Hilux Revo

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: luk4s7 »

kylon pisze:Ładny jest. A to własnego koloru se nie może wybrać?
Kupując używkę ciężko wybrać kolor. Chyba że pierwszy właściciel ulegnie namowie drugiego 8)
A ja lubię kupować auta z pewnego źródła. Także tego… dbaj! :mrgreen:

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: kylon »


Bananczyk
Posty: 89
Rejestracja: 03 wrz 2014, 12:46
Auto: Hilux 2009
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: Bananczyk »

Prawda to że kierownica już w dwóch płaszczyznach jest regulowana?

Awatar użytkownika
Dziq
Klubowicz
Posty: 138
Rejestracja: 25 sie 2012, 23:58
Auto: LJ70 '92
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: Dziq »

Prawda to. W każdej z wersji, od pojedynczej do podwójnej budki i od DL do SR5, każda jeden Hilux teraz ma obydwie płaszczyzny kierownicy regulowane :-D
Poglądowo, tu jest wszystko:
https://pdf.sites.toyota.pl/spec_hilux.pdf

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: luk4s7 »

No i jak tam dalej z opisem wrażeń z eksploatacji? Ciekaw jestem komfortu jazdy oraz tylnej kanapy w porównaniu do poprzednika.
Ładowność też o ponad 300kg większa - ciekawe czy nie ucierpiał na tym komfort prowadzenia "na pusto".

Zastanawiam się czy np. na moje potrzeby można by "zmiękczyć" tylne zawieszenie? Na przykład usunąć jedno pióro resora? Potrzeba mi maksymalnie 700kg ładowności a wolałbym większy komfort.

Pewnie niektórzy się obruszą że to nie do tego auto ale... nowy LC stanowczo za drogi. Hilux ma wszystko co mi potrzeba: jest prawdziwą terenówką, ma klimę, VSC w standardzie, konkretny bagażnik i można odtwarzać muzę z iPhone'a. No i cena choć wysoka to w granicach rozsądku za paroletnią używkę.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: kylon »

Przednie zawieszenie pracuje fajnie i miękko. Z tyłu są resory ze zwiększoną ładownością zatem to niestety czuć. Ja jestem przyzwyczajony do jazdy pick-upem i mi to nie przeszkadza. Właściwie zwrócił mi na to uwagę Adaś jak jechaliśmy do lasu szukać kluczy w jeziorku 8). Kwiatek też chyba ma podobne odczucia. Głowa faktycznie troszkę lata. Zakładam że zmiana zawieszenia tu coś pomoże. Na duży plus wyszła taka zmiana w Navarce. Mimo wszystko na wybojach jest cicho i sympatycznie.

Tylna kanapa? Ja nie siedziałem jeszcze ale chłopaki we trzech stękali z tyłu jak pojechaliśmy na wspólne żarełko.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: luk4s7 »

Zmiana zawieszenia powiadasz... Czyli jest jakiś custom który można wsadzić zamiast twardego oryginału? Czy to TT?

Ja też nie mam problemu z jazdą twardymi autami. Ciekawe jest to że Hiluxy którymi jeździłem były bardzo sprężyste i ładnie wybierały nierówności. Mój LC mimo że na 4 sprężynach, jest zdecydowanie bardziej taczkowaty.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8299
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: Rokfor32 »

Są - co prawda do dostawczaków, ale myślę że adaptacja nietrudna do hila - poduchy powietrzne. Bardzo fajnie to działa - czyli zostawia się zminimalizowany resor, dobrany do jazdy na pusto - i poducha, dopompowywana w razie potrzeby.

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: luk4s7 »

Jeździłem dzisiaj nowym Hilem! Moje wrażenia można by streścić tak: jest twardo i cicho.

A teraz rozwinięcie - kabina mocno na plus w porównaniu do poprzednika! Bardzo ergonomiczne wnętrze choć kierownica wciąż ma zbyt małą regulację osiową. Brakuje mi jakieś 3cm wysunięcia jej bliżej do siebie. Pewnie dlatego że mam długie nogi i odsuwam fotel dość daleko.
Wyciszenie wnętrza jest genialne! Jechałem co prawda maksymalnie 90km/h ale po wybojach, trylince, płytach betonowych i asfalcie. Zawieszenia nie słychać praktycznie wcale, dźwięków z otoczenia też niewiele. Nie miałem niestety okazji wskoczyć na nowootwartą, łódzką część A1 żeby sprawdzić jak jedzie powyżej 100km/h bo dochodziła 18:00, ale umówione że nadrobimy.

