Hak w hiluxie

[kylon]

Napiszę od strony organizatora imprez, a nie gościa, który sprzedaje szpej. Każdemu może się zdarzyć wtopa i zakopanie. Patrz mój przykład na Etno. Nic bardziej nie wkurza jak auto którego nie ma za co bezpiecznie wyciągnąć z opresji. Haki do wyciągnięcia to uważam jedna z podstawowych rzeczy jakie powinno posiadać autko terenowe. Hilux nie ma do ciągania z tyłu nic jeśli nie posiada haka holowniczego. Niech wpadnie niechcący w taką dziurę


http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=1388" onclick="window.open(this.href);return false;

To wtedy rozumiem, że ciągamy za mosty, za zabudowy, hard topy itp


[edit - IRKO] - przeniosłem dyskusje z wątku nt opon z opinii do właściwego działu

[Zbyszek]

Ja z kolei napiszę od strony obserwatora. Hak w hiluxie jest bardzo potrzebny bo spełnia wiele funkcji i nic więcej nie trzeba cudować.
Dlatego drożej i trudniej bo jazda, ćwiczenia, konsultacje, udział w imprezach wymagają paliwa czasu i pieniędzy więcej niż zmodernizowanie auta na max a i tak potem trzeba się nauczyć jeździć tak aby umieć panować nad emocjami, myśleć i nie pakować się w kłopoty. Z moich obserwacji zbyt często kierownik zanim pozna możliwości auta uzbraja je we wszystkie gadźety które potem są niepotrzebne ( Sam tak robię ale zauważam to już jest po kasie)

[milczacy]

Czyli podsumowując - przy założeniu, że auto ma mi służyć do turystyki, udziału w zlotach/rajdach (klasa turystyczna) wystarczy hak holowniczy z tyłu?
W ostatnią niedzielę brałem udział swoim autem, prawie fabrycznym (mam tylko opony BFG AT i wspomniany hak hol.) w zorganizowanej imprezie i autko spokojnie dawało radę.
Przyznam, że bardzo mi się podoba Hil np. Bartka - wygląda naprawdę "rasowo" ale robienie auta tylko dla wyglądu na pewno mija się z celem.
Ja tak czy siak chcę zdjąć jeszcze "ładne" ale nieprzydatne aluminiowe progi boczne i zamiast nich zamontować rury do hi-lifta. I to chyba będzie wszystko co na tym etapie przerobię.
Cieszę się, że można się od Was dowiedzieć wielu konkretów i wiele nauczyć

[kylon]

Ale na tym haku holowniczym albo na belce warto zamocować ucho tzw. zamknięte. Strzał z suniętego z kuli haka kinetyka może zrobić krzywdę. Jeśli używasz haka to ok. Jeśli zaś chcesz go zamontować tylko po to aby się za niego wyciągać to jest to pomyłka. Hak do przyczepy stanowi mega kotwicę . Ma tu miejsce zastosowanie definicji kąta zejścia .
Wyobraź sobie ten sam samochód z obrazka tylko zaparkowany tyłem w tej dziurze. Sytuacja wymaga wyciągnięcia go do tyłu. W przypadku zwykłego haka kulowego lina skierowana go góry spada z niego w sekundę.

[milczacy]

Takie http://www.wyprawa4x4.pl/info/ucho_do_haka_-2792.html wystarczy ?

[kylon]

Np. tylko to też nie jest takie oczywiste to przykręcić do belki Brinka. Otwory wypadają na jej zaokrągleniach. Trzeba dokonać jej pewnych przeróbek.

[Zbyszek]

Najbliższy ideału jest zaczep dwufunkcyjny tzn kulka na bolcu do sprzęgu przyczepy z uchem lub zaczepem kulowym. A z tą kotwicą to teoria wygląda groźniej od praktyki tzn teoretycznie taka kotwica zmniejsza kąt zejścia a praktycznie szarpie ziemię jak pług a po kamieniach się ślizga a hak zawsze się przyda jako ochrona tyłu, stopień, punkt zaczepienia.

