Difflock tył - problem z elektyką
Moderator: luk4s7
Difflock tył - problem z elektyką
Na wstępie - wiem temat był już wałkowany i przeczytałem inne wątki.
W skrócie: silniczek blokady wymieniony 2 lata temu na nowy z ASO, działał do wiosny bez zarzutu.
Teraz - brak napięcia na kostce dochodzącej do silniczka blokady (dochodzi tylko do czujnika blokady). Sprawdziłem po kablach, nad mostem, wewnątrz kabiny (pod tylną kanapą). Znalazłem moduł 4WD (pod schowkiem). Brak napięcia na kablach wychodzących z modułu i idących do blokady tj. niebieski, niebiesko-żółty, niebiesko-czarny, niebiesko-pomarańczowy. Do samego modułu dochodzi napięcie (kabel fioletowy) po odpięciu modułu lampki ABS i centralnej blokady gasną więc wydaje się działać prawidłowo.
Na desce świeci się: blokada centralna, ABS i miga tył.
Wyjąłem silniczek podłączony na sucho do wiązki też nie kręci (z zewnątrz wygląda dobrze).
Pytania:
1. czy moduł 4WD (od difflock) sprawdza czy jest włączony reduktor (skrzynia manualna) i mimo iż lampki wskazują że jest to sygnał nie jest odpowiednio odczytany przez moduł (uszkodzona wiązka od reduktora). Wiosną grzebali mi przy lince hamulca ręcznego i może coś tam urwali, chociaż na oko wygląd OK.
2. czy jest opcja uruchomienia silniczka 'na sucho', podłączając odpowiednie piny pod 12V? Jeśli tak to które (są 4).
Z góry przepraszam za duplikowanie pytań, ale jestem niejako pod ścianą, rozebrałem pół wnętrza samochodu, a efektu brak.
W skrócie: silniczek blokady wymieniony 2 lata temu na nowy z ASO, działał do wiosny bez zarzutu.
Teraz - brak napięcia na kostce dochodzącej do silniczka blokady (dochodzi tylko do czujnika blokady). Sprawdziłem po kablach, nad mostem, wewnątrz kabiny (pod tylną kanapą). Znalazłem moduł 4WD (pod schowkiem). Brak napięcia na kablach wychodzących z modułu i idących do blokady tj. niebieski, niebiesko-żółty, niebiesko-czarny, niebiesko-pomarańczowy. Do samego modułu dochodzi napięcie (kabel fioletowy) po odpięciu modułu lampki ABS i centralnej blokady gasną więc wydaje się działać prawidłowo.
Na desce świeci się: blokada centralna, ABS i miga tył.
Wyjąłem silniczek podłączony na sucho do wiązki też nie kręci (z zewnątrz wygląda dobrze).
Pytania:
1. czy moduł 4WD (od difflock) sprawdza czy jest włączony reduktor (skrzynia manualna) i mimo iż lampki wskazują że jest to sygnał nie jest odpowiednio odczytany przez moduł (uszkodzona wiązka od reduktora). Wiosną grzebali mi przy lince hamulca ręcznego i może coś tam urwali, chociaż na oko wygląd OK.
2. czy jest opcja uruchomienia silniczka 'na sucho', podłączając odpowiednie piny pod 12V? Jeśli tak to które (są 4).
Z góry przepraszam za duplikowanie pytań, ale jestem niejako pod ścianą, rozebrałem pół wnętrza samochodu, a efektu brak.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8347
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Wymień wiązkę do silniczka. Ten fragment pracujący wraz z zawieszeniem.
Moduł wyczuwa pozycję styków kontrolnych silniczka - jeżeli nie ma potwierdzenia (przerwany któryś kabelek kontrolny) - to nie poda napięcia na styki robocze silnika.
Jest to typowa usterka po parunastu latach. Na 90% jest to przyczyną - ale dla pewności zdemontuj tą wiązkę, i posprawdzaj przejścia. Przy czym - przerwany kabelek w takiej sytuacji lubi robić niespodzianki, i ppokazywac przejście (lub nie) zależnie od ułożenia (zgięcia) wiązki.
Moduł wyczuwa pozycję styków kontrolnych silniczka - jeżeli nie ma potwierdzenia (przerwany któryś kabelek kontrolny) - to nie poda napięcia na styki robocze silnika.
