OSŁONY PODWOZIA DO HILA
Moderator: luk4s7
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
Niedawno dotarła do mnie osłona własnie owa środkowa i tu pierwsze opinie na temat;
Pierwsze obsługa klienta...&%^$%^&*() heheh żartowałem, pierwszorzędna, zostałem przeproszony za to że nie dostane osłony natychmiast tylko pare dni później( dziwny człowiek)
Osłona opakowana jak najbardziej OK. Sruby 8,8 i czytelna instrukcja (ARB?)+ mocowania.
Organoleptyczne oględziny bez zarzutu. W momencie mocowania spróbuje wykonać pare testów. Czyli kamienie kołki itp
Nie mam suwmiarki ale to w trakcie montażu
Gdybym był włascicielem SUVa to bym już szczał z wrażenia a ja niestety nie sprawdze w najbliższym czasie w realnych warunkach bo nie bedę miał mozliwości
i to tyle od waszego terenowego korespondenta
A korespondent jest wyczulony na aluminium bo widział nawleczone samochody wiodacej marki nawleczone na kołki jak Azja Tuchajbejowicz
Pierwsze obsługa klienta...&%^$%^&*() heheh żartowałem, pierwszorzędna, zostałem przeproszony za to że nie dostane osłony natychmiast tylko pare dni później( dziwny człowiek)
Osłona opakowana jak najbardziej OK. Sruby 8,8 i czytelna instrukcja (ARB?)+ mocowania.
Organoleptyczne oględziny bez zarzutu. W momencie mocowania spróbuje wykonać pare testów. Czyli kamienie kołki itp
Nie mam suwmiarki ale to w trakcie montażu
Gdybym był włascicielem SUVa to bym już szczał z wrażenia a ja niestety nie sprawdze w najbliższym czasie w realnych warunkach bo nie bedę miał mozliwości
i to tyle od waszego terenowego korespondenta
A korespondent jest wyczulony na aluminium bo widział nawleczone samochody wiodacej marki nawleczone na kołki jak Azja Tuchajbejowicz
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 02 mar 2011, 12:16
- Auto: Hilux 3.0 '08 D-4D
- Kontakt:
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
Dzieki Norick za te kilka cieplych slow.Bron Boze nie chce Ci "cukrowac" lecz Twoje odniesienia do Trylogii sa bezbledne.Dopiero co otarlem łzy z klawiatury bo poplakalem sie ze smiechu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
moja jeszcze w objęciach poczty polskiej, ale doczekać się nie mogę
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
Przesadziłes...opinia bedzie okrutna..aha Tuhajbej ( samo h) winno byćKrzysztofJ pisze: Dzieki Norick za te kilka cieplych slow.Bron Boze nie chce Ci "cukrowac" lecz Twoje odniesienia do Trylogii sa bezbledne.Dopiero co otarlem łzy z klawiatury bo poplakalem sie ze smiechu.
Pozdrawiam
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
Moje już w domku - dzisiaj biorę się za montowanie
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
moja też dotarła
jutro zapytam w ASO, ile będą chcieli za przykręcenie 6 śrub, skoro i tak auto będzie 6 godzin u nich stało. Jak spadnę z krzesła to się sam położę pod auto i sam przykręcę (dostępu do kanału brak niestety).
jutro zapytam w ASO, ile będą chcieli za przykręcenie 6 śrub, skoro i tak auto będzie 6 godzin u nich stało. Jak spadnę z krzesła to się sam położę pod auto i sam przykręcę (dostępu do kanału brak niestety).
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
Założyłem dzisiaj osłonkę pod silnik - pierwsza klasa. Fabryczna to śmiech na sali ...
Na dniach zakładam drugą
Na dniach zakładam drugą
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
I ja myślałem o kolejnych (poza tą do silnika) osłonach do Hila, ale tak czytałem rady Rokfora na forum4x4 i na razie sobie odpuściłem. Wg mądrzejszych ode mnie w naszych warunkach osłony nie są za bardzo potrzebne
tu link do rorum4x4
tu link do rorum4x4
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
milczacy - może i jest w tym dużo racji ale jakoś się lepiej będę czuł jak się od dołu trochę zabuduję
A osłona na bak zdecydowanie by się przydała - tyle, że wtedy będę już totalnie obudowany
A osłona na bak zdecydowanie by się przydała - tyle, że wtedy będę już totalnie obudowany
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
Przeczytałem ów wątek i z racją jest jak z du...każdy ma swoją. Piotrze zgadzam się z Rokforem ale ja mam inne doświadczenia. Zdarza mi się dużo jeździć po lesie włącznie z przekraczaniem zwalonych drzew i mam alergię na sterczące kołki. Zepsuły mi one kiedyś..zbiornik, rurę wydechową, i pourywały pare przewodów. + pare innych rzeczy.
