Chwilowe tracenie mocy.
Moderator: luk4s7
Chwilowe tracenie mocy.
Witam.
nie wiem czy to przez te mrozy.
Od jakiegos czasu jade autem i nagle jakby tracil moc i za chwile znowu wraca do normy nigdy to mi sie nie przydazylo a teraz od paru dni co rano mi sie tak dzieje.
Czy to moze byc objaw padania turbiny ?
Albo wina mrozow po -20 stopni ?
nie wiem czy to przez te mrozy.
Od jakiegos czasu jade autem i nagle jakby tracil moc i za chwile znowu wraca do normy nigdy to mi sie nie przydazylo a teraz od paru dni co rano mi sie tak dzieje.
Czy to moze byc objaw padania turbiny ?
Albo wina mrozow po -20 stopni ?
Re: Chwilowe tracenie mocy.
mogą być zawory SCV. Podepnij pod komputer i sprawdź kody błędów.
Re: Chwilowe tracenie mocy.
Tuco pisze:mogą być zawory SCV. Podepnij pod komputer i sprawdź kody błędów.
tak zrobie,
a myslisz ze moze to byc po prostu filtr?
Re: Chwilowe tracenie mocy.
Hektor pisze: a myslisz ze moze to byc po prostu filtr?
Jak najbardziej może to być filtr zwłaszcza jak dawno nie był wymieniany ,albo nie była woda z niego spuszczana.
Re: Chwilowe tracenie mocy.
Wymiana olejow i filtrow byla w 2010.07górol pisze:Hektor pisze: a myslisz ze moze to byc po prostu filtr?
Jak najbardziej może to być filtr zwłaszcza jak dawno nie był wymieniany ,albo nie była woda z niego spuszczana.
a na pewno nie byla od tego czasu woda spuszczana
Re: Chwilowe tracenie mocy.
Dobrze napisałeś 07.2010 jeśli tak to czas najwyższy wymienić i filtry i olej.Zresztą olej i filtry powinno się wymienić przynajmniej raz do roku bez względu na przebieg ,choćbyś przejechał 10 km.
Re: Chwilowe tracenie mocy.
Widizsz teraz tak patrze cholera... i faktycznie to juz poltora roku rzadko nim jezdze co prawda ale mimo wszystko wymienic trzeba.górol pisze:Dobrze napisałeś 07.2010 jeśli tak to czas najwyższy wymienić i filtry i olej.Zresztą olej i filtry powinno się wymienić przynajmniej raz do roku bez względu na przebieg ,choćbyś przejechał 10 km.
Jade zatem to mechnika
dziekuje wszystkim goraco za pomoc !
Re: Chwilowe tracenie mocy.
Jeszcze jedno.
czy orientujecie sie co moze sie dziac jak w tym LC 120 z automatem
nie mozna wbic D ? czasami mi sie ostatnio to zdarza jakby nie zaskakiwalo
czy orientujecie sie co moze sie dziac jak w tym LC 120 z automatem
nie mozna wbic D ? czasami mi sie ostatnio to zdarza jakby nie zaskakiwalo
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 18 paź 2010, 22:42
- Auto: Toyota LC12, 2005 rok, 3,0 D4D
- Kontakt:
Re: Chwilowe tracenie mocy.
A wymieniałeś kiedyś olej w skrzyni? Przy dużym mrozie robi się masełko, a stary olej niemal kamienieje.
Re: Chwilowe tracenie mocy.
Od 2 lat na pewno nie byl wymieniany.bartsiedlce pisze:A wymieniałeś kiedyś olej w skrzyni? Przy dużym mrozie robi się masełko, a stary olej niemal kamienieje.
Co ile sie wymienia ten olej ?
-
- Posty: 70
- Rejestracja: 31 sty 2012, 17:33
- Auto: J120
- Kontakt:
Re: Chwilowe tracenie mocy.
Moze byc tak ze kiepskie paliwo - jeszcze na takich morozach u mnie na ulicy przy - 27 polegly - pajero, lc, 530 itp. Nie wiem czy u nas takie paliwo czy co. Odpalila mi tylko toyota przy takich mrozach ale ujechala tylko kawalek i tracila moc tak wlasnie jak piszesz - zrobilo sie - 20 i wszystko przezszlo wiec wina mogla byc tylko dziadowskiego paliwa. Pozdrawiam. Paliwo bylo z shella w lc i pajero kolega z 530 zalal na bp i tak samo klopsHektor pisze:Witam.
nie wiem czy to przez te mrozy.
Od jakiegos czasu jade autem i nagle jakby tracil moc i za chwile znowu wraca do normy nigdy to mi sie nie przydazylo a teraz od paru dni co rano mi sie tak dzieje.
Czy to moze byc objaw padania turbiny ?
Albo wina mrozow po -20 stopni ?
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2012, 00:43 przez Remiołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Usunąłem przekleństwo- wstrzymajmy się z takimi wyrazami ekspresji.
Powód: Usunąłem przekleństwo- wstrzymajmy się z takimi wyrazami ekspresji.
Re: Chwilowe tracenie mocy.
Zrób konkretny przegląd z wymianą filtrów i oleju a większoś usterek pewnie minie.
Re: Chwilowe tracenie mocy.
WojtekJ120 pisze:Moze byc tak ze kiepskie paliwo - jeszcze na takich morozach u mnie na ulicy przy - 27 polegly - pajero, lc, 530 itp. Nie wiem czy u nas takie paliwo czy co. Odpalila mi tylko toyota przy takich mrozach ale ujechala tylko kawalek i tracila moc tak wlasnie jak piszesz - zrobilo sie - 20 i wszystko przezszlo wiec wina mogla byc tylko dziadowskiego paliwa. Pozdrawiam. Paliwo bylo z shella w lc i pajero kolega z 530 zalal na bp i tak samo klopsHektor pisze:Witam.
nie wiem czy to przez te mrozy.
Od jakiegos czasu jade autem i nagle jakby tracil moc i za chwile znowu wraca do normy nigdy to mi sie nie przydazylo a teraz od paru dni co rano mi sie tak dzieje.
Czy to moze byc objaw padania turbiny ?
Albo wina mrozow po -20 stopni ?
tankowalem na stat oilu zawsze tam tankuje nie wiem czemu ale wg mnie ta jest (i na shellu) jakos najlepsze paliwo a moze po prostu najmniej chrzczone.
Ostatnio zmieniony 03 kwie 2012, 00:43 przez Remiołek, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Usunąłem przekleństwo.
Powód: Usunąłem przekleństwo.
Re: Chwilowe tracenie mocy.
kylon pisze:Zrób konkretny przegląd z wymianą filtrów i oleju a większoś usterek pewnie minie.
Wlasnie to chce zrobic ale po zimie bo boje sie ze znowu tym zimowym paliwem mi zasyfia filtry.
Mam maly dylemat z mechaikiem bo mam wrazenie ze ostatino przy wymianie olejow nie zrobile tego za co zaplacilem i chyba bede musial teraz stac nad nim zeby przy mnie zrobil wymiane...
A propo podwozia czy wy myjecie po zimie ? patrze na auto i jest cale w soli...
Re: Chwilowe tracenie mocy.
Jasne że myją tylko muszą troszkę poczekać aż bagna rozmarzną,bo w zamarzniętym krucho z wodąHektor pisze: A propo podwozia czy wy myjecie po zimie ? patrze na auto i jest cale w soli...