Co do minusów - zestaw multimedialny jest... wolny i prezentuje się mocno "chińsko". Działa i gra całkiem dobrze, ale liczę że Toyota poprawi ogólny jego "look&feel". Wyposażony jest za to w DAB+ więc można słuchać radia bez szumów w idealnej jakości (choć póki co tylko w dużych miastach).
Zawieszenie... hmm. Czuć że ma to ponad 1T ładowności. Niestety jest twardszy od poprzednika. Naliczyłem 5 piór w zawieszeniu, więc pewnie jakby wywalić 2 dolne na początek to auto zyskałoby na komforcie. Przednia zawiecha za to faktycznie pracuje fajnie - sprężyście i miękko.

Wsiadłem do auta, ustawiłem fotel, a potem usiadłem za sobą żeby sprawdzić czy poprawili coś z tylną kanapą i... urwałem podłokietnik/uchwyt w drzwiach. Okazuje się że w każdych drzwiach wyłazi gdy się go "nieprecyzyjnie" złapie. Nie wiem jak to opisać, ale to jest po prostu babol, niedoróbka i fajans :)

Co do samej kanapy to właściwie nie ma zmiany w stosunku do poprzednika. Niezbyt przestrzennie, średnio miejsca na nogi, pionowe oparcie bez regulacji kąta. Na plus na pewno trzeba zaliczyć podłokietnik i lepsze wyprofilowanie siedziska oraz oparcia. Jak to testówka SR5 - full wypas włącznie ze skórą, więc może ten podłokietnik oraz profil kanapy jest inny w SR albo DLX.

Tylna klapa wydaje się być solidniejsza i cięższa. Spokojnie może na niej usiąść ze 3 atletów :), tym bardziej że teraz zamiast linek podtrzymujących są stalowe wsporniki. Paka chyba też jest większa (szersza i głębsza) ale nie chce mi się sprawdzać w katalogach,

Co do silnika... nie miałem specjalnie szans sprawdzić jego dynamiki. Jest na pewno cichy. Skrzynia też pracuje przyzwoicie, nie szarpie ale chyba jest lekko ospała. Ale może w trybie Sport szybciej zmienia biegi. Za krótko jeździłem, a dodatkowo nie mam prawie wcale doświadczenia z automatami. Moje odczucia mogą być więc mocno nieobiektywne.

Rewelacyjna za to jest kierownica! Nie dość że ładna to jeszcze dobrze leży w dłoniach, przyjemna skóra i łatwy dostęp do przycisków na niej. Ogromny skok od poprzedniego modelu.

No i to tyle. Kylon, a Twoje wrażenia? Wciąż czekam na ten wyczerpujący opis :)

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: kylon »

Teraz muszę się zająć kwadratem i napisze co i jak. Jest w mocnym niedoczasie. Nie sądziłem że Niemcy maja poślizgi - takie dwumiesięczne :evil: Zdjęcia mam już zgromadzone. Z zawieszeniem jest dokładnie tak jak piszesz ale zupełnie się nie obawiam, że coś z tym tyłem zrobimy. Potwierdzam kiepski tablet przyklejony do deski ;-). Z tymi tabletami teraz taka moda. Nie mniej jednak kolor i forma jego obsługi jest moim zdaniem tragiczna. Na nawigację też szkoda kasy. Wciąż nie ma wszystkich ulic u mnie na dzielni zatem wolę Google Maps lub mojego poczciwego Garmina. A tam gdzie jadę na wakacje zazwyczaj trafiam z mapą papierową albo z pamięci i umiejętności czytania znaków na drodze.

Miałeś chyb jakiś lepszy system audio. Ja przesiadając się z auta cywilnego mam wrażenie że są tam włożone najtańsze głośniki jakie mogą być. Po ustawieniu na sam tył ledwo coś z tyłu trzeszczało. Może dlatego, że lubię czysty dźwięk i fajną muzę. W tym samochodzie nie ma opcji na fajną muzę. Trzeba po prostu zmienić przynajmniej główne głośniki. Słabe też jest to, że oprócz niskich i wysokich tonów nic nie można sobie ustawić. W starej Navarce już miałem efekty specjalne. W egzemplarzu, który testowałem nic nie odpadło ale nie domykał się podłokietnik w oparciu tylnej kanapy bo skóra była krzywo zszyta. Dobrze, że ten podłokietnik ma oparcie od dołu bo zobacz sobie to samo w Ravce. Dlatego też olałem oryginalną skórę. Niestety nie mogłem obejrzeć auta bez skóry ale w wersji SR5 coś jest lepiej niż sama cerata. I tak będzie zrobiona tapicerka na nowo.

