Strona 2 z 4

Re: Reduktor bez 4x4

: 08 lut 2011, 20:43
autor: ktomek
qberus pisze:Z ulotki wychodzi, że jeszcze systemami kontroli trakcji.
Ale to chyba dotyczy aktualnych modeli
W 2009 w SR5 kontrola trakcji była tylko w 3.0
Zresztą zajrzyj tutaj - porównanie SR5 i DLX:
Obrazek

Re: Reduktor bez 4x4

: 08 lut 2011, 20:59
autor: Kwieczor
qberus pisze:
Zważywszy, że Hilux nie ma blokady między osiowej to chyba nic dziwnego ? Skoro przednie koła miałeś zablokowane o beton to cały napęd szedł na tył przecież.
- Quberus - to chyba nie tak - Hill nie ma międzyosiowego różnicowego - tzn, że jest przód z tyłem spięty na sztywno - jakby miał 100% blokadę - więc jakby zaskoczyło - musiałoby się przynajmniej po jednym kole na każdej osi kręcić - poprawcie mnie, jeżeli się mylę.
W opisanym przypadku obstawiałbym że właśnie przez zakopanie serwo nie dało rady ruszyć i nie dopięło przodu - daltego stara zasada mówi, że 4x4 wrzucamy zanim się zakopiemy a nie po fakcie ;)

Re: Reduktor bez 4x4

: 08 lut 2011, 21:01
autor: ktomek
qberus pisze:Zważywszy, że Hilux nie ma blokady między osiowej to chyba nic dziwnego ? Skoro przednie koła miałeś
zablokowane o beton to cały napęd szedł na tył przecież.
No właściwie w dużym uproszczeniu można przyjąć, że ma blokadę
Ale warunkiem kręcenia się przednich kół - jest poprawnie załączony napęd przodu
Gdyby był mechanizm różnicowy w reduktorze to faktycznie mógłby się taki efekt pojawić tył się kręci, przód nie - wtedy potrzebna jest blokada tego mechanizmu.
Ale nasze reduktory zapinają przód na sztywno - więc jakby zawsze ze 100% blokadą

Re: Reduktor bez 4x4

: 08 lut 2011, 21:05
autor: Kwieczor
;)
byłem pierwszy Ktomek

Re: Reduktor bez 4x4

: 08 lut 2011, 21:12
autor: ktomek
Kwieczor pisze:;)
byłem pierwszy Ktomek
Muszę założyć szybszy internet :wink:

Re: Reduktor bez 4x4

: 08 lut 2011, 21:19
autor: qberus
Faktycznie nawet na chłopski rozum - blokada jest do centralnego różnicowego, bez niego nie ma co blokować. Wykazałem się ignorancją ale jak mawiała moja pra pra babcia lepiej być idiotą przez pięć minut niż przez całe życie :mrgreen:, przynajmniej się człowiek czegoś nauczy 8) .

Re: Reduktor bez 4x4

: 08 lut 2011, 21:31
autor: mci
Kwieczor pisze:
qberus pisze:
Zważywszy, że Hilux nie ma blokady między osiowej to chyba nic dziwnego ? Skoro przednie koła miałeś zablokowane o beton to cały napęd szedł na tył przecież.
- Quberus - to chyba nie tak - Hill nie ma międzyosiowego różnicowego - tzn, że jest przód z tyłem spięty na sztywno - jakby miał 100% blokadę - więc jakby zaskoczyło - musiałoby się przynajmniej po jednym kole na każdej osi kręcić - poprawcie mnie, jeżeli się mylę.
W opisanym przypadku obstawiałbym że właśnie przez zakopanie serwo nie dało rady ruszyć i nie dopięło przodu - daltego stara zasada mówi, że 4x4 wrzucamy zanim się zakopiemy a nie po fakcie ;)
Przodu nie da się zakopać jak nie jest włączony :mrgreen:
Był cały czas włączony. wjeżdzałem pod górę bez reduktora na zapietym przodzie. kontrolka awarii zapaliła się po przełączeniu na reduktor i próbie wyjechania do tyłu.

Re: Reduktor bez 4x4

: 08 lut 2011, 21:44
autor: mci
Przy okazji jeżeli przód jest dołączany na sztywno tzn nie ma dyfra to po wpięciu powinny się ZAWSZE kręcić dwa koła. Albo się gubię i tak nie jest.
Może jakaś fachowa siła wypowie się na jakiej zasadze wpina się przód (elektryka/pneumatyka/mechanika) i czy zawsze przód działa na sztywno.

