Panowie ja to miałem kumulację!!!
Trochę informacji dla przyszłych walczących z klimą:
Do diagnostyki klimy nie potrzeba podłączać komputera. Wystarczy kombinacja przycisków na panelu klimatronika i wyświetlacz pokazuje błędy, jeśli takowe zarejestrował.
Nie diagnozujcie klimy w garażu!!! Bo wtedy widzi błąd czujnika nasłonecznienia wnętrza.
U mnie było tak, że po wciśnięciu przycisku AC po 2 sek zaczynała migać kontrolka AC.
Co najgorsze klimatronik mimo migania lampki AC czyli sygnalizowania awarii nie wykazywał żadnego błędu.
Także szukaj wiatru w polu....
Sprawdzałem czujnik po czujniku, kabelek po kabelku i nic, wszystko sprawne i zero zastrzeżeń... A klima dalej mruga.
W końcu pewnego dnia w dokumentacji wynalazłem, gdzie jest przekaźnik o którym wyżej chłopaki wspominali(90987 02022). Znajduje się w skrzynce bezpieczników w komorze silnika i odpowiada za załączanie się elektromagnesu sprzęgła w sprężarce. Wyjąłem owy przekaźnik, sprawdziłem no i dupa - przekaźnik sprawny. Więc dalej jestem w lesie - poddaje się... Musiałem gdzieś podjechać i tak od niechcenia włączam przycisk AC i tutaj wielkie zdziwienie - kontrolka świeci a nie mruga!!!
Czyli wychodzi na to, że gdzieś styki na przekaźniku były zaśniedziałe.
Niestety klima dalej nie chłodziła....
Wracam do domu i poszukiwań ciąg dalszy
Jestem już blisko...
No więc okazuje się, że przy włączeniu klimy przy otwartej masce słychać takie pyknięcie elektromagnesu sprzęgła sprężarki i silnik dostaje lekki opór ale koło sprężarki wcale się nie kręci...
Więc albo zatarta sprężarka albo padł elektromagnes i dobrze nie dociąga sprzęgła...
Przy sprężarce jest wtyczka którą można rozpiąć i podać ,,+" bezpośrednio z akumulatora na elektromagnes pomijając całą wiązkę. I to był strzał w 10tkę!!!. Wtedy elektromagnes ślicznie łapie i koło sprężarki zaczyna się kręcić. Okazało się, że przewód zasilający ten elektromagnes się przetarł przy silniku i wisiał na włosku, dlatego dochodziło do niego za mało prądu i nie miał siły dociągnąć do końca.
Po wymianie przewodu pomiędzy skrzynką bezpieczników a elektromagnesem już wszystko działa cacy!!!
Niestety klima dalej nie daje zimnego powietrza...
Okazało się, że w układzie było prawie pusto...
Nabiłem czynnik, została sprawdzona szczelność i klima działa fantastycznie!!!
Także długo w tym walczyłem, ale nałożyły się na siebie 2 usterki i nienabita klima, także lekko nie było, ale satysfakcja bezcenna
Także jak ktoś ma kłopoty to pytać, może pomogę
Pozdrawiam
Piotr