zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8490
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: Rokfor32 »

Ja to sie moge wymądrzać, bo mam i 3RZ-FE, i 5VZ-FE, i 1UZ-FE zadekowane w garażu, z wiązkami i komputerami sterującymi, i setami adaptacyjnymi do skrzynek manualnych ... :mrgreen: A jeszcze płodzi sie coś, co będzie miało oznaczenie 1KD-FT, czyli silnik z J12 pozbawiony common raila, i zasilany klasyczna pompą :wink:

ino - na razie - brak koncepcji który do jakiego woza. :wink:

Awatar użytkownika
kuba330
Posty: 15
Rejestracja: 29 sie 2013, 22:19
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: kuba330 »

no nic, raz się żyje, zaczynam gromadzić graty...Rokfor a jakbym się tak na tydzień wybrał na wypoczynek do krynicy zdrój a mój hilux trafił do Twojego garażu na małe spa?? :)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8490
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: Rokfor32 »

To obiecuję - że będzie ładnie ubłocony ... :mrgreen:

Swap silnika w przypadku zmiany klekota na benzynę wymaga nieco więcej czasu niż tydzień :wink: tydzień to mi zajęła taka operacja w RJ73, gdzie szła wymiana 2,4 B na 2,7B. I wszystko właściwie pasowało :wink:

Awatar użytkownika
kpeugeot
Klubowicz
Posty: 2523
Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: kpeugeot »

:) no jak ja wrzucałem benzynę zamiast diesla to z 20 dniówek - poszło :)

endurance
Klubowicz
Posty: 1442
Rejestracja: 26 gru 2007, 17:59
Auto: Hilux - owocow?z
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: endurance »

kuba330 pisze:...nie chodzi mi tu nawet specjalnie o zwiększenie osiągów...mój hilux pracuje w gospodarstwie rolnym, co chwile go pale i zaraz gasze, nie ma się biedak nawet kiedy nagrzać co się dosyć mocno odbija np na wtryskach...
Profesorowie zaproponowali różne rozwiązania i dobrze mogli uwolnić część wiedzy, a ja uwolnię swoje podejście do zimnego silnika, bo w cytowanym zdaniu o to chodzi i nie chodzi o "wschodnie" paliwo. Moim zdaniem rozwiążesz problem zapalania zimnego silnika przez zamontowanie mokrego webasta, ja tak mam i nawet w upalne lato pierwsze odpalam webasto, a po chwili stosownej do temperatury zewnętrznej uruchamiam silnik. Wybierając sterowanie za pomocą pilota masz 1000m zasięgu na włączenie, więc przy największych mrozach występujących w Polsce 30 minut przed uruchomieniem klikasz i po tym czasie możesz uruchomić silnik bez charakterystycznego klekotania. Co do kosztów, nawet jak webasto będzie pracowało 5 godzin dziennie czyli to jest 10 x 30min przed każdym uruchomieniem czyli przy założeniu wychłodzenia silnika w godzinę to masz 15 godzin dziennie (5gdzin pracy silnika 10 x po jednej godzinie stygnięcia) przyjmując 80% spalanie to 0,5l/h to daje 2,5 litra oleju - ale to warunki na super zimę i pracę po 15 godzin , ale wtedy silnik nie podwyższa obrotów jak jest bardzo zimny, Profesorowie to wytłumaczą to niby ssanie, więc z tych 0,5 litra też trochę odejdzie. Uff..ale skomplikowane :) W skrócie mam webasto w 2,5 D4D 102KM i mieć będę, v6 są dostępne w Australii, a hill tak popularny na wschodzie 2,7 też może być ciekawą opcją.

nie klekotający na zimnym
wojciech endurance
www.polkasteam.pl

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8490
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: Rokfor32 »

Wojtek - można i tak temat rozwiązać - ale nie każdy ma tego typu podejście, żeby z odpalania auta robić "obrzęd" :wink: Do benzyniaka wsiadasz, palisz, i jedziesz.

Klekot ma swoje niewątpliwe zalety, np. ekonomiczność - ale te silniki sa po prostu stworzone do długiej pracy. I tam się sprawdzają. Na krótkie dystanse - sensowniejsza jest benzyna, po prostu nie robi problemów w tego typu zastosowaniu.