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

Re: Hilux Revo

Post autor: MichalKJP »

Rokfor32 pisze:Są - co prawda do dostawczaków, ale myślę że adaptacja nietrudna do hila - poduchy powietrzne. Bardzo fajnie to działa - czyli zostawia się zminimalizowany resor, dobrany do jazdy na pusto - i poducha, dopompowywana w razie potrzeby.
W pickupach coś takiego ma Dodge Ram w jakichś lepszych wersjach. No i w zeszłym roku wyszła też wersja co ma też z przodu. http://www.tfltruck.com/2015/01/the-201 ... er-things/

Toyota Tundra też ma. Adaptacja z Tundry może byłaby łatwiejsza. Pytanie tylko po co? Wszystko zależy od fantazji, ale jak ktoś chce auto z w miarę wysoką niezawodnością tak jak Hilux, ale żeby się lepiej prowadziło, to Fortuner jest całkiem fajny.

Ja rozważam Hiluksa w przyszłości jako nowe auto, gdy klekot się bardziej rozklekocze. W Hiluksie podoba mi się przede wszystkim niezawodność (mam nadzieję, że revo ją utrzyma).

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: czobi »

No widze ze wspolczesni konsumenci jak zawsze marza o wszytskich regulacjach swiata ale rowniez i o niezawodnosci to wzruszajace zaprawde :mrgreen:

Fajnie gdyby kierownica nie byla w koncu cienkim drutem
Deska choc troche byla uzytkowniko friendli z przydaskami
I siedzenia nadawaly sie do przejechania przynajmniej 500 km
Bo z tym toyoda nigdy sie nie popisywala... I przede wszytskim jechala

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

Re: Hilux Revo

Post autor: MichalKJP »

czobi pisze:No widze ze wspolczesni konsumenci jak zawsze marza o wszytskich regulacjach swiata ale rowniez i o niezawodnosci to wzruszajace zaprawde :mrgreen:
Wiesz, kolega narzeka na swojego Hiluksa, bo po tych 9 latach używania 150 tys mil mu się rozsypał alternator i musiał "wywalić" 1200...

Jak to porównuję z moim klekotem, to Hilux jest dość niezawodny :lol:

(a i on jeszcze używa swojego dość intensywnie poza drogami, bo ma nadzór budowlany - więc statystycznie jeździ dużo więcej po szutrach i kiepskich drogach niż przeciętny kierowca)

Awatar użytkownika
luk4s7
Moderator
Posty: 3389
Rejestracja: 15 gru 2013, 23:32
Auto: Kiedyś znowu pewnie LC
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: luk4s7 »

To pewnie przez te szutry mu ten alternator padł

Ja też myślę o Hilu. Byłem już prawie zdecydowany na poprzedniego ale trafiła mi się 90'tka, która ma niewątpliwie więcej zalet auta osobowego niż Hil, a szczególnie poprzedni.
Wraz z premierą nowego, temat mi trochę powrócił szczególnie nadzieja na bardziej cywilny jego charakter. Trochę faktycznie jest lepiej, ale tylna kanapa i jeszcze twardszy resor nie napawają zbytnim optymizmem.

Oczywiście są to moje kryteria i to jest dla mnie ważne. Komu innemu oba w/w elementy mogą powiewać.

Na parę najbliższych lat i tak temat odkładam. Mój LC dostał sporo inwestycji i oprócz poniesionych kosztów (które nigdy się nie zwrócą) chyba bym nie przeżył rozstania
Poza tym lubię auta po pierwszym liftingu, gdzie wiadomo co się psuje, jakich wersji unikać, a Toyota wyeliminuje choroby wieku dziecięcego. Zwykle też jest lepsze wyposażenie za niewiele wyższa cenę. Firmy trzecie dopracują akcesoria, zawieszenia itp. a z racji ich ilości spadną ceny.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Hilux Revo

Post autor: kylon »

No dobrze. Zaczynamy od kilku uwag związanych z tapicerką. To jest moim zdaniem jeden z większych minusów tego pojazdu. Plusów jest ogromna ilość i będę jeszcze o nich pisał ale tapicerka to jest coś co dla mnie nieakceptowalne, a niestety chyba związane z wyposażaniem samochodu w Polsce. Rozumiem, że jest to samochód dla robotników czy do pracy ale jeśli wprowadzamy na rynek wersję SR5, która ma aspirować do czegoś lepszego to warto popracować nad jakością. Ale od początku:

