L200 vs HILUX
Moderator: luk4s7
ruppo sruppo duppo skdfhau hakay yskdh trippen hilux dsajtoaj khhe...
Krótko mówiąc sporo zrozumiałem z tego filmiku.
Nie wiem co ma misiek i nawara, ale hiluxa bym nie kupił bo wsadzili tam silnik od kosiarki, jakieś 2.5L czy inne cudo wielkości rozrusznika. Przy takiej ilości blachy to chyba z lekka mało...
Krótko mówiąc sporo zrozumiałem z tego filmiku.
Nie wiem co ma misiek i nawara, ale hiluxa bym nie kupił bo wsadzili tam silnik od kosiarki, jakieś 2.5L czy inne cudo wielkości rozrusznika. Przy takiej ilości blachy to chyba z lekka mało...
teskniacym za szaaaaalona predkoscia na czarnym polecam zapisanie sie do...
http://www.civicklub.pl/fi/portal.php
pride classic hilux owner
http://www.civicklub.pl/fi/portal.php
pride classic hilux owner
A aj mogę zrobić ten filmik odwrotnie. Czyli Hil przejedzie a L200 wywinie kozła. To kwestia odpowiedniego ruchu kierownicą. Dlaczego opowiadają wszystko na tle L200 - bo to jego reklamówka. Na prezentacjach każdego samochodu (osobówki też) udowadnia się że konkurencja jest gorsza. Dealerzy sobie wypożyczają samochody wzajemnie - tak jest w tym światku.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 06 gru 2008, 09:46
Re: L200 vs HILUX
Witam na tym forum tak w ogóle, a w nawiązaniu do tematu -Nowe to nowe... będąc szcześliwym posiadaczem L200 95 i Hila 97 - L200 jest zdecydowanie bardziej wywrotny i gorzej wchodzi w zakręty, w terenie zaliczyłem już kilka razy położenie na boku, hilem mnie jeszcze nigdy nie przewróciło. Jeżdżę ok 6-8 tyś. km miesięcznie w różnych trasach i (wstyd przyznać) dość dynamicznie - Hilux rulez! Gdyby nie to, że mam MTK (po więcej niż pięciu godzinach jazdy przez nastepne dwie nie mogę pozbyć się szumu z uszu) byłoby jak w bajce - super komfort Hiluxem (ale małe mam wymagania, klimy nie trzeba, siedzenie nieergonomiczne, okna na dźwigienkę... ). Natomiast ledwie dwa lata starszy L200 strasznie męczy i dużo trudniej się prowadzi.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8405
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: L200 vs HILUX
Wiem, że w kraju to tylko klekoty na piedestale. Ale polecam przejażdżkę Takomą z końca lat dziewięćdziesiątych, z benzynowym silnikiem 3,4L v6. Auto jest bliźniacze do hila, ale przód (zawieszenie) jest takie jak w J90. Rakieta nie auto, silnika prawie nie słychać, zerowe wibracje, a prowadzi się jak plaskacz ...
Re: L200 vs HILUX
sie zgadza,nawet blokada jest fabrycznie -smiga sie tym fajnie
rakieta to prawda... pali tyle co prom kosmiczny wynoszony na orbite okoloziemska
trzeba urodzic sie w texasie
rakieta to prawda... pali tyle co prom kosmiczny wynoszony na orbite okoloziemska
trzeba urodzic sie w texasie
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8405
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: L200 vs HILUX
Mit, z tym spalaniem. Mniej toto pali niż stary 3.0 montowany w 4runnerach. Nowsiejsza technologia robi swoje, a auto jest dosyć lekkie.
Re: L200 vs HILUX
Ostatnio jechaliśmy trzema nowymi Hiluxami na Litwę. Bardzo fajnie się tym jeździ. Paliły bardzo mało, co prawda jechaliśmy emerycko, bo w kolumnie i z towarem, ale spalanie bardzo ok. Nie ma to porównania do LC 120, który też z nami był, ale auto w porządku.
Re: L200 vs HILUX
moze juz to poprawili w tacomach? ni wim
samonaocznie i organoleptycznie jezdzilem trzy lata temu
przez tyudzien 25litresow /100 norma byla
dlatego znojomy poscil ja , zreszta z trudem , w swiat....
samonaocznie i organoleptycznie jezdzilem trzy lata temu
przez tyudzien 25litresow /100 norma byla
dlatego znojomy poscil ja , zreszta z trudem , w swiat....
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8405
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: L200 vs HILUX
Się jakiś rozregulowany silnik trafił. Tyle to wychodzi spalane w grand cherokim, ale z silnikiem 5,8 i po mieście.
Wiesz, sporo zależy też jak i gdzie jeździsz. Mój strucel (2,7 benzyna) na trasie ostatnio zszedł do 12,5 na sto, mimo jazdy na flakach i przy wiaterku. Ale jak go kiedyś po śniegu pogoniłem głębokim, to średnio 35 wyszło.
Wiesz, sporo zależy też jak i gdzie jeździsz. Mój strucel (2,7 benzyna) na trasie ostatnio zszedł do 12,5 na sto, mimo jazdy na flakach i przy wiaterku. Ale jak go kiedyś po śniegu pogoniłem głębokim, to średnio 35 wyszło.