" i od dłuższego czasu nurtują mnie dwa pytania ,a mianowicie :
-z jaką prędkością maksymalną można się poruszać z załączonym 4x4 i czy jest w ogóle taki limit (wiem ,że można go -i tu użyje słowa "uruchamiać" celowo ,żeby nie powiedzieć "załączać" bo to już może zostać dwojako zrozumiane) - -przy prędkościach do 80km/h .. przy warunkach takich jakie często spotyka się na naszych drogach zimą - dużo śniegu, sypkiego, ubitego miejscami śliskiego ..
- no i czy są jakieś granice "nie przerwanej jazdy" tj. ciągłego poruszania się z 4x4 ..
???
pytam gdyż ostatnio pokonałem trasę Poznań - Lublin - Poznań w kilkanaście godzin w marznącym deszczu i przy obfitych opadach śniegu ze średnimi prędkościami w przedziale 80-140 km/h z uruchomionym przez 85% podróży 4x4..
zastanawiam się czy to jakoś szczególnie szkodzi hilowi .. proszę bez wywodów na temat nadmiernej prędkości w takich warunkach ,gdyż jeżdżę jak jeżdżę i nie mam zamiaru tego zmieniać - bo dobrze mi z tym :)
pozdrawiam
ps.sprawdzałem specjalnie - nic nie robiło się nadmiernie gorące , nie wyło nie pukało etc :D

Awatar użytkownika
wojtekpl
Posty: 35
Rejestracja: 21 paź 2012, 22:48
Auto: Hilux SR5, Rav4 IV, LC 150 2.8
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: wojtekpl »

1. z tego co ja wiem i czytałem opinie magików z aso nie tylko w pl ale i za granicą, to nie ma limitu prędkości JAZDY. Jest natomiast limit zapięcia/wypięcia i jest to 80k/h max.
2. tu tylko moje osobiste odczucie, że dystans nie ma znaczenia...

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: Pyrka »

hashid pisze:[...] mechanizm różnicowy - np. ten pomiędzy dwoma kołami jednej osi umożliwia pokonywanie różnej długości drogi jednemu i drugiemu kołu w trakcie skrętu... gdyby go nie było to oba koła muszą pokonać ten sam odcinek... co się dzieje kiedy jedno jedzie po zewnętrznym obwodzie a drugie wewnętrznie - to wewnętrzne musi się zakręcić w miejscu bo gdzieś ten napęd musi być przeniesiony [...]
Natknąłem się kiedyś na bardzo fajny film z czasów, kiedy nie było jeszcze komputerów, a bardzo ładnie tłumaczy działanie tego mechanizmu. Właściwa akcja zaczyna się od ok. 2'20".


gÓral świętokrzyski
Posty: 20
Rejestracja: 28 cze 2009, 07:27
Auto: Hilux'00

Re: Hilux 3.0 4x4 po czarnym?

Post autor: gÓral świętokrzyski »

powyżej 40km/h SZTYWNY napęd 4x4 niewiele daje
a wyprowadznie auta z poślizgu przy prędkości +40km/h ze sztywno spiętym 4x4 jest wielokrotnie trudniejsze niż w przypadku 2x4

ODPOWIEDZ