Acz - trzylitrowy benzyniak się też chwile nagrzewa. pod tym względem to mistrzostwo świata było w moim starym mitsu colcie 1,5 - przy -10 silnik osiągał temperaturę pracy po przejechaniu ok. pół kilometra :wink:

Awatar użytkownika
proto
Posty: 761
Rejestracja: 18 lis 2012, 15:50

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: proto »

Rokfor32 pisze:... pod tym względem to mistrzostwo świata było w moim starym mitsu colcie 1,5 - przy -10 silnik osiągał temperaturę pracy po przejechaniu ok. pół kilometra :wink:
Mistrzu, płynu dolej i wyczyść chłodnicę, to silnik nie będzie świecił na czerwono po 500 metrach :mrgreen:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8490
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: Rokfor32 »

Misiuwiś colt tak miał - tam temperatura zawsze stała na dębowo na wskaźniku, nawet jak sie 160 autostrada zapylało latem. A grzał się szybko - bo oleju do silnika wchodziło całe ... 2 litry :wink: , a chłodziwa coś kole 4 literków jedynie. :wink: Termostat tam trzymał tak - że po tych pół kilosa chłodnica była ciagle zimniutka - ale silnik miał normalna temperaturę, a nagrzewnica dawała jak piec hutniczy :wink:

Plus chyba jakoś ku temu (szybkiemu grzaniu się po rozruchu) zestrojona mapa zapłonu i wtrysku - bo mam porównanie do subaraka, z jeszcze mniejszym silnikiem (1,0) - i subarak rozgrzewa się znacznie wolniej - a ma również w pełni sprawny termostat ... :wink: Subarak ma w dodatku zatkana nagrzewnicę - więc od tej strony się nie wychładza - ale silnik i tak znacznie wolniej się rozgrzewa, niż ten w miśku :wink:

endurance
Klubowicz
Posty: 1442
Rejestracja: 26 gru 2007, 17:59
Auto: Hilux - owocow?z
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: endurance »

Rokfor32 pisze:Wojtek - można i tak temat rozwiązać - ale nie każdy ma tego typu podejście, żeby z odpalania auta robić "obrzęd"
Ja robię dla mojego jarzynowozika wszystko żeby mnie zawsze dowiózł do domciu z wycieczki i to jeden z tych obrzędów :)
co do pomiarów
Panowie Profesorowie w swojej jasności zapomnieli jeszcze o tak prozaicznej sprawie jak zwłoczność układu pomiarowego i kalibracja liniowości do czynnika zmiennego. Różni producenci inaczej to konstruują czyli przy tej samej temperaturze inaczej zachowuje się wskaźnik.

tu też praktyk
wojciech endurance
www.polkasteam.pl

Awatar użytkownika
kuba330
Posty: 15
Rejestracja: 29 sie 2013, 22:19
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: kuba330 »

no nic, może i się zdecyduje bo tak naprawde w gre wchodzi kilka aspektów a nie tylko niedogrzewanie silnika, są to również słaba moc...jaka moc, przecież 102 konie w hiluxie to nie moc, a do tego wszystkiego denso oraz common rail, po zeszło rocznej wyprawie do rumuni wtryski do regeneracji...zobaczymy, zaczne gromadzić graty, a pod koniec roku, może późna jesien, kiedy auto jest mi mniej potrzebne przystąpimy do działania, okaże się co z tego wyjdzie

Awatar użytkownika
proto
Posty: 761
Rejestracja: 18 lis 2012, 15:50

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: proto »

Kuba, a ty kiedyś nie byłeś z Bogusiem w Bieszczadach na imprezie Podroze4x4 :?: :?:

Awatar użytkownika
kuba330
Posty: 15
Rejestracja: 29 sie 2013, 22:19
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: kuba330 »

no oczywiście że byłem :) czyli się znamy? hehe

Awatar użytkownika
proto
Posty: 761
Rejestracja: 18 lis 2012, 15:50

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: proto »

Pamiętam, że już wtedy ( jak Boguś miał dołożony intercooler i troszkę "podkręcone" autko), pytałeś czy można dołożyć trochę "jadu" do twojego Hila :mrgreen:

Awatar użytkownika
kuba330
Posty: 15
Rejestracja: 29 sie 2013, 22:19
Auto: Hilux
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: kuba330 »

haha witam kolege! no niestety tego jadu mu brakuje, tym bardziej jak jeździ nim taki szerszeń jak ja :] no Bodzio sprzedaje swoją fure, rozgląda się dość intensywnie za 80-tką

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8490
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: zmiana silnika w hiluxie z d4d na 4.0 benzyna

Post autor: Rokfor32 »

Jest jeszcze jedna opcja - ale na razie jest w fazie eksperymeentu :wink:

Ta opcja to przerobienie silnika d4d na zwykłą pompę rozdzielaczową sterowaną mechanicznie. Czyli zachowanie wszystkich zalet wtrysku bezpośredniego i czterozaworowej głowicy, ale wyeliminiwanie elektroniki, i wrażliwego na syf w paliwie systemu CR.

Taki silnik sie już składa (na bazie 1KD-FTV z J9), bo główne przeszkody zostały już opanowane (odpowiednie wtryskiwacze i pompa) - ale zanim temat stanie sie "dla klienta" - to musi zostać przetestowany na jakimś aucie najlepiej i przez kawałek czasu. Ale jestem dobrej myśli :wink:

A tak zmodyfikowany silnik 2KD-FTV myślę że wykrzesał by "deko" więcej niż te 102 kuce :wink:

ODPOWIEDZ