Nie jestem fanem opancerzania samochodu całkowicie. ale taką osłonę chciałem posiąść i posiadłem. I miałem kupić ASFIRA lecz tu proszzzzzzzzzzzz jakiś dziwny człowiek zrobił podobną tanio (tu powinien się wypowiedzieć psycholog) no dobra do rzeczy
Jak wspomniałem otrzymujemy kit w opakowaniu hand made ale skutecznie zabezpieczającym w transporcie
Oczywiście dostałem od kolegów "syfmiarkę" bo nie dość że zjeee...to jeszcze ze zdechłą baterią. Analogowej nie użyłem bo bałem się że nie bedzie widać dokładnie na fotce. W każdym bądź razie po maksymalnym ściśnieciu (na chama) pokazało 4,99 a normalnie 5,25-45. Tu nie moge twiedzić nic na pewno a i tak goo...widać
Nie jestem fanem opancerzania samochodu całkowicie. ale taką osłonę chciałem posiąść i posiadłem. I miałem kupić ASFIRA lecz tu proszzzzzzzzzzzz jakiś dziwny człowiek zrobił podobną tanio (tu powinien się wypowiedzieć psycholog) no dobra do rzeczy
Jak wspomniałem otrzymujemy kit w opakowaniu hand made ale skutecznie zabezpieczającym w transporcie
Oczywiście dostałem od kolegów "syfmiarkę" bo nie dość że zjeee...to jeszcze ze zdechłą baterią. Analogowej nie użyłem bo bałem się że nie bedzie widać dokładnie na fotce. W każdym bądź razie po maksymalnym ściśnieciu (na chama) pokazało 4,99 a normalnie 5,25-45. Tu nie moge twiedzić nic na pewno a i tak goo...widać
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
no i tak to jest jak nie ma edycji...miało być podglad a poszło wyslij...CD
Montaż mocowania banalnie prosty..nie muszę przypominać by nie do...wszystkich srub na maxa w pierwszej fazie
Luzujemy osłone przodu by się wśliznąć pod
Wkręcona w tylne mocowania..dokrecamy i już
Wyjaśnienie do ostatnich zdjęć, pierwsze młotek 400g i zamach taki na jaki pozwala kanał...efekt widać drobne wgłebienia nie mające znaczenia( wystrzelony kamień spod koła więcej jej nie skrzywdzi chyba).
Dwa, klocek przyłożony do szczeliny i strzelony młotkiem ponad kilo...jeszcze pare razy i zrobię sobie szczapy na podpałkę
Konkluzja...do dupy, zdzierstwo, cwaniactwo, i wyzysk...heheh żartowałem
Czyli mówiąc serio jestem na tak.
Zupełnie niepotrzebnie dołączone kapturki ochronne na nakrętki ale rozumiem że to tak zwane dopieszczanie klienta
musze teraz się do Krzysztofa udac po piwsko za artykuł promocyjny
Klucz dynamometryczny zbedny o ile mamy wyczucie w rekach. Jak mawiał mój instruktor-" tak jak by to przykreciła kobieta na siłe"( nie mylić z nasza Agatą Wróbel)
Montaz ok kwadransa z nieudolnymi pomiarami i robieniem zdjęc...da się zrobić odpowiednio szybciej
Montaż mocowania banalnie prosty..nie muszę przypominać by nie do...wszystkich srub na maxa w pierwszej fazie
Luzujemy osłone przodu by się wśliznąć pod
Wkręcona w tylne mocowania..dokrecamy i już
Wyjaśnienie do ostatnich zdjęć, pierwsze młotek 400g i zamach taki na jaki pozwala kanał...efekt widać drobne wgłebienia nie mające znaczenia( wystrzelony kamień spod koła więcej jej nie skrzywdzi chyba).
Dwa, klocek przyłożony do szczeliny i strzelony młotkiem ponad kilo...jeszcze pare razy i zrobię sobie szczapy na podpałkę
Konkluzja...do dupy, zdzierstwo, cwaniactwo, i wyzysk...heheh żartowałem
Czyli mówiąc serio jestem na tak.
