Hilux silnik 2.8 diesel 3L na Islandii

[Eyjafallajokull]

Hejka
Przymierzam się do kupna Hiluxa na Islandii rocznik ok. 90' i trafił się 2.8 diesel. Na forum znlazłem tylko info że to dobry silnik ale nic więcej. Co o nim sądzicie? czy głowice ma stalową czy aluminiową? miałem TLC KZ-TE więc troszkę się boje zmieniać znowu głowice bo to troszkę tu kosztuje... ogólnie co sądzicie o nim?
Pozdrawiam
Eyafjallajokull

[MariuszS]

Ten silnik na tym forum to chyba tylko ja mam...
Mam go od 5,5 roku, i nie sprawia żadnych kłopotów, ani na mrozie, ani w upałach.
Zapala na mrozie z 1/4 obrotu, nie kopci, nie żre oleju, ale "Demon Mocy" to to nie jest...
Gdy 20 lat temu opuszczał fabrykę, to miał 89 koni.
Głowicę wg mnie ma żeliwną.
Z tego co wiem, to jest bardzo niezajebliwy, był głównie stosowany w roboczych kompletacjach J7, Hilux, w dostawczakach Dyna, a nawet w J12.
A bardziej technicznie zapewne odpowie Ci Rokfor, jak zobaczy Islandię w tytule wątku

[Eyjafallajokull]

Mariusz dzięki za informacje. Ciekaw tylko jestem co musieli w tym aucie poprzerabiać żeby ten silnik tam wsadzić? Wie może ktoś czy ten silnik pasuje do hiluxa plug'n'play czy trzeba motać? Auta jeszcze osobiście nie widziałem bo facet mieszka dość daleko a zima tam jeszcze trwa a z rozmowy tel. tylko mi powiedział że silnik z innej Toyoty jest i tyle... pytam bo potem jest problem się połapać jak to naprawiać jak tu wszystko poprzesuwane, może inne długości wałów itd. szczerze przyznam że licze tu na pomoc Rokfora bo on zna tutejsze realia i mentalność islandczyków zwłaszcza w rozcinaniu samochodów przesuwaniu tylnej osi jeszcze bardziej do tyły itp.
p.s auto miało wcześniej 2.4d silnik i stoi na dwóch org. mostach.
pozdrawiam