Ano tak, faktycznie teraz dopiero rozpoznałem uchwyt klapowo bagażnikowy, nawet mam taki Presideta.. heh człowiek ciągle się uczy, bo wydawało mi się że ta wersja do Hila nie będzie nigdzie robić, poza klapą maski rzecz jasna. nawet zerknąłem do kosza rzeczy zbędnych, ale widzę że go tam nie ma, a to znaczy jednak coś mnie tknęło i odłożyłem w garażu
Co do punktu/mocowania/osłony nie napisałem, że słaby. Tylko, że średni, ale po powiększeniu zdjęć zmieniłem zdanie. fajnie masz zrobione i lege art. o ile wewnątrz puszki dałeś grubą warstwę wazeliny technicznej tudzież innego 'dziegdziu' na elementy połączeniowe. to super - co jakiś czas trzeba kontrolować, bo miejsce wyjątkowo narazone na wilgoś i wszechsyf. Natomiast co do samego wyjścia kabla antenowego z puszki dałbym na tym wybrzuszonym profilu gdzie kabel wchodzi, osłonkę z koszulki termo lub gumowego weżyka, co by zabezpieczyć tę część kabla przed cierpieniem. Tak na wystająco ze 2 - 2.5 cm nawet by uzyskać lekkie przesztywnienie prowadzące kabel zaraz za puszką. Poza tym = fajnie i OK.
Jak czytałem o prowadzeniu kabla do radia, to odniosłem wrażenie, że sporo go wyszło. Czy zestrojony ?
No tak, magnesówka. Dramat w lesie. Pominąwszy jednak sposób zamocowania samej anteny (podstawy cewki), zasugerowałbym kolegom to co opisał w którymś wątku Stachu: środek dachu, połączenie stałe + konsola dachowa. Nie ma lepszego rozwiązania dla Hila. Wniosek - czytać, stosować i traktować jako aksjomat.
Dobre rozwiązanie to również montaż do elementów stalowego bagażnika dachowego - i to jest bardzo dobre połączenie z uwzględnieniem kabla bez przedłużki lub poza nominalną długością. to zaleta. Widmo tak pracującej anteny ma najkorzystniejszy rozkład zarówno dla sygnałów "z przodu" jak i "tyłu".
Tych założeeń niestety nie jesteśmy w stanie uzyskać przy montażu anteny na burcie tylnej.
No cóż, magnes zawsze można przełożyć przed wjazdem do lasu na podszybie itdd, choc przyznam, jest to wyjątkowo niewygodne.
Jak mam ja?
Nooo kiepsko mam aktualnie
, bo zostało mi chwilowo tylko jedno radio, którego muszę używać w trzech autach. Zatem element szybkiego montażu i przeniesienia jest tu decydujący.
niestety mam magnesówkę, skrócony kabel zasilania i radio z dwoma pasami rzepa na obudowie w części bezgłośnikowej.
Rzep, tylko część twarda znakomicie robi na tunelu Hila po prawej stronie, przy czystej tapicerce nie wymaga drugiej, miękkiej części doklejanej na tunelu - zestaw obywa się bez niego. Rzep można kupić z klejem i nawet w kolorze szarym, takim jak tapicerka lub w kolorze kokpitu.
U mnie to rozwiązanie tymczasowe do momentu radia dedykowanego do Hila na stałe, to pewnie już za chwilę.
pozdrawiam,