Jak to się sprawdza w praktyce?
http://wyprawa4x4.pl/info/oslony_reflek ... -1096.html
Osłony reflektorów EGR
Moderator: luk4s7
-
- Posty: 181
- Rejestracja: 27 sie 2007, 12:42
- Auto: Hilux D-4D
- Kontakt:
Re: Osłony reflektorów EGR
Sprawdza się.
Jak byłem na Ukrainie to mi ten EGR lampę uratował. Sam poległ przy tym.
Generalnie jak sie kto uprze można jeździć z tym non-stop. Upierdliwe jedynie w czasie mycia auta, bo trzeba podnieść maskę i zdjąć je. Inaczej nie domyjesz lampy i wewnętrznej powierzchni osłony.
Z tym jest trochę tak jak z ubezpieczeniem. Jeździsz kilka lat i nic się nie dzieje. Aż przychodzi godzina ZERO i durny EGR za 180 zyli ratuje ci lampę za 2 kola.
Jeśli jeździsz po dobrych drogach to możesz odpuścić.
Ja mam "szczęście" do kamyczków. Moja przednia szyba wygląda jakbym z Albanii wrócił. Mam 8 pajączków. I większość czasu jeżdżę w EGR
Jak byłem na Ukrainie to mi ten EGR lampę uratował. Sam poległ przy tym.
Generalnie jak sie kto uprze można jeździć z tym non-stop. Upierdliwe jedynie w czasie mycia auta, bo trzeba podnieść maskę i zdjąć je. Inaczej nie domyjesz lampy i wewnętrznej powierzchni osłony.
Z tym jest trochę tak jak z ubezpieczeniem. Jeździsz kilka lat i nic się nie dzieje. Aż przychodzi godzina ZERO i durny EGR za 180 zyli ratuje ci lampę za 2 kola.
Jeśli jeździsz po dobrych drogach to możesz odpuścić.
Ja mam "szczęście" do kamyczków. Moja przednia szyba wygląda jakbym z Albanii wrócił. Mam 8 pajączków. I większość czasu jeżdżę w EGR
Re: Osłony reflektorów EGR
Dzięki Bartku - właśnie na Twoją opinię liczyłem Bo w magazynie Wyprawy4x4 w opisie Twego Hila dojrzałem, że masz te osłony