Zupełnie niepotrzebnie dołączone kapturki ochronne na nakrętki ale rozumiem że to tak zwane dopieszczanie klienta
musze teraz się do Krzysztofa udac po piwsko za artykuł promocyjny
Klucz dynamometryczny zbedny o ile mamy wyczucie w rekach. Jak mawiał mój instruktor-" tak jak by to przykreciła kobieta na siłe"( nie mylić z nasza Agatą Wróbel)
Montaz ok kwadransa z nieudolnymi pomiarami i robieniem zdjęc...da się zrobić odpowiednio szybciej
- globo
- Posty: 173
- Rejestracja: 10 lut 2009, 00:26
- Auto: Hilux 2,5 D4D 2011 & Yamaha XT660Z Tenere 2009
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
A ja zgadzam się z tym, że osłony mają swoje plusy "dodatnie"
Jak mawiał niegdysiejszy nasz Prezydent,
Jednakże mają też minusy.
Zrobienie płaskiej podłogi od dołu powoduje przyklejanie auta do gleby,
lub jego osiadanie na ubitym sniegu.
Jesli nie mamy środkowej osłony błoto, śnieg, piasek, mają się gdzie rozejśc
i czasami to wystarczy do zachowania trakcji.
Osłona przodu jest w naszym przypadku koniecznością
Choćby po to, żeby można było zaatakować kupkę ziemi, żwiru, piasku, gliny.
Natomiast dalej działa już na niekorzyść.
Sprawdziłem organoleptycznie jeżdżąc z osłoną reduktora przez 1,5 roku.
Belka pod reduktorem jest dość solidna i aby tam coś uszkodzić potrzeba
albo ostrego rockcrawlingu,
albo bardzo nieszczęśliwego zbiegu okoliczności (który zdarza się w najgorszym momencie )
A osłona baku nie przeszkadza w trakcji, lub w tak nieznacznym stopniu, że szkoda zawracać sobie tym głowę
Wszak i tak mamy płaski spód baku.
Za to przedziurawiony lub urwany bak zwłaszcza daleko od domu, może być bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem
Jak mawiał niegdysiejszy nasz Prezydent,
Jednakże mają też minusy.
Zrobienie płaskiej podłogi od dołu powoduje przyklejanie auta do gleby,
lub jego osiadanie na ubitym sniegu.
Jesli nie mamy środkowej osłony błoto, śnieg, piasek, mają się gdzie rozejśc
i czasami to wystarczy do zachowania trakcji.
Osłona przodu jest w naszym przypadku koniecznością
Choćby po to, żeby można było zaatakować kupkę ziemi, żwiru, piasku, gliny.
Natomiast dalej działa już na niekorzyść.
Sprawdziłem organoleptycznie jeżdżąc z osłoną reduktora przez 1,5 roku.
Belka pod reduktorem jest dość solidna i aby tam coś uszkodzić potrzeba
albo ostrego rockcrawlingu,
albo bardzo nieszczęśliwego zbiegu okoliczności (który zdarza się w najgorszym momencie )
A osłona baku nie przeszkadza w trakcji, lub w tak nieznacznym stopniu, że szkoda zawracać sobie tym głowę
Wszak i tak mamy płaski spód baku.
Za to przedziurawiony lub urwany bak zwłaszcza daleko od domu, może być bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
Na nieszczęśliwe wypadki nie mamy wpływu...nie sposób się przed wszystkim zabezpieczyć.globo pisze: albo bardzo nieszczęśliwego zbiegu okoliczności (który zdarza się w najgorszym momencie )
A osłona baku nie przeszkadza w trakcji, lub w tak nieznacznym stopniu, że szkoda zawracać sobie tym głowę
Wszak i tak mamy płaski spód baku.
Za to przedziurawiony lub urwany bak zwłaszcza daleko od domu, może być bardzo nieprzyjemnym doświadczeniem
Natomiast jesli chodzi o przebity bak to działa zwykłe mydło w kostce ( przynajmniej w benzynie) tak własnie dojechałem do domu smarując przebity bak kostką mydła( tylko kto dziś wozi mydło w kostkach)
Moja opinia jest jak najbardziej subiektywna i spowodowana tylko i wyłącznie moimi zapatrywaniami i potrzebami
Acha młotek użyty oczywiście ostrą krawędzią
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 02 mar 2011, 12:16
- Auto: Hilux 3.0 '08 D-4D
- Kontakt:
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
Norick za rekomendacje masz nie piwo lecz conajmniej czteropak.Zastanawiam sie tez czy nie wykorzystac Twojej instrukcji montazu bo napewno jest bardziej obrazowa od tej ktora ja dolaczylem.Jesli chodzi o przydatnosc oslony to z wypowiedzia wstrzymam sie dopoki sam nie zaloze do swojego auta.
Re: OSŁONY PODWOZIA DO HILA
Nie chcę bo posądzą mnie o stronniczość.