Re: Reduktor bez 4x4

: 08 lut 2011, 22:01
autor: ktomek
Przód zapinany jest na sztywno, ale sam przód jako taki sztywny nie jest.
Podobnie jak tył - również przód ma w sobie mechanizm różnicowy, ale nie ma mechanizmu pomiędzy przodem i tyłem
Czyli przy zapiętym przodzie musza się kręcić conajmniej jedno tylne i jedno przednie koło

Re: Reduktor bez 4x4

: 08 lut 2011, 22:08
autor: mci
ktomek pisze:Przód zapinany jest na sztywno, ale sam przód jako taki sztywny nie jest.
Podobnie jak tył - również przód ma w sobie mechanizm różnicowy, ale nie ma mechanizmu pomiędzy przodem i tyłem
Czyli przy zapiętym przodzie musza się kręcić conajmniej jedno tylne i jedno przednie koło
Gdyby przód miał mechanizm różnicowy moglibyśmy jeżdzić 4x4 po czarnym. A nie możemy.
Rozumiem że na tyle mamy dyfer z LSD. Natomiast przód nie ma dyfra. Czyli oba przednie koła po właczenie przodu niezależnie czy z reduktorem czy bez obracają się ZAWSZE z tą samą prędkością.

Re: Hilux DLX a SR5 - różnice w załączaniu przedniego napędu

: 08 lut 2011, 22:37
autor: globo
mci pisze:Gdyby przód miał mechanizm różnicowy moglibyśmy jeżdzić 4x4 po czarnym. A nie możemy.
Rozumiem że na tyle mamy dyfer z LSD. Natomiast przód nie ma dyfra. Czyli oba przednie koła po właczenie przodu niezależnie czy z reduktorem czy b
To nie tak...
I przód i tył mają dyfer
Nie możemy jeździć po czarnym bo nie mamy centralnego dyfra.
Kiedy jedziemy po łuku drogi np w lewo, to przednie koło lewe pokonuje krótszą droge niż prawe
I mechanizm róznicowy na to pozwala.
To samo dzieje się w tylnym moście.
Ale zachodzi jeszcze jedno zjawisko, otóż koła przedniej osi pokonują dłuższą drogę niż koła tylnej osi
Bo przednie jada po łuku, a tylne po cięciwie (skracają zakręt)
I właśnie dlatego, że nie mamy centralnego mechanizmu różnicowego
pomiędzy przednią a tylną osią nie możemy jeździć po czarnym.

Re: Hilux DLX a SR5 - różnice w załączaniu przedniego napędu

: 08 lut 2011, 22:46
autor: ktomek
Ładnie globo to opisałeś
Fakt faktem, też kiedyś nie kumałem czemu tak jest z tym centralnym mechanizmem, ale wyobraziłem sobie i pojąłem sens tego rozwiązania :wink:
Aby się przekonać że tak jest, wystarczy na piasku skręcić koła i przejechać kawałek - widać po śladach różnicę w przebiegu przednich i tylnych kół.
Albo na suchym asfalcie ruszyć na skręconych kołach z zapiętym przodem - opór jest ogromny i czuć, jak koła odrywają się od nawierzchni żeby wyrównać swój tor jazdy

Re: Hilux DLX a SR5 - różnice w załączaniu przedniego napędu

: 08 lut 2011, 23:18
autor: mci
Dziękuję za wyjaśnienia. Przy okazji studiując dokumentacje Hila znalazłem następującu zapis:

http://www.autovision.ro/usr/brosuri/ca ... 2-2008.pdf" onclick="window.open(this.href);return false; strona 28-29:

"With the SR and SR-X 4x4 grades comes Toyota’s advanced Automatic Disconnecting Differential
(ADD) as a standard feature. This automatically engages or dis-engages the front axle drivetrain
with the shift from four to two wheel drive. As such, ADD contributes to a better fuel efficiency
and lower noise levels in 2WD drive conditions. The ADD shift actuator is located outside the Hilux
front differential."

Nie ma odniesienia do innych (uboższych wersji). Czyli różnica w napędzie pomiedzy SR5 i tańszymi wersjami polega na występowaniu lub braku ADD (automatycznie rozłączający się mechanizm róznicowy???).

Re: Hilux D4D - problem z przednim napędem

: 08 lut 2011, 23:23
autor: cosi
qberus pisze:
Zważywszy, że Hilux nie ma blokady między osiowej to chyba nic dziwnego ? Skoro przednie koła miałeś zablokowane o beton to cały napęd szedł na tył przecież.
Hile mają blokadę międzyosiową permanentną :mrgreen:

Re: Hilux DLX a SR5 - różnice w załączaniu przedniego napędu

: 08 lut 2011, 23:25
autor: Iwo
Odnośnie kontrolki abs- u to miałem taką przypadłość i to dwa razy. Prawdopodobnie zatyka się koronka od absu i czujnik nie szczytuje odpowiedniej prędkości koła, dlatego abs wariuje i "wyrzuca" błąd.
Odnośnie centralnego mechanizmu to moim skromnym zdaniem na plus że go nie mamy. Tak czy inaczej blokada w moście by się przydała bo tu ujawnia się największy feler napędów hila. Przy relatwynie małym wykrzyżu wystarczy powieścić auto tak że skrajne koła się zakopią, albo wiszą(nie mając oporu) i mamy przerwę na podziwianie przyrody...Ostatnio straciłem tak kilka godzin w nocy walcząc w jakimś bagnie:)