Jest to typowa usterka po parunastu latach. Na 90% jest to przyczyną - ale dla pewności zdemontuj tą wiązkę, i posprawdzaj przejścia. Przy czym - przerwany kabelek w takiej sytuacji lubi robić niespodzianki, i ppokazywac przejście (lub nie) zależnie od ułożenia (zgięcia) wiązki.
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Dzięki za podpowiedź. Zdjąłem tą część wiązki wygląda na to że wszystkie przewody mają przejście (próbowałem gdy wiązka jest luźna i naciągnięta). Może faktycznie jak wiązka się jakoś ułoży inaczej to przejścia jednak nie ma, ale przy testowaniu wyszło że jest i opór jest bardzo mały.
Ciągle się zastanawiam, może jednak silniczek umarł, jest opcja sprawdzenia czy kręci podłączając na krótko przewody?
Druga sprawa jeśli czy przy zdjętym ale podłączonej wiązce silniczek będzie zmieniał położenie trzpienia?
Ciągle się zastanawiam, może jednak silniczek umarł, jest opcja sprawdzenia czy kręci podłączając na krótko przewody?
Druga sprawa jeśli czy przy zdjętym ale podłączonej wiązce silniczek będzie zmieniał położenie trzpienia?
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Jeszcze jedno pytanie, w jednym z innych wątków ktoś wspominał o problemie z wiązką przy czujniku zapięcia reduktora, może to mieć wpływ na blokadę tyłu? W sumie na desce jest kontrolka od zapięcia blokady centralnej, ale nie ma od reduktora więc może sygnał nie dochodzi i blokada tyłu się nie załącza?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8347
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Tylko sygnał blokady centralnej jest potrzebny.
I - tak, da się uruchomić ręcznie silniczek - podajesz po prostu napięcie na te dwa grubsze przewody. Zmiana polaryzacji to zmiana kierunku obrotów. Tyle, że potem trzeba odpowiednio ustawić silniczek (kółeczko zębate) względem przesuwki w moście.
I - tak, da się uruchomić ręcznie silniczek - podajesz po prostu napięcie na te dwa grubsze przewody. Zmiana polaryzacji to zmiana kierunku obrotów. Tyle, że potem trzeba odpowiednio ustawić silniczek (kółeczko zębate) względem przesuwki w moście.
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Tylko że standardowo blokada nie załączy sie jeżeli reduktor nie jest na L. Czyli jakis dodatkowy sygnał z reduktora jednak jest potrzebny.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8347
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Na pewno na L? czy starczało na HL?
Nie mam u siebie żadnej J9 żeby zweryfikować - ale jak dobrze pamiętam to te reduktory nie majja czujnika potwierdzającego pozycje L.
Niemniej - jeżeli tak - to należy sprawdzić ten tor w kabelkach.
Nie mam u siebie żadnej J9 żeby zweryfikować - ale jak dobrze pamiętam to te reduktory nie majja czujnika potwierdzającego pozycje L.
Niemniej - jeżeli tak - to należy sprawdzić ten tor w kabelkach.
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Difflock tył - problem z elektyką
W mojej J9 tak było, podejrzewam że J12 ma to samo, niestety nie potwierdze bo u mnie nie ma blokady tyłu.
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Sprawdziłem w instrukcji j12 "blokadę można włączyć po przestawieniu drążka na L lub LL". "L" nie mam więc pozostaje "LL", zatem faktycznie może to być to.
Na schemacie HAYNES jest kabelek GW (green-white) idzie do "Transffer L4 position detection switch" na moje rozumowanie można by nawet dać ten przewód do masy i sprawdzić czy wtedy się zapnie blokada (sam czujnik tak właśnie działa że zwiera do masy).
Czujnik zapięcia reduktora jest to ten co jest właśnie na reduktorze?
Na schemacie HAYNES jest kabelek GW (green-white) idzie do "Transffer L4 position detection switch" na moje rozumowanie można by nawet dać ten przewód do masy i sprawdzić czy wtedy się zapnie blokada (sam czujnik tak właśnie działa że zwiera do masy).
Czujnik zapięcia reduktora jest to ten co jest właśnie na reduktorze?
- Załączniki
-
- diagram_difflock.jpg
- (206,58 KiB) Pobrany 37 razy
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Swoją drogą jest osobny czujnik od "LL" na reduktorze widzę 2 jeden to prędkościomierz, drugi to jakiś 0/1 chyba od difflocka centralnego.
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Da radę ręcznie zablokować most. Tzn. przez tą dziurę od silniczka jakoś śrubokrętem przesunąć trzpień?
Silniczek już działa na sucho (wyjęty obraca). Niestety nadal nie blokuje się most, dwa lata temu była podobna sytuacja, wtedy mechanik twierdził że przesówka wewnątrz przyrdzewiała, tym razem chciałbym zablokować most, włożyć silniczek w pozycji `lock` i sprawdzić czy rozpina.
Z boku jest wprawdzie taka zaślepka na 2 śruby, ale wątpię żebym to odkręcił bez zrywania śrub.
Silniczek już działa na sucho (wyjęty obraca). Niestety nadal nie blokuje się most, dwa lata temu była podobna sytuacja, wtedy mechanik twierdził że przesówka wewnątrz przyrdzewiała, tym razem chciałbym zablokować most, włożyć silniczek w pozycji `lock` i sprawdzić czy rozpina.
Z boku jest wprawdzie taka zaślepka na 2 śruby, ale wątpię żebym to odkręcił bez zrywania śrub.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8347
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Jak wszystko działa poprawnie, to tą zębatkę przesuwasz śrubokrętem, bez użycia większej siły. Oczywista wielowypusty blokady trza utrafić, czyli poruszać kołami.
Jeżeli to jednak zamarzło - to trzeba główkę wydobyć, żeby sie na spokojnie do mechanizmu dobrać, wyczyścić i poskładać.
Jeżeli to jednak zamarzło - to trzeba główkę wydobyć, żeby sie na spokojnie do mechanizmu dobrać, wyczyścić i poskładać.
Re: Difflock tył - problem z elektyką
W moście wszystko chodzi leciutko (mogę przesunąć palcem i tedy blokada załączone i kontrolka się świeci).
Zauważyłem za to że załączając przekaźnik w module 4WD zamiast ładnie klikać czyli robić "tik", robi "trrrrzz trzzz..." ze 2 razy i cisza nie załącza. Może to być ten przekaźnik lub sam moduł 4WD? Kable przepatrzyłem pomierzyłem (zwłaszcza te z tyłu co na zewnątrz i mają przejścia). Jestem w kropce, natomiast na 100% problem elektryczny.
Zauważyłem za to że załączając przekaźnik w module 4WD zamiast ładnie klikać czyli robić "tik", robi "trrrrzz trzzz..." ze 2 razy i cisza nie załącza. Może to być ten przekaźnik lub sam moduł 4WD? Kable przepatrzyłem pomierzyłem (zwłaszcza te z tyłu co na zewnątrz i mają przejścia). Jestem w kropce, natomiast na 100% problem elektryczny.
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Brzęczenie przekaźnika może oznaczyć:
1) niepełne napięcie do sterowania cewki,
2) "mało" prądu do sterowania cewki,
3) uszkodzenie przekaźnika.
1 i 2 może oznaczać ten sam problem z niepełnym przejściem w torze sterowania cewką przekaźnika.
Pomiar:
1) łatwy pomiar,
2) można podłączyć żaróweczkę 5W (kontrola jasności świecenia) równolegle do cewki,
1) niepełne napięcie do sterowania cewki,
2) "mało" prądu do sterowania cewki,
3) uszkodzenie przekaźnika.
1 i 2 może oznaczać ten sam problem z niepełnym przejściem w torze sterowania cewką przekaźnika.
Pomiar:
1) łatwy pomiar,
2) można podłączyć żaróweczkę 5W (kontrola jasności świecenia) równolegle do cewki,
Re: Difflock tył - problem z elektyką
Sprawdziłem wczoraj, nie jest podawane napięcie na sterowanie przekaźnikiem ( na 4 pinach jest 0V na jednym +12V ale to chyba ten co ma być zwarty). Nie mogę też znaleźć schematu tego przekaźnika d012-w01.
Kolejna sprawa, czy przewody zasilania blokady (niebieski i niebiesko-żółty - te grubsze) powinny być zmasowane cały czas, tak jakoś mi wychodzi że one ciągle mają masę, ale jeszcze to muszę pomierzyć przy rozpiętej kostce z tyłu i z przodu.
Kolejna sprawa, czy przewody zasilania blokady (niebieski i niebiesko-żółty - te grubsze) powinny być zmasowane cały czas, tak jakoś mi wychodzi że one ciągle mają masę, ale jeszcze to muszę pomierzyć przy rozpiętej kostce z tyłu i z przodu.