Strona 1 z 1

Hilux MK5 double cab projekt

: 20 wrz 2016, 15:20
autor: burza
Witam serdecznie.
Uprzedze juz ze przeglądałem forum i nawet wójka googla i to wlasnie zmusiło mnei tu do napisania.

Buduję na bazie Hilux MK5 double cab autko do wyprawy po Afryce i wokoło. Rama sie juz naprawia i teraz czas na pozbieranie materiałów wykonczeniowych. I jak np z rocznikiem 2005 w góre to nie ma problemu. w każdym sklepie coś znajdę to zeby kupic jakies gotowce do MK5tki to juz robi sie problem.

I tu mam do was prośbę. szukam sklepów, warsztatów które juz mają zrobione i sprawdzone projekty na:
- przedni zderzak, najlepiej full bullbar, plus mocowanie wyciągary
- tylny zderzak z z kilkoma opcjami:
a) sam zderzak
b) zderzak z mocowaniem koła zapasowego
c) zderzak z miejscem na tylna wyciągarkę
d wersja b+c :)
- osłoby drążków i ogólnie całego spodu wraz ze zbiornikiem.
- rock slidery
- no i oczywiście bagażnik dachowy.

Pwenie jeszcze coś dojdzie ale to jest teraz to co poszukuje. jezeli macie, znacie, wiece, a nie chcecie zeby nie było ze to jakaś reklama to piszcie na PW

Re: Hilux MK5 double cab projekt

: 20 wrz 2016, 20:30
autor: czobi
takiego hila mam 12 lat.
moje przemyslenia i sa takie ze jest to absolutnie fabrycznie niezajebliwa maszyna.
nie nalezy mu przeszkadzac w dzielnosci i przede wszystkim nie przeciazac!
polowa tego zelastwa jest ci w cholere nie potrzebna. wiem, fajnie
wygladaja tacomy amerykanskie z googla ale oni skacza po kamolach
ty chcesz budowac wyparawowke. to inna mesje, charakterystyka.
ciezkie auto grzęźnie, wiecej pali , grzeje sie, w dupe dostaja wszystkie podespoly-
ergo senegal, a tu mijaja cie czarni mkną seryjnym 30letnim hiluxem a ty sie dziwisz
ze twoj wszytkomajacy pomnik sie naprawia co wioche i lyka 25l ropy..
na wyprawach liczy sie komfort ludzi bo to twoj dom na wiele tygodni
,a juz total najistotniejsze jest paliwo i woda, bo to byc lub nie byc.

co do towaru, jest jak piszesz, czyli go nie ma i nie znajdziesz.
bo wtedy jeszcze malo kto mial takie hile, bylo nas kilka sztuk.
gotowe do tych rocznikow, z zzagranicy lub arby od kangurow, beda kosmmicznie drogie.
nalezy znalezc bardzo ogarnitego spawacza i sobie skostruowac, absolutnie wykonalne.

napisz jak widzisz calosc. bo tak trzeba o tym myslec.jezeli masz jakas juz wspolna wizje.
bedzie hardtop czy jakis bakkie sysytem, namiot dachowy czy queshua
bagaznik na calosc z hardtopem czy krotki, zbiornik standard +kanistry ,
czy wiekszy zbiornik, co z woda etc //?

ja na dzien dobry bym wypieprzyl w kosmos - zderzak i winde z tylu, wszelakie oslony spodu, progi,
jestes do przodu 150-200kg..

Re: Hilux MK5 double cab projekt

: 20 wrz 2016, 20:59
autor: kylon
Amen

Re: Hilux MK5 double cab projekt

: 20 wrz 2016, 23:22
autor: czobi
znalzzlem hila w zestawieniu o jakim mowie. prosto, lekko, na temat i mega skutecznie.
https://www.outdoorphoto.co.za/blog/our ... from-home/
za co maja u mnie bonusa, dodatkowo potwierdzaja moje zdanie ze namiot dachowy
jest na uj komu, zajmuje mnostwo miejsca bardziej potrzebnego na inne sprawy.
nie maja nawet windy i zderzak z przodu, to akurat bym zalozyl jak bedzie kaasa
ze 3 nowe akumulatory, dobry zawias, nowe ATeki, konsola dachowa, nawigacja, czesci i w droge.
a kase to zdazysz wydac jeszcze na wizy, lapowki, i mega droga oraz ujowa, w afryce, wachę. 8)

Re: Hilux MK5 double cab projekt

: 21 wrz 2016, 07:48
autor: sebastian44
czobi pisze: nie maja nawet windy i zderzak z przodu, to akurat bym zalozyl jak bedzie kaasa
Winde jak najbardziej ale zderzak to zbędny gadżet, waży tonę i wymaga już wzmocnionego zawieszenia :roll:

Re: Hilux MK5 double cab projekt

: 21 wrz 2016, 15:07
autor: czobi
w sensie łofrodowym to oczywizda ze nie potrzebny kompletnie
ale do rozganiania i wzbudzania respektu w tloku miast nie zaszkodzi jakis delikatny
..o tym myslalem. 8)

Re: Hilux MK5 double cab projekt

: 21 wrz 2016, 20:47
autor: endurance
Jako użytkownik tego modelu z zastosowaniem tylko wycieczki największą wadą tego modelu uważam mały zbiornik paliwa, nie jeden raz tankowałem trzy razy na dobę. Dlatego przy udziale sprawniejszych w temacie powstał drugi zbiornik, równoległy do orginału w miejsce końcowego tłumika. Teraz mam około 150 litrów i Turcję przejeżdżamy od granicy bułgarskiej do gruzińskiej. Rosnąca ilość paliwa podczas jazdy jak przelewam z lewego do prawego cały czas powoduje uśmiech. Wyżej bardziej doświadczeni napisali samą prawdę ja tylko dodam, inwestuj w wygodne spanie bo wyspany i wypoczęty podróżnik zobaczy więcej w lepszym humorze.

wyspany i natankowany
wojciech endurance
www.polkasteam.pl