[Norick]

Wow ale rozpętałem burze
Otóż ja nie ciągam przyczep i haka póki co nie zamierzam zakladac.
I pomijam fakt że każdemu może się zdarzyć wtopa, ale nie miałem za co pociągnąc rodzonego brata by mu samochód odpalił.
W/g mnie akurat brak jakiegokolwiek ucha to dosc poważny mankament nawet jesli nie "zażywamy ofrołdu".
No cóż ja monstera robić nie będę bo jeżdże nim też po miescie ale zaczep k..piiiiiiiii.. muszę miec

[kylon]

To zapomnij o belce i haku . Trzeba wymyślić coś innego. Przykład z uchem do chromowanego zderzaka też jest nie trafiony bo do czego go zamontować. Trzeba i tak całą konstrukcję budować pod super chromem. Montaż bezpośrednio na nim zadziała jak otwieracz do konserw.

[Norick]

Dlatego własnie myslałem by powyrzynać otwory w superchromie ..by było dojscie do ramy.
Mocowania do szekli mają byc na chromie ale oczywiscie nie do niego mocowane. Hehe to tyle odnośnie mojej koncepcji. Zdaję się na opinie specjalisty

[kylon]

No tak ale rama od zderzaka (chromu) jest odsunięta dobre 20 cm - tu jest szkopuł.

[Norick]

Posłuzę się naprędce wykonanym bazgrołem

[kylon]

Bardzo ładnie. Właśnie o coś takiego chodzi. Belka musi być też przykręcona na dwie śruby od dołu ramy zaś dwie strony powinny być połączone melem dla usztywnienia konstrukcji w przypadku ciągnięcia na boki.

[czobi]

i kylones ma racje i zbyszek
przyjac kolejnosc najpierw jedzic-zauwazac-weryfikowac-zbroic lub nie zbroic
i tylko w ten sposob przekonasz sie co jest ci potzrebane nie tworzac pomnika i wydajac kasy.
tu przytocze historyjke huimorystyczna w osobie pierwszej

po katowaniu lat kilka ,wiecznie naprawianianego smietnika, wszystkoprzejezdnego samuraja przesiadalem sie do hilla , oczywicie zaliczylem samooszukujacy program zludzen
"tym w teren nnigdy to bylo glupie hobby,koledzy trole, koncze z tym raz na zawsze"
potem etap .....dobra ale, tylko lajcik,hak robi za kotwice
potem ........eee sprobuje,do doopy to zawieszenie
potem......sprobowalem, #@@nie wyszlo, wincz musowo
potem......wyszlo ale sa straty ,bez zderzak wszytko choo...
potem.....qrrrffa oni moga , tez chce! czyli koledzy juz dawno pija tak jak wysiedli przy swoich autach na srodku megabagniska a ty musisz dygac z buta potykajac sie o korzenie, po ciemaku,
z piwkiem bo auto przeciez szanowane mialo byc nie i nie dojechalo ...ale halo, ale cos
niepokojacego dreczy dusze, to po co mnie to AU tO?
rzniesz, przerabiasz, masz swiety spokoj i nareszcie czyste sumienie
czyli unikaj kolegow, wodki i zyj spokojnie czy cos takiego

ale kolejnosc jest wlasciwa ilistracja. twoj pomysl jest polsrodkiem, zyj z hakiem
bo wystarcza chociaz kotwica total . jezlei taka nastapi, potzreaba poparta doswiadczeniem, bedziesz wiedzial co zmienic -wtedy juz konsekwentnie i na zawsze

[gruber]

Witam,
Przymierzam sie do zakupu haka do Hiluxa 2009 widziałem haki na czarnych belkach pod zderzakiem z chromu osobiscie mnie sie to nie podoba a po drugie w nie których krajach nie mozna jezdzic z hakiem musi byc demontowalny i tu moje pytanie czy istnieje mozliwosc załozenia haka w inny sposob tak zeby nie montowac tej belki. Kiedys widziałem chyba hiluxa gdzie z pod zderzaka wystawał sam dyszel haka ale nie jestem pewny.