wieszaki resorow
Moderator: luk4s7
Re: wieszaki resorow
A czy koledzy policzyliście w jakiej kwocie może się zamknąć lift przodu i tyłu? Czy z potrzebnych elentów natył stosujemy wieszaki i amorki a na przód spręzyny i amorki? Czy coś jeszcze trzeba doliczyć? Obecnie niemam czasu, ale też mnie to czeka, więc jestem ciekaw finanych kosztów,
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: wieszaki resorow
licząc klasę budżetową:Iwo pisze:A czy koledzy policzyliście w jakiej kwocie może się zamknąć lift przodu i tyłu? Czy z potrzebnych elentów natył stosujemy wieszaki i amorki a na przód spręzyny i amorki? Czy coś jeszcze trzeba doliczyć? Obecnie niemam czasu, ale też mnie to czeka, więc jestem ciekaw finanych kosztów,
Pozdrawiam
- wieszaki 800
- amory tył 1000 - 1200
- amory przód 1200 - 1600
- sprężyny przód 600 - 800
w zasadzie to zamyka sprawę, o ile nie chcesz przy okazji lub nie musisz bo się wyrobiły wymieniać tulei i innych gum, poza tymi w zestawie z amorami.
razem części zamykasz się w 4500 do tego robocizna (wymiana + geometria)
przy lifcie do 2 cali podobno nie trzeba nic przedłużać - wszystkie przyłącza robią fabryczne.
aha - przy okazji można zanabyć budżetowe rurki do odpowietrzeń mostów i skrzyni
Re: wieszaki resorow
Mały update
Wieszaki przynajmniej Superior niestety już 845 zł/kpl
Amortyzatory tył od 330 zł/szt (+ 50mm)
Amortyzatory przód od 450 zł/szt z wymiennymi tulejami pod łoże sprężyny co daje nam możliwość zastosowania ich zarówno do oryginalnych sprężyn lub + 50 mm
To chyba najtańsza opcja
Wieszaki przynajmniej Superior niestety już 845 zł/kpl
Amortyzatory tył od 330 zł/szt (+ 50mm)
Amortyzatory przód od 450 zł/szt z wymiennymi tulejami pod łoże sprężyny co daje nam możliwość zastosowania ich zarówno do oryginalnych sprężyn lub + 50 mm
To chyba najtańsza opcja
Re: wieszaki resorow
To ja poproszę w starej cenie bo czekam i czekam
Re: wieszaki resorow
Ok, nie jest to zatem majątek. Pytanie czy warto? Dużo jest dzielniejszy po takim zabiegu?
Re: wieszaki resorow
nie wiem, jak będzie po licie, ale po zmianie chociażby kół z serii na 31/10,5, gdzie auto urosło o 3 cm - poprawa jest znaczna: na moich skrótach stolicznych - gdzie wcześniej nie raz szorowałem osłoną, a ze dwa razy się przywiesiłem na koleinie - teraz ledwo garb koleiny muskam.Iwo pisze:Ok, nie jest to zatem majątek. Pytanie czy warto? Dużo jest dzielniejszy po takim zabiegu?
Oczywiście za opornik nadal robi i będzie robił tylny most, ale na to nie ma rady (przynajmniej za rozsądne pieniądze i do jazdy na co dzień) - ale poprawi się kąt rampowy, więc i większe wyrwy lub skarpy przejedziesz w poprzek niż obecnie, na pewno też polepszy się dzielność w pokonywaniu zasp śnieżnych
... no i oczywiście widocznie poprawia się "fear factor" u pozostałych userów dróg płaskich
Re: wieszaki resorow
za opornik w nowym Hilu to, wydaje mi się, najbardziej robi nisko umieszczona osłona silnika. Zwłaszcza że jest to dość duża powierzchnia - ale u mnie (bez liftu) nigdy główką tylnego mostu nie przywaliłem, a osłoną już kilka razy.Kwieczor pisze: Oczywiście za opornik nadal robi i będzie robił tylny most, ale na to nie ma rady (przynajmniej za rozsądne pieniądze i do jazdy na co dzień) - ale poprawi się kąt rampowy, więc i większe wyrwy lub skarpy przejedziesz w poprzek niż obecnie, na pewno też polepszy się dzielność w pokonywaniu zasp śnieżnych
... no i oczywiście widocznie poprawia się "fear factor" u pozostałych userów dróg płaskich
Re: wieszaki resorow
u mnie jest to samo. najgorzej w glebokim piachu spowalnia. ale jak sie podniesie go o 2" to automatycznie pojdzie do gory. tyl zalezny tylko od rozmiaru kol.milczacy pisze:za opornik w nowym Hilu to, wydaje mi się, najbardziej robi nisko umieszczona osłona silnika. Zwłaszcza że jest to dość duża powierzchnia - ale u mnie (bez liftu) nigdy główką tylnego mostu nie przywaliłem, a osłoną już kilka razy.Kwieczor pisze: Oczywiście za opornik nadal robi i będzie robił tylny most, ale na to nie ma rady (przynajmniej za rozsądne pieniądze i do jazdy na co dzień) - ale poprawi się kąt rampowy, więc i większe wyrwy lub skarpy przejedziesz w poprzek niż obecnie, na pewno też polepszy się dzielność w pokonywaniu zasp śnieżnych
... no i oczywiście widocznie poprawia się "fear factor" u pozostałych userów dróg płaskich
Re: wieszaki resorow
Zgadzam się z przedmówcami. Osłona silnika działa jak pług. U mnie osłona wygląda już na mocno zmęczoną. Ostatnio odkręciłem ją żeby ją trochę wyprostować. Okazało się że pod spodem mam prawdziwą piaskownicę:) Tak apropos- ciekawe jest to że nie chroni ona ani miski, ani innych istotnych elementów- pod nią jest belka i stabilizator. I tu chyba punkt dla toyoty- nawet uszkadzając osłone do michy jest jeszcze daleko i głęboko( o ile tak można to określić:)