W pojeździe testowym miałem okazję użytkować tapicerkę skórzaną. Układ przeszyć czy design jest całkiem fajny. Oczywiście to rzecz gustu. Mi nie pasowała jakość skóry - dość marna oraz nierówne przeszycia i fale Dunaju. Zupełnie jak by ktoś miał problemy z utrzymaniem w linii maszyny do szycia ;-). Tylny podłokietnik był tak krzywo przeszyty, że się nie zamykał z powodu nadmiernej ilości materiału. Celowo zdecydowałem że szkoda wydawać 5000 PLN. Za tyle można zrobić sobie fajne obszycie. I tak nie lubię skóry ale takowa połączona z innymi materiałami jest już fajna. Przynajmniej dla mnie. Tak mam w SUV-ie marki Ford.
Do dziś pamiętam jazdę testową Ravką ze skórzaną tapicerką gdzie w upale 35 stopni po chwili byłem przyklejony do skóry. W Hilu natomiast w upały wsiadłem szybko do auta stojącego na słońcu w krótkich spodenkach. Nie przyzwyczajony do takiego stanu nagrzewania się foteli szybko wyskoczyłem.

Chcąc zamówić zwykłą tapicerkę w wersji SR nie ma opcji jej obejrzenia. Trzeba sobie szukać na zagranicznych stronach ale jak się okazuje różne rynki mają różne opcje. Na stronie Toyoty tylko sztucznie zrobiona grafika wersji skórzanej:

https://pdf.sites.toyota.pl/spec_hilux.pdf
https://www.toyota-europe.com/new-cars/ ... mid%20west

W salonie można uzyskać malutkie zdjęcie na którym za wiele nie widać. Zatem świadomie zostałem królikiem doświadczalnym. Piszę świadomie bo wiedziałem, że i tak będę coś zmieniał i godziłem się na coś czego nie bardzo można obejrzeć. Pan w salonie starał się i tu piątka z plusem. Zdobył tylko to co było możliwe. Po raz pierwszy zobaczyłem fotki fizycznie już z pojazdu na placu do odbioru.

No i teraz co najważniejsze. Proszę o jakieś konkrety. Może ktoś z TMPL czyta to forum? Proszę tylko o odpowiedź kogoś konkretnego, a nie pacjenta dbającego o dobry piar i nie mającego pojęcia jak koło się zmienia w samochodzie. Pisząc to nie przypierdzielam się a chcę poprawy jakości jako fan Toyoty.

Moje pytania są następujące:
- dlaczego w samochodzie użytych jest wiele rodzajów materiału. Nie trzyma się to kupy i w samochodach innych jest zupełnie inaczej.
- na gałce zmiany biegów skóra nr 1 (gładka w dotyku. ok)
- na kierownicy kolejny rodzaj skóry (chropowata i bardzo twarda, wręcz jak plastik ale to może i jest ok. Co kto lubi. Tego nie neguję)
- podłokietniki w drzwiach. Tak wygląda materiał po dwóch dniach jazdy w czystych ciuchach, tylko asfalcik. Rodem z Opla Astry z lat dziewięćdziesiątych. Przebarwienia i brud. Obawiam się, że pochodzą z najtańszej wersji a reszta jest dokładana tu w kraju. Z resztą koledze w innym Hilu odpadł podłokietnik przy zamknięciu drzwi. Te podłokietniki zupełnie nie pasują do wersji SR.
- obszycie ręcznego - kolejny materiał (nie mam uwag. Jest wszystko ok ale znowu inna bajka)
- podłokietnik schowka. Najtańsza cerata jaka jest dostępna. Nieprzyjemna w dotyku, gładka, mam wrażenie, że łokieć się do niej klei. Nie wspomnę, że się już podarła przy montażu. Te dwa widoczne rozdarcia były już w momencie odbioru pojazdu. ASO jak najbardziej ok- do wymiany ale chyba nie o to chodzi.
- fotele. Design ok. Tu nie mam uwag. Fale Dunaju na prostych odcinkach. Obawiam się, że materiał będzie się szybko przecierał. Pod nim wyczuwalne są pozawijane kawałki od nieudolnego montażu. Zobaczymy jak dotrzyma do zmiany tapicerki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