Witam.
Do Darka.
Moim zdaniem nie ma się co zabezpieczać na wypadek uszkodzenia kompresora. Prędzej rozszczelni się cała instalacja przez pęknięty miech czy przewód. O ile przewód jako tako możesz próbować tymczasowo naprawić to miech nie skleisz. Ogólnie trzeba improwizować w zależności od sytuacji. Oczywiście mieć ze sobą narzędzia i „uniwersalne” zamienniki jak: drut wiązałkowy, trochę gumowego przewodu (rurki), trochę kabla elektrycznego, taśmy klejące (różne), opaski zaciskowe i.t.p.
Oczywiście zawsze pozostaje pomoc drogowa i lokalny mechanik lub ASO i AC.
Do p_ozio
Miałem podobną sytuacje po wymianie przednich amortyzatorów. Jedne był twardy drugi miękki. Przy hamowaniu było to dokładnie czuć i widać. Co się okazało. Komputer wykazał błąd jednego z tylnych amortyzatorów - przerwany przewód. W tej sytuacji komp odłączył regulacje wszystkich. Po prostu po wymianie przednich został wmontowany tak ja przyszły, ale widocznie w rożnych ustawieniach miękki i twardy a komp tego nie wyrównał. Oczywiście na desce nie było żadnej informacji o błędzie a regulacja wysokości działała normalnie. Teraz już nie pamiętam czy musiałem resetować błąd (8 * hamulec), ale na pewno nie zaszkodzi. Jeżeli było w historii to się usunie i będzie czysto jeżeli cały czas jest problem to kasowanie nic nie pomaga i pojawi się odpowiedni błąd.
Do wszystkich
.
Po wymianie sprężarki mam uczycie (wręcz pewność), że tylne zawieszenie jest twardsze niż było i nie reaguje na zmianę twardości. Komp żadnych błędów nie wykazuje.
Badania trochę potwierdzają, że tył nie reaguje na zmianę twardości, ale cały czas są jeszcze w miarę sprawne (na zielono).
Czy krótka przymusowa jazda na odbojach mogła przyspieszyć ich żywot i przyszedł czas na ich wymianę. Wole się upewnić bo koszt nowych to ponad 3k i wyeliminować inne ewentualne przyczyny takiego zachowania.
Pozdrawiam
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
, tak jak to ma miejsce np. w audi a6 allroad), dodatkowo poduchy noszą znamiona walki z naszymi rodzimymi wybojami, więc spotyka mnie konieczność wydania niemałej sumy, a wiemy wszyscy jak ma się to zawieszenie. Z awariami jest tak, że zawsze jest na nie nieodpowiedni moment, a pozbywając się tego 
TEMS`a uproszczę przez co zmniejszę ryzyko awarii karocy. Pytanie mam takie czy jest